Tło historyczne IV Turnieju o Złote Jajo Gryfa
Wysłany: 19 Mar 2009, 18:02Miałem dać na forum do przedyskutowania, więc daję.
Jest rok 1408. Czasy na rok przed podpisaniem paktu w Szczecinku przez Bogusława VIII z Krzyżakami, według którego miał wspierać ich w walkach. Czuć już zbliżającą się wojnę Rzeczpospolitej z Zakonem Krzyżackim
Bogusław VIII, chcąc jak najwięcej skorzystać na owej zbliżającej się już wojnie, postanawia sprzymierzyć się z Krzyżakami. Sprawą tą i rozeznaniem ma się zająć feudał księcia Wojewoda Urlik, o którym już od dawna wiadomo, że ma wielu przyjaciół wśród braci zakonnych. Książę nie chce jednak za bardzo drażnić króla Polski, Władysława Jagiełły, którego zresztą jeszcze niedawno był sprzymierzeńcem. Dlatego wszelkie negocjacje postanawia ukryć pod pretekstem zorganizowania turnieju. Instrukcje te przekazuje Urlikowi, który ma już dopilnować wszystkich spraw.
Zostaje ogłoszone, iż w maju roku 1408 odbędzie się w miejscowości Borkowo turniej rycerski i łuczniczy. Jednak na turniej oprócz braci zakonnych i Urlika przybywa także Kasztelan Kaźko, który znany jest ze swej niechęci do Zakonu Krzyżackiego. Oprócz tego uważa, że najlepszym wyjściem dla tych ziem będzie sprzymierzyć się z Polską. Ma zamiar po turnieju od razu udać się do Bogusława VIII, by przedstawić mu swoją propozycję sojuszu z Polską. Nie wie jednak nic o obecnych planach księcia co do paktu z Krzyżakami.
Jest rok 1408. Czasy na rok przed podpisaniem paktu w Szczecinku przez Bogusława VIII z Krzyżakami, według którego miał wspierać ich w walkach. Czuć już zbliżającą się wojnę Rzeczpospolitej z Zakonem Krzyżackim
Bogusław VIII, chcąc jak najwięcej skorzystać na owej zbliżającej się już wojnie, postanawia sprzymierzyć się z Krzyżakami. Sprawą tą i rozeznaniem ma się zająć feudał księcia Wojewoda Urlik, o którym już od dawna wiadomo, że ma wielu przyjaciół wśród braci zakonnych. Książę nie chce jednak za bardzo drażnić króla Polski, Władysława Jagiełły, którego zresztą jeszcze niedawno był sprzymierzeńcem. Dlatego wszelkie negocjacje postanawia ukryć pod pretekstem zorganizowania turnieju. Instrukcje te przekazuje Urlikowi, który ma już dopilnować wszystkich spraw.
Zostaje ogłoszone, iż w maju roku 1408 odbędzie się w miejscowości Borkowo turniej rycerski i łuczniczy. Jednak na turniej oprócz braci zakonnych i Urlika przybywa także Kasztelan Kaźko, który znany jest ze swej niechęci do Zakonu Krzyżackiego. Oprócz tego uważa, że najlepszym wyjściem dla tych ziem będzie sprzymierzyć się z Polską. Ma zamiar po turnieju od razu udać się do Bogusława VIII, by przedstawić mu swoją propozycję sojuszu z Polską. Nie wie jednak nic o obecnych planach księcia co do paktu z Krzyżakami.