KKR

Jestem tu nowy chciał bym uzyskać odpowiedzi na kilka pytań a oto i one :

-czy jest określone ile wiosen musi minąć danemu kmieciowi by zaszczytu zostania nowicjuszem dostąpił ?

-czy członek bractwa ofiarowywać musi w określonym czasie daniny wspierające rozwój bractwa a jeśli tak to ile one wynoszą ?

-co powinienem zrobić by zostać przyjętym do bractwa ?

Z góry za odpowiedzi dziękuje

- Od niedawna brak jest takiego wieku.
- Jako Brat wspieramy KKR datkami minimum 5zł miesięcznie wynoszącymi. Podczas przejścia na Brata jakiś wkład w zbrojownie niezbędny jest.
- Przyjdź, porozmawiaj, daj się poznać z dobrej strony, nie denerwuj moderatora . Czekamy.

Zacnie dziękuję

Ano lekka choroba mnie męczy przybędę na spodkanię gdy zrobi się cieplej

Zapamiętać nie denerwować moderatora
Może mi się udać

Jako, że zadałeś pytanie, to się teraz Tobie oberwie :
- po pierwsze - odsyłam do Reguły Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej
- po drugie - napisz ile masz lat
- po trzecie - najlepiej jak przyjdziesz na sobotnią kapitułę (najbliższa 23 lutego, godzina 14, miejsce Biblioteka Publiczna dawna Wojewódzka)
- po czwarte - pochodzisz, zobaczysz, my Ciebie pooglądamy, jeśli zdobędziesz poparcie minimum 3 braci lub sióstr, to nowicjat zaczniesz
- po piąte - przede wszystkim strój, strój i jeszcze raz strój, bo co z tego, że kupisz sobie, np. miecz, jak i tak na żadną imprezę rycerską bez stroju nie wejdziesz
No to chyba na tyle z pierwszego straszenia

O Boże
-Regułę koszalińskiej kampanii czytałem
- oczywiście postaram sie przyjść ano jeśli bez stroju nie wpuszczacie to z dala oglądać sie na mnie będziecie
rozumiem że strój epokowy jest wymagany mógł by ktoś wstawić zdjęcie owego stroju a wiem że jestem trochę za młody ze 2-3 lata ale zapytać nie szkodzi ( stroju z epoki na kapitułę nie potrzebujesz, tylko na imprezy rycerskie)

Co do stroju nie muszę owego w pełni posiadać jak narazię :

Podczas Nowicjatu (pod bacznym okiem Chorążego) kandydat na Brata winien:

• czas ten wykorzystać na stroju kompletowanie oraz decyzji o zostaniu Bratem przemyślenie,


Osoba do 18 roku życia, która wiedziona chwalebnym zapałem rycerzem pragnie zostać, aby mogła w Nowicjat wstąpić, brać udział w spotkaniach, treningach oraz wyjazdach Bractwa, musi pisemną zgodę Rodzicieli bądź swych Opiekunów Chorążemu wpierw dostarczyć.
Anariona mine uprzedziła, ale napiszę - nie pisz posta pod postem. Do tego jest funkcja edytuj. Potem musimy to wszystko sklejać


Ok dzięki nie zauwarzyłem tej opcji

Teguris co do stroju to chwilowo się nie martw - masz czas. Na zgodę również. Najpierw przyjdź i popatrz czym się zajmujemy. Szkoda, że nie czujesz się dobrze bo jutro by było na co popatrzeć - mamy kolejny turniej łuczniczy KKR. W razie czego to będziemy na boisku przy klubie "na skarpie" (ul. Kwiatkowskiego - naprzeciw politechniki) od godziny 11, Koszalin oczywiście.

Kanclerz znowu straszy.

No Witam , też jestem nowy ( znacie mnie z treningów ) (Andrzej) , mam taką jedną sprawe , odnośnie stroju i kapituły , po pierwsze , ze stroju mam już dublet , ale dzisiaj udało mi sie i mam gacie i koszule , więc zostało mi tylko nogawice i buty , a drógie to kiedy jest jest najbliższa kapituła , wpaśc by chyba trzeba i wszystko pozałatwiac ( sprawy przyjęcia mnie do bractwa )

No toście go ładnie przywitali

He He co do kapituły to teraz jest generalka i nowi nie idą a zwykła bedzie gdzieś za miesiąc.
A zgode rodziców to ty dałeś jak już do bractwa wstępować co do stroju to przez cały okres nowicjatu mamy czas na jego ,,zdobycie" chyba że nowicjat już za tobą i zgoda tez dana to skasuje tą odpowiedź tylko powiedz

dałem zgode ,robiesobie strój już prawie szystko zrobione jest , jeszcze tylko kilka rzeczy ( pt. kapituła ) i powinno byc good

przypominam o koniecznosci zebrania przychylnych głosów trójki braci/sióstr.

pewniaka nie ma

Vega wspomniała o najważniejsze rzeczy poparcie ja sam nie wiem czy chociaż albo jak na mnie to aż 3 osoby mnie poprą i nie wystarczy przyjść na jedną kapitułę ale słyszałem że chodziłeś na treningi więc się nie czepiam.

Panowie jak mi już wiadomo towarzystwo w bractwie jest zacne dlategorz nie ma strzachu że nas wyrzucą (chyba)Trza troche pochodzić na terningi Kapituły wigilie oraz inne imprezy organizowane przez naszych wszpaniałych braci i siostry oraz trzeba też w ich organizacji choć trochę pomagać lub jak kto woli "podenerwować ich swą obecnością" A na głosy trzeba sobie zasłużyć bo jak wiadomo "Jak nas widzą tak nas piszą" czy jakoś tak Osoba która nie pokazuje sie przez pół roku i przychodzi do bractwa i myśli że już na dzień doby dostanie od kogoś głos sie może grubo przejechać.
Jesli źle żecze to niech moderatorzy usuną te Herezje
No to by było na tyle mojego bardzo skromnego nudnego, średnio wyrafinowanego gadania na ten temat

Hm... nie do końca dobrze prawisz. Ha, widzisz już były przypadki usunięcia lub nieprzyjęcia osób.
Bardzo dobra uwaga

"Jak nas widzą tak nas piszą"