Wiarą i Mieczem

ID artykułu: 11
Napisany przez: Kowal
Napisany dnia: 09 Lip 2012, 16:02
Opis artykułu: Krótka historia wypraw krzyżowych
Link do artykułu:
https://kkr.nsc.pl/forum/kb.php?a=11

Wiarą i Mieczem - krótka historia wypraw krzyżowych

Tak naprawdę idei "świętej wojny" nie stworzył Rzym w XI wieku. Powstała ona na Wschodzie, w Cesarstwie Bizantyjskim, w VI wieku za sprawą cesarza Herakliusza niemogącego poradzić sobie z Turkami. Od tego czasu krucjaty, czyli przymusowa ewangelizacja innowierców i przejmowanie ich ziem oraz majątków stało się pewnego rodzaju sportem Europejczyków. Krucjata jako czynność religijna stała się obowiązkiem wiernych, udział w niej w pewnym sensie zmazywał dotychczasowe winy i dawał szanse na życie wieczne. Ale czy były to jedyne powody?

BÓG TAK CHCE!

Ziemie zdobyte w czasie świętej wojny stawały się własnością kościelną przekazywaną jako lenno uczestnikom wyprawy. Być może ten fakt zaważył na sukcesie krucjaty ogłoszonej przez papieża Urbana II. Duży procent wojsk udających się na krucjatę stanowiła ówczesna biedota i chłopstwo, które w wyprawie do Ziemi Świętej widziało szanse na lepszy los. Żadne kazanie nie wywarło takiego wpływu, jak to wygłoszone przez papieża Urbana II 27 listopada 1095 roku we francuskiej miejscowości Clermont. Zebrała się tam ogromna liczba osób wszystkich stanów, gdyż o synodzie informowano na tyle wcześnie, aby ludność z odleglejszych okolic miała możliwość przybycia na miejsce. Urban II wygłosił mowę, wzywając wszystkich chrześcijan do poświecenia się dla Jezusa Chrystusa, aby odzyskać święte miejsca, bezczeszczone przez niewiernych. Za udział w krucjacie zapewniano odpuszczenie grzechów, a wszelkie długi oraz zobowiązania miały zostać anulowane.

„"Powiadam to wam, tutaj obecnym i oznajmuję to także tym spośród was, których tu dzisiaj brakuje. Ale w istocie jest to Chrystus sam, który (przez moje usta) zwraca się do was z tym wezwaniem. Jeżeli ci, którzy podążą pod sztandary Chrystusa, stracą życie… to w tejże samej godzinie zostaną im odpuszczone ich grzechy - gwarantuję wam to na mocy włodarstwa Bożego, jakie zostało mi poruczone."”

Papież Urban II

Apel został przyjęty z niebywałym entuzjazmem. Tłumy rwały się do wzięcia krzyża i wyruszenia do walki z wrogami Chrystusa. Znakiem udziału w wyprawie był czerwony krzyż przypinany do ramienia. Krzyż taki wzięło wielu "liczących się" feudałów (m.in. Gotfryd de Bouillon, jego brat Baldwin, Rajmund hrabia Tuluzy, Robertowie Flandryjski i Normandzki, Beoemund z Tarentu, jego siostrzeniec Tankred, Stefan de Blois, Hugo de Vermandois i wielu, wielu innych), ogromna rzesza rycerstwa liczącego na poprawę życia oraz pospólstwo (wśród niego znaleźli się zwykli bandyci i rozbójnicy). W okresie krucjat (to jest do roku 1291) na Wschód wyruszyło ponad milion ludzi! Z tego około 300 tysięcy wzięło udział w pierwszej wyprawie. Różne źródła podają różne dane, które być może są przesadzone, jednak faktem jest, że liczba wyruszających do Ziemi Świętej była ogromna. Hasłem przewodnim krucjaty stały się słowa "Deus le volt", co oznacza "Bóg tak chce".W ten sposób rozpoczął się okres największych wojen religijnych w historii Europy, okres fanatycznej walki w imię Boga. Naprzód bracia! Niesiemy śmierć wrogom Jedynego Pana Naszego Jezusa Chrystusa! Niech pogrążą się nieprzyjaciele nasi w trwodze przed gniewem Bożym!

