KKR

Głównym okresem jaki odtwarzamy są to czasy okołogrunwaldzkie. I tego okresu staramy się trzymać wszyscy aby móc wspólnie jeździć na imprezy i nie wyglądać jak grupa ludzi zebranych z różnych epok. Zwłaszcza, że większość imprez jest konkretnie datowana i praktycznie nie spotkasz imprezy gdzie wspólnie pojadą XVw rycerze i XIIw templariusze. Ma to też wpływ na organizowane przez nas turnieje. Jeśli wstąpilibyście w nasze szeregi to pierwszym strojem powinien być okres z przełomu XIV-XV. Co nie oznacza, że nie możecie bawić się w zakony. Wtedy pod opiekę weźmie Was Haris nasz nadworny templariusz. Ale podstawa to strój z okresu naszego datowania.
Z tego co widzę jesteście z Białogardu, także możecie się kontaktować z naszym Komandorem, a raczej Milady Komandor na ziemiach białogardzkich Vegą. Lub jej prawą i lewą ręką Aerianem mości Elfem.
Co do drugiego pytania to nie stylizujemy się na żadną frakcję. Możesz być Krzyżakiem, Pomorzanem, Polakiem, Indianinem. Wolna wola. No może poza tym ostatnim.

Wielkie dzięki za odpowiedź. Na razie wraz z kolegą będziemy robić kolczugi(XIVw?, czyli te z rękawami pod kątem 45''), potem jakoś dalej pójdzie z resztą rynsztunku. Więc nasz priorytet to będzie rycerz XIV-XVw., potem się zobaczy co dalej bo najpierw trzeba jedno, a dobrze zrobić . Czy nadal się spotykacie w sobotę o 14 w bibliotece?( czy będziecie tam w przyszłą sobotę), bo najpewniej wpadłbym z kolegą zobaczyć jak to wszystko mniej więcej wygląda, no i trzeba by się jakoś powoli zaznajomić .

A no widzisz i tu jest pierwsza pułapka

Bo kolczugę na turnieju to sobie można w rzyć wsadzić - ewentualnie zupe przecedzić

A tak na poważnie to kolczuga tylko ładnie wygląda a poza tym nie pełni żadnej przydatnej funkcji i oprócz jakiegoś pokazu do niczego sie nie przyda. Jeśli chcesz odtwarzać walczącego (zwanego rycerzem) - zacznij od dobrej przeszywki (wysoki kołnierz lub...), rękawic płytowych datowanych na Grunwald i hełmu takowego (...i czapy pikowanej z ochroną karku i gardła). Do tego od razu broń. Potem radzę kupić płaty i ochronę na stawy ręce/nogi (tego nie trzeba tak od razu mieć). Wszystko to oczywiście odpowiednio skomponowane i datowane. I dopiero wtedy można wyjść do inscenizacji grunwaldzkiej lub wziąć udział w jakimkolwiek turnieju bojowym. Piszę to, żebyś nie wydawał niepotrzebnie pieniędzy na kolczugę, która tak naprawdę jest ciężka i nie daję praktycznie żadnej ochrony przeciw obrażeniom obuchowym - a jedynie takie otrzymuje sie aktualnie w polu.

Ogólnie wstrzymajcie sie na chwile z zakupami zanim nie porozmawiamy na spotkaniu. Przedstawimy Wam wtedy jakies wizje lub archetypy postaci do odtwarzania.

A tak na początkowy poczatek tego poczatku (przeddzidzie przeddzidzia dzidy bojowej) radze zaczac od uszycia stroju cywilnego - bo nawet w najlepszej płycie na impreze żadną nie pojedziesz - za to w dobrym stroju masz wstęp prawie wszedzie.

Wielkie dzięki za radę Oczywiście jak się spotkamy to się was wszystkiego wypytamy i zobaczymy co dalej. Kumpel chce robić za rycerza, ja się waham między właśnie rycerzem, a łucznikiem, ale o tym to pogadamy na spotkaniu.

W bibliotece spotkań już nie ma. Są za to w Pałacu Młodzieży. Damy znać kiedy jak pojawi się kolejny termin, bo w chwili obecnej mamy ostre przygotowania do turnieju, który organizujemy w maju. I jak Aerian prawi. Pierwszy strój potem blachy.

a więc tak się stanie, albowiem jest wolą Pańską bym najpierw zdobył odzienie cywilne rycerza. Hymm w sumie to co na taki strój idzie?(koszula lniana, ''gacie''tylko te długie czy do półbioder..., oo i czy ze spodni to mogą być NOGAWICE Z SACZKIEM WEŁNIANE PODSZYTE LNEM) oczywiście ja tu prawię o podstawach ubioru, i jakie buty? hymm nie ukrywam, że byłoby fajnie jakby buty od cywilnego wdzianka nadawały się też do tego bojowego, bo szkoda kasy marnować jak mogą być np. te same buty. Sorki za takie pytania, ale jestem jeszcze troszkę zielony w tych sprawach. Oczywiście jeszcze poszukam sam co takiego nosili;p

osobiście uważam że na ansze datowanie bardziej przystoją nogawice rozdzielne bez saczka, a do nich dłuższe gacie.
Buty mogą byc te same, kwestia wybrania odpowiedniego modelu.
generalnie podoba mi się Twoje podejscie

Wiatm
Miałem okazje podziwiać was w Szczecinku i bardzo spodobało mi sie to co robicie. Chciałbym do was dołaćzyć dlatego miałbym jedno pytanko gdzie w najbliższym czasie bedzie można was spotkać??
Pozdrowienia Paweł

Gdzie można nas spotkać hmm chyba w koszalinie na comiesięcznych rozgrywkach tzw kkr-ek które odbywają się na górze piaskowej w koszalinie

szary80 napisał(a):Wiatm
Miałem okazje podziwiać was w Szczecinku i bardzo spodobało mi sie to co robicie. Chciałbym do was dołaćzyć dlatego miałbym jedno pytanko gdzie w najbliższym czasie bedzie można was spotkać??
Pozdrowienia Paweł

Najbardziej aktualne terminy są na samej górze strony w "NADCHODZĄCE WYDARZENIA" .
W najbliższą niedzielę będziemy na Górze Piaskowej* od godziny 10:15 rozgrywać Korespondencyjny Turniej Łuczniczy.

*Góra Piaskowa znajduje się na wyjeździe z Koszalina do Słupska ok 500 metrów za znakiem Koszalin po prawej stronie. Aktualnie dostęp samochodem ograniczony ze względu na zaspy śniegu ...

Niema zaspy której by się nie dało przekopać będą szpadle to i może sie wjazd zrobi

Tak tu sobie wszedłem. Pozdrawiam i może kiedyś zapytam ale muszę przemyślec bo staroc ci ja ogólnie i wątłej postury Fajną ekipę macie. Do tej pory widywałem bractwa na dolnym śląsku. Rok temu tutaj przybyc musiałem. Tam troszkę więcej zamków niż na pomorzu. No i poza tym tutaj raczej po panach w białych płaszczykach hi,hi.

Witamy i zapraszamy. Staroć wątłej postury? Toć i dla niego coś się znajdzie do roboty. A my tacy młodzi to też nie jesteśmy. Pozdrawiamy.

Robinson, witam serdecznie!
Na razie to ja tu największa staroć, toż odezwać się muszę

Miód mi na serce lejecie o szlachetni Panowie. Toż ja niegodny acz spróbuję. Fajnie. Pozdro i narka do spotkania. Chyba Was znajdę. No cóż, najwyżej "don Kichota" będziecie mieli.