Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
17 Cze 2009, 11:10
przez Calen
Jako że czasem marudzimy na monotonność naszych kuchmistrzów na imprezach , proponuje abyśmy wrzucali tu to co chcielibyśmy jeść , oczywiście dania historyczne ;P
A jako że nie chce mi się nowego tematu zakładać , tu dam kilka przypraw i roślinek jakich używano w średniowieczu :
Sól , pieprz , majeranek , koper , chrzan , buraki , cebula , czosnek , pasternak , kapusta , sałata , cząber , lubczyk , rzepa , gorczyca , pietruszka , marchew , rzodkiewka , por , brukwia , bób , groch. Wiedza pochodzi z pozycji "Konsumpcja żywnościowa w Polsce średniowiecznej", Maria Dembińska, 1963.
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
17 Cze 2009, 11:25
przez Gandalf
Proponuję wykorzystać przepisy, które mieliśmy na turnieju.
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
17 Cze 2009, 11:32
przez Calen
Ale jakie to były przepisy ? Ja widziałam tam zupę cebulową na przykład , to to co było to umieszczać proszę tu , to sobie przepiszę i na Grunwald będą , bo mam swoje , a może akurat tych nie mam .
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
17 Cze 2009, 18:30
przez Gandalf
No właśnie nie mogę ich znaleźć. Vega mi przed turniejem wysyłała (jeśli dobrze pamiętam) poprawioną listę, ale nigdzie jej nie mogę znaleźć. Czy nasz sukiennik posiada ją jeszcze?
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
17 Cze 2009, 22:32
przez Vega
Ty, magia, szukałam dziś i nie mam za cholerę na dysku
Jedyna nadzieja że mam na "pędraku" Rafała, ale to sprawdze jutro bo dziś mi sie nie chce szukac
podkreślam, nie sa to ściśle oryginalne przepisy, tylko przepisy dostosowane do naszych "jajowych" warunków!! żeby nie było!!
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
18 Cze 2009, 10:21
przez Calen
Może po prostu będziemy gotować takie przepisy które po prostu mają potwierdzone historycznie składniki ? Z tych np co wymieniłam wyżej .
Re: Menu turniejowo-obozowe
Wysłany:
18 Cze 2009, 12:10
przez Vega
no własnie tamte przepisy były wzorowane na średniowieczne z dostosowaniem ich do realiów czasowych (dostepnosc produktów) i warunkowych (obóz). fakt że parę rzeczy dało się zrobić praktycznie wiernie, ale niektóre lekko przerabiałam.
Właśnie sobie przypomniałam że ich Gandalfowi nie wysyłałam wcale, bo przywiozłam gotowe wydrukowane na Jajko
Nic dziwnego że nie mozesz znaleźć Miszczu