KRÓLESTWO JEROZOLIMSKIE

Podczas I krucjaty (1096-1099) krzyżowcy zdobyli Nikeę (1097), przeszli przez Anatolię, odnosząc zwycięstwo pod Doryleum i zajmując stolice sułtanatu - Ikonium (1097) i w 1098 roku zajęli Edassę (gdzie Baldwin z Bouillon utworzył pierwsze łacińskie państwo na Wschodzie - hrabstwo Edessy) oraz Syrię i Antiochię.W końcu dotarli w liczbie ok. 20 tys. Do Jerozolimy. W lipcu 1099 roku miasto będące symbolem chrześcijaństwa zostało zdobyte (dzięki pomocy floty genueńskiej, która wylądowała w Jaffie, dostarczając krzyżowcom żywności i drewna niezbędnego do budowy machin oblężniczych) i dokonano masakry ludności. Rzeź ta rzuciła wprawdzie postrach na ludność Palestyny, ale zamiast osłabić, wzmogła tylko w rezultacie opór. Na dobytych ziemiach utworzono tzw.Królestwo Jerozolimskie, podległe władzy papieża, którego reprezentantem był patriarcha jerozolimski. Pierwszym jego świeckim władcą został Gotfryd z Bouillon, tytułujący się advocatus Sancti Sepulchri ("obrońca Grobu Świętego"). Jego brat i następca Baldwin I przyjął tytuł królewski (1100) i w ciągu kilkunastu lat panowania (do 1118 roku) narzucił wierzchnią władzę Królestwa innym państewkom łacińskim - hrabstwu Edessy, Trypollisu oraz księstwu Antiochii. Stałe niebezpieczeństwo odwetu ze strony muzułmanów spowodowało konieczność stworzenia siły militarnej bardziej sprawnej niż pospolite ruszenie - zaczęły powstawać zakony rycerskie (kawalerowie maltańscy, templariusze).

II i III KRUCJATA

Upadek hrabstwa Edessy (1144) stał się przyczyną zorganizowania II krucjaty (1147-1149), na czele której stanęli rywalizujący ze sobą (co doprowadziło do klęski) Konrad III niemiecki i Ludwik VII francuski. W następnych latach sułtan Salah ad-Din podbił niemal cały obszar Królestwa Jerozolimskiego (krzyżowcy ponieśli dotkliwą klęskę pod Hattin w 1187 roku), przejmując ponownie kontrolę nad sanktuarium chrześcijaństwa. Stało się to bodźcem do zorganizowania III wyprawy krzyżowej (1189-1192), dowodzonej przez cesarza Fryderyka I Barbarossę, króla francuskiego Filipa II Augusta oraz króla angielskiego Ryszarda I Lwie Serce. Tym razem krzyżowcy odzyskali jedynie pas wybrzeża od Tyru do Jaffy, a tolerancyjny sułtan zapewnił chrześcijanom swobodny dostęp do miejsc kultu w Jerozolimie i innych miastach W czasie krucjaty we władanie łacińskie przeszedł także Cypr (do 1571 roku). Jednak osiągnięte rezultaty nie zadowoliły opinii chrześcijańskiej, tym bardziej, że po śmierci Salah ad-Dina (1193) stosunki z jego następcami uległy zaostrzeniu.

IV KRUCJATA i KRUCJATA DZIECIĘCA

Kolejna IV krucjata miała miejsce w latach 1202-1204, a jej głównym celem było uderzenie na Egipt. Uczestnikom zabrakło jednak entuzjazmu pierwszych krzyżowców. Na wyprawę wyruszyli głównie poszukiwacze łupów i zysków, którzy zrezygnowali z ataku na Egipt i interweniowali, za namową Wenecji, na wybrzeżu dalmatyńskim, a następnie w Bizancjum. Efektem wyprawy było zdobycie Konstantynopola (1204) i utworzenie Cesarstwa Łacińskiego. Niepowodzenia IV krucjaty zrodziły pogląd, że rycerstwo nie jest godne odzyskania Ziemi Świętej, a dokonać tego mogą jedynie istoty niewinne - dzieci. Rezultatem tej teorii była tzw. Krucjata dziecięca (1212). Podczas której większość uczestników zginęła, a reszta została sprzedana w niewolę.

V KRUCJATA

Zorganizowana (1217-1221) przez króla węgierskiego Andrzeja II i księcia austriackiego Leopolda VI, przejęła niezrealizowany plan uderzenia na Egipt. Po przejściowym opanowaniu Damietry (1218), zakończyła się ostatecznie klęską. W latach 1228-1229 miała miejsce bezkrwawa krucjata Fryderyka II (niektórzy historycy odmawiają jej w ogóle miana krucjaty), podczas której na mocy układów odzyskano część Królestwa Jerozolimskiego z Jerozolimą (utraconą ponownie w 1244 roku), Betlejem i Nazaretem.

VI i VII KRUCJATA

Dwie ostatnie wyprawy zorganizował król francuski Ludwik IX Święty. Celem VI (1248-1254) było opanowanie Egiptu, podczas VII (1270) krzyżowcy skierowali się do Tunisu. Obie zakończyły się klęską. Plany nowych krucjat podejmował Karol II Andegaweński, który w 1277 przyjął tytuł Króla Jerozolimskiego, jednak posiadłości łacińskie na Wschodzie zmniejszyły się już znacznie. W 1289 roku Mamelucy zdobyli Trypolis, a w 1292 roku padł ostatni bastion krzyżowców - Akka. Niedobitki "łacinników" wycofały się na Cypr, który stał się głównym punktem oparcia chrześcijan we wschodniej części Morza Śródziemnego (królowie cypryjscy przyjęli tytuł Królów Jerozolimskich i wielokrotnie w ciągu XV wieku wysuwali projekty krucjat). Wyprawy krzyżowe nie osiągnęły zamierzonego celu, wszystkie zdobycze okazały się krótkotrwałe, a jednocześnie krzyżowcy rozbili Cesarstwo Bizantyjskie stanowiące główną osłonę Europy przed Turkami. Najwięcej korzyści z ruchu krucjatowego odniosły miasta włoskie przejmując z rąk Arabów i Bizancjum handel ze Wschodem.

POLSKIE AKCENTY KRUCJAT

Na słynny sobór do Clermont przybyła również polska delegacja, jednak czy Polacy brali udział w I wyprawie, nie wiadomo. Polscy książęta nie wyrażali bezpośrednio zainteresowania ideą krucjat, żyjąc w bezpośrednim sąsiedztwie pogan, tj. Prusów czy Słowian połabskich, których mieczem nawracali na nową wiarę. Jednak papiestwo traktowało ideę świętej wojny niezwykle poważnie, wymagając od chrześcijańskich władców osobistego udziału w wyprawach. Ciekawy informacji dostarcza "Kronika Polski". Pierwszym Piastem, który szukał przygód w odległej Palestynie, był najstarszy syn Bolesława Krzywoustego, Władysław II Wygnaniec. Wypędzony z Polski przez przyrodnich braci w 1146 roku, schronił się u króla niemieckiego Konrada III. Pojawił się tam w chwili, kiedy Bernard z Clairvaux gorąco agitował za nową krucjatą do Ziemi Świętej. Konrad, dowódca drugiej wyprawy, namówił do udziału w niej także Władysława. Wygnaniec, pragnący na karkach muzułmanów powetować klęskę poniesioną w starciu z młodszymi braćmi, prawdopodobnie zabrał ze sobą syna Bolesława. Średniowieczne kroniki milczą jednak na temat bohaterskich czynów Piastów dokonanych w Ziemi Świętej. Syn i wnuk Krzywoustego przetarli piastowskim książętom szlaki w Palestynie. Następnym polskim krzyżowcem był kolejny syn Bolesława Krzywoustego, Henryk Sandomierski. Wprawdzie niektóre źródła podają, że w 1154 roku Sandomierski udał się na Wschód jedynie jako pielgrzym, ale dlaczegóż nie wierzyć kronice, w której odnotowano: "Henryk książę sandomierski…, krzyż bierze i do Azji na odebranie Ziemi Świętej udaje się. Tam, w wojsku Baldwina rok cały zostawając, wiele bardzo przeciw Saracenom dokazywał". Efektem pobytu na Wschodzie było sprowadzenie do Polski rycerskiego zakonu joannitów i osadzenie ich w dobrach Henryka w Zagościu nad Nidą. Wnuk Bolesława Krzywoustego, Leszek Biały, który najpierw złożył przysięgę, że weźmie udział w krucjacie, ostatecznie nie wyruszył na Wschód. Ponaglany przez papieża wysłał do Rzymu posłańców z przekonującym usprawiedliwieniem, że "złożony chorobą, popłynąć na pomoc Ziemi Świętej w ogóle nie może, zwłaszcza iż z powodu przypadłości w naturę ciała wymierzonej ani wina, ani prostej wody pić nie może, przyzwyczajony tylko piwo, względnie miód pić". Za to solennie przyrzekł udać się z wojskiem przeciwko pogańskim Prusom, których miał w bezpośrednim sąsiedztwie. Argumenty o chorobie i przywiązaniu do tradycyjnych polskich trunków musiały przekonać papieża, gdyż w specjalnej bulli zwolnił Leszka od obowiązku uczestnictwa w krucjacie. W czasie, kiedy Leszek w oryginalny sposób usprawiedliwiał się przed papieżem, do Palestyny udał się jego kuzyn Władysław Odonic, zwany Plwaczem, i być może książę Kazimierz Opolski. Udział w krucjatach był nie tylko sprawą książąt. Na Wschód podążali również przedstawiciele polskiego możnowładztwa. Więcej odwagi niż Leszek Biały wykazał Jaksa z Miechowa, który wyruszył w orszaku bojowym Henryka Sandomierskiego. Po powrocie do kraju założył miasto Miechów według planów topograficznych Jerozolimy oraz ufundował w Miechowie pierwszy klasztor Bożogrobowców. Obok Jaksy w XII i XIII wieku do Palestyny jako pielgrzymi i krzyżowcy wyjeżdżali również inni możni. Kroniki wymieniają niejakiego Dzirżka z Buska oraz niezwykle mężnego rycerza Gerlanda, kawalera zakonu joannitów, wsławionego w walkach z niewiernymi. Zapomniany w swej ojczyźnie Gerland czczony jest natomiast na odległej Sycylii gdzie spędził ostatnie lata swego życia.

SKUTKI WYPRAW KRZYŻOWYCH

Wyprawy krzyżowe były ważnym zjawiskiem w dziejach Europy. Od XI do XIII wieku Europejczycy walczyli w odległych krainach w obronie wiary chrześcijańskiej. Skutki wypraw były różnorodne. Na pewno należał do nich wzrost znaczenia papiestwa. Papież był formalnie najwyższym zwierzchnikiem Królestwa Jerozolimskiego, którego istnienie dodawało blasku pontyfikatowi. Ponadto Kościół sprawujący opiekę nad rodzinami i majątkami krzyżowców pozostawionymi w Europie wielce na tym skorzystał. Instytucjom kościelnym podlegały również potężne zakony rycerskie. Na krucjatach skorzystały również miasta włoskie, które zmonopolizowały komunikację morską z Królestwem Jerozolimskim oraz opanowały tzw.handel lewatyński, czyli z arabskim Wschodem. Także rycerstwo europejskie sporo zarobiło na wyprawach. Łupy wojenne i prestiż obrońców wiary dodały im sporo splendoru. Wyprawy miały jednak swoje ciemne strony. Była nimi śmierć setek tysięcy ludzi oraz pogłębienie wrogości między chrześcijanami a muzułmanami. Nasiliły się również postawy antysemickie. Wielkim dramatem było zniszczenie Cesarstwa Bizantyjskiego przez uczestników IV wyprawy. Efemeryczne Cesarstwo Łacińskie nie utrzymało się. Bizantyjczycy odbudowali co prawda swoje państwo, ale było ono ledwie cieniem dawnej chwały.

ZAKONY RYCERSKIE

Po opanowaniu przez krzyżowców Palestyny wzmógł się ruch pielgrzymkowy do Ziemi Świętej. Konieczność obrony i ochrony pielgrzymów była powodem powstania zakonów rycerskich. Powoływano je również do walki z heretykami i poganami. Zakony rycerskie podlegały bezpośrednio i wyłącznie papieżowi. Otaczano je wielkim szacunkiem jako obrońców wiary i Kościoła. Rycerze wstępujący do zakonu składali śluby: ubóstwa, czystości, posłuszeństwa i walki z niewiernymi.

TEMPLARIUSZE

Inaczej nazywano ich Zakonem Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona. Historia zakonu templariuszy jest ściśle związana z dziejami wypraw krzyżowych oraz łacińskich państw w Syrii i Palestynie. Wkrótce po zwycięstwie I krucjaty (1099) i utworzeniu Królestwa Jerozolimskiego oraz jego lenn, do Ziemi Świętej zaczęły napływać z Europy Zachodniej duże grupy pielgrzymów i ludzi żądnych wrażeń. Szybko okazało się jednak, że nieliczni krzyżowcy nie są w stanie uchronić rosnącej liczby pielgrzymów przed atakami muzułmanów z okolicznych egipskich i tureckich emiratów. Łacińską odpowiedzią na to zagrożenie było powołanie zakonów rycerskich. W 1119 roku mało znany rycerz Hugon z Payens w Szampanii wraz ze swym przyjacielem Gotfrydem z Sain-Omer utworzyli bractwo rycerskie, początkowo tylko ośmioosobowe, które chciało zapewnić ochronę pielgrzymom wędrującym między Jerozolimą a Jaffą. Dla tej pobożnej działalności otrzymał pozwolenie i opiekę zarówno Baldwina II, jak i jerozolimskiego patriarchy. Do niepozornej grupy rycerzy przyłączyli się wkrótce inni i sława ich szybko dotarła do Europy. W ten sposób ze skromnych początków narodziła się organizacja, która 10 lat później (1128) otrzymała regułę na synodzie w Troyes pod patronatem samego świętego Bernarda z Clairvaux. W nowym bractwie dotychczasowe zwykłe reguły zakonne były tak ułożone, aby czyniły zadość potrzebie świętej walki przeciw "niewiernym". W regułach tych pozostał nakaz osobistego ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, jednak zamiast kontemplacji i pracy fizycznej został wprowadzony nakaz walki w służbie Boga i Kościoła. Król jerozolimski Baldwin II pozwolił by nowy zakon miał swoją siedzibę w skrzydle pałacu przy jerozolimskiej świątyni Salomona. Stąd też przyjął on nazwę: Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona - Templariuszy. Owo zawarte w nazwie ubóstwo symbolizował herb zakonu: dwóch rycerzy tak biednych, że muszą jechać na jednym koniu. Ubiorem templariuszy stały się białe płaszcze z ciemnoczerwonymi krzyżami. Templariusze, zasilani licznymi nadaniami możnych feudałów Lewantu, którzy widzieli w nich świetnego sojusznika w walce z muzułmanami, szybko rośli w siłę. Posiadając regularną, dobrze wyszkoloną armię (w przeciwieństwie do pospolitego ruszenia świeckiego rycerstwa feudalnego), szybko stali się czołową potęgą militarną Bliskiego Wschodu, rywalizując skrycie z innym zakonem rycerskim - Joannitami. O ile templariusze rekrutowali się głównie spośród rycerstwa i feudałów pochodzenia francuskiego, to wśród joannitów dominowali Włosi. Chociaż sercem zakonu pozostawała Ziemia Święta, otrzymał także liczne nadania w innych krajach. Pierwszy okres świetności zakonu trwał do lat 80 XII wieku. Kres położyła mu dopiero przegrana wojna krzyżowców z muzułmańskim władcą Egiptu, Saladynem. Tragiczna bitwa pod Hittinem (1187) oznaczała nie tylko śmierć z bronią w ręku wybitnych templariuszy, ale również upadek Królestwa Jerozolimskiego i poważny kryzys w zakonie. Chociaż na przełomie XII i XIII wieku udało się krzyżowcom - przy walnej pomocy templariuszy -odzyskać część straconych ziem i nawet odtworzyć Królestwo Jerozolimskie, to szybko znów stało się jasne, że ostateczna utrata Ziemi Świętej jest tylko kwestią czasu. Choć templariusze nadal uczestniczyli w zaciętych zmaganiach z siłami islamu w Syrii i Palestynie (m.in. do 1244 roku templariusze władali posiadłościami wokół świątyni Salomona w Jerozolimie), to jednak władze zakonu zadbały o rozbudowę posiadłości i organizacji zakonnej poza Lewantem. Upadek Akki w 1291 roku oznaczał koniec obecności krzyżowców (a więc także templariuszy) w Ziemi Świętej. Templariusze wycofali się na Cypr, ale od tej pory większość swej uwagi zaczęli skupiać na działalności w Europie Zachodniej. W tym czasie zakon był u szczytu swej potęgi finansowej. Choć poszczególnych templariuszy nadal obowiązywały śluby ubóstwa, to jednak jako całość zakon dysponował znacznymi środkami finansowymi, pochodzącymi z posiadanych wsi i łupów wojennych, a także z działalności czysto handlowej. Koniec zakonu nadszedł szybko i niespodziewanie. W październiku 1307 roku król Francji Filip IV Piękny rozkazał aresztować wszystkich przebywających na terytorium jego państwa templariuszy i skonfiskować ich własność, oskarżając zakon o bluźnierstwo, herezję i bezprawne działanie. Prawdziwym powodem działania Filipa była chęć podreperowania nadszarpniętego przez liczne wydatki budżetu i zdobycia środków na nowe kampanie wojenne. Sąd nad templariuszami trwał 7 lat. Dzięki zręcznej polityce francuskiego króla, który przybrał pozę obrońcy wiary przed heretykami i bluźniercami, papiestwo nie było w stanie obronić zakonu, tym bardziej, że w wyniku tortur wielu braci i rycerzy zakonnych więzionych przez Filipa przyznało się do zarzuconych im (nieraz absurdalnych) zbrodni. W końcu sąd papieski musiał zatwierdzić wyroki sądów królestwa Francji skazując templariuszy - zakon został skasowany, a dwaj jego przywódcy, Jacques de Molay i Gotfryd de Charney zginęli na stosie w Paryżu w marcu 1314 roku.

JOANNICI - SZPITALNICY

Inaczej Zakon Rycerzy św. Jana lub Suwerenny Zakon Rycerzy Maltańskich. U swego zarania, w XI wieku, nie byli joannici zakonem rycerskim, lecz bractwem szpitalnym, tj. opiekującym się szpitalami i troszczącym się o zdrowie pielgrzymów przybywających do Ziemi Świętej. W połowie XI wieku podczas nasilenia się kontaktów kupieckich między włoskimi republikami miejskimi a Lewantem, kupcy z italskiego miasta Amalfi wybudowali za zgodą miejscowego władcy muzułmańskiego hospicjum i szpital w Jerozolimie, poświęcony św. Janowi Jałmużnikowi, patriarsze Aleksandrii w VII wieku. Był to zalążek przyszłego zakonu joannitów - początkowo opiekowała się szpitalem grupka mnichów benedyktyńskich. Rola szpitala wzrosła, kiedy wraz z opanowaniem Palestyny przez krzyżowców (po I krucjacie) znacznie ożywił się ruch pielgrzymkowy. Rycerze krzyżowi wspierali szpital nadaniami, część z nich zdecydowała się na wstąpienie do zgromadzenia opiekującego się hospicjum. Już wtedy utarła się nazwa szpitalników, a mało znanego Jana z Aleksandrii w roli patrona zastąpił św. Jan Chrzciciel (stąd joannici). Wkrótce jednak uległ zmianie profil zakonu. Pod wpływem templariuszy, za rządów Błogosławionego Gerarda, zakon stał się niezależnym bractwem rycerskim, powołanym do ochrony pielgrzymów w Ziemi Świętej. Bulla papieża Paschalisa II z 1113 roku uwolniła joannitów od wszelkiej zależności od władzy kościelnej i świeckiej poza papieżem. Organizacja zakonu była zbliżona do templariuszy. Członkowie zgromadzenia zostali podzieleni na 3 kategorie: rycerzy, kapelanów i braci służebnych. Wśród rycerzy wielu było możnych z największych rodzin europejskich. Kapelani byli przeznaczeni do spełniania posług typowo religijnych. Bracia służebni mogli być albo żołnierzami (ew. giermkami rycerzy, co otwierało im możliwość zdobycia tytułu rycerskiego), albo pracować w szpitalach zakonu. Członkowie zakonu zaprzysięgali osobiste ubóstwo, czystość oraz posłuszeństwo i przyjmowali kodeks rycerski. Wielki Mistrz był wybierany na całe życie przez starszyznę zakonu (konieczna była akceptacja papieska). Niezależność i suwerenność zakonu była faktem niezaprzeczalnym, m.in. utrzymywał on swych przedstawicieli dyplomatycznych na wielu dworach europejskich. Kontynuując na szeroką skale działalność szpitalniczą (realizacja jednego z celów zakonu: służenia biednym), zakon cały czas brał udział w zaciętych walkach z muzułmanami o panowanie nad Palestyną i Syrią (drugi cel zakonu: obrona wiary), zapisując wiele pięknych kart w obronie miast Ziemi Świętej. Ostateczna jednak klęska krzyżowców była tylko kwestią czasu. Po upadku ostatniej twierdzy w Lewancie (Akka-1291) joannici przenieśli się na Cypr.

ZAKON KRZYŻACKI

Pełna jego nazwa brzmiała Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (czyli po prostu: krzyżacy). Był to niemiecki zakon rycerski, którego początki związane są z wydarzeniami trzeciej krucjaty. W latach 1189-90 podczas oblężenia Akki, w którym brało udział wielu Niemców, grupa krzyżowców z Lubeki i Bremy założyła szpital dla rannych i chorych współziomków. Po kapitulacji Akki (1197) bractwo przejęło opiekę nad chorymi w mieście, pod właściwą, oficjalną już nazwą Zakonu Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. W tym samym roku, dzięki poparciu księcia Fryderyka Szwabskiego, niemieckie bractwo szpitalne uzyskało zgodę papieża Klemensa III i stało się odrębnym bractwem religijno-charytatywnym. W szybkim czasie zakon uzyskał poparcie i wzbudził zainteresowanie nie tylko papieskie, lecz przede wszystkim władców niemieckich z Henrykiem VI na czele. W 1197 roku zmarł Henryk VI król Akki-Jerozolimy, który planował kolejną wyprawę krzyżową. Królem Jerozolimy został wybrany Almaryk II, król Cypru. W wyniku tych wydarzeń, połączonych z walkami wewnętrznymi, krzyżowcy zaniepokojeni sytuacją postanowili powrócić do Europy. Jednak przed powrotem ich przywódcy zebrali się na wspólnej naradzie 5 marca 1198 roku, na której utworzono z niemieckiego bractwa szpitalnego zakon rycerski. Jego zadaniem miała być od tej pory walka z niewiernymi oraz opieka nad chorymi i pielgrzymami. Jednak w praktyce miał być on po prostu armią wojsk niemieckich. Mistrzem nowego zakonu niemieckiego został rycerz Henryk Walpot. 19 lutego 1199 roku papież Innocenty III zatwierdził utworzenie nowego zakonu rycerskiego, co jednocześnie zakończyło jego pierwszą fazę rozwoju.

ZAKON ŚWIĘTEGO ŁAZARZA

Zakon Szpitalny Świętego Łazarza z Jerozolimy został założony podczas pierwszej krucjaty w 1098 roku przez Gerarda de Martigues (znanego jako "Błogosławiony Gerard"). Początkowo był bractwem zajmującym się opieką nad trędowatymi, tułającymi się po Bliskim Wschodzie i Europie. Źródła podają, że jako zakon oficjalnie powstał w 1120 roku, kiedy Boyant Roger, "rektor" Szpitala Jerozolimskiego, został mianowany Mistrzem Szpitalników Świętego Łazarza. Trędowaci uznawali Łazarza za swojego św. Patrona. Zakon św. Łazarza był początkowo zakonem szpitalnym, jednak w dość krótkim czasie konieczna stała się ochrona szpitali przed niewiernymi. Trędowaci templariusze, joannici oraz bożogrobcy byli wysyłani do leprozoriów podlegających Zakonowi św. Łazarza. Ponieważ u większości z nich choroba postępowała bardzo powoli, została powołana milicja złożona z trędowatych rycerzy. Wojownicy ci zaczęli również uczyć lazarytów (z ang. lazarites) sztuki walki, przez co stali się odpowiedzialni za przekształcenie zakonu w rycerski. Gdziekolwiek toczyła się walka pomiędzy chrześcijanami i niewiernymi, rycerze Zakonu przybywali, aby wesprzeć Święty Krzyż. Chwalebna śmierć w obronie wiary nie wzbudzała w nich żadnego lęku.
This article was last edited by Gandalf on 16 Lip 2012, 09:38


Kto jest na forum

Zarejestrowani użytkownicy: Google [Bot]