Husyci

Historie sławne tudzież inne, mniej znane lecz wszelako poważane. Wejdź i zobacz co działo się w czasach dawnych. A może i Ty podzielisz się swą wiedzą?

Postprzez Radek » 02 Mar 2006, 22:58

W zasadzie nigdy nie przepadałem za papistami :twisted:
Trzeba będzie faktycznie jakiś wóz skombinować i zacząć tabor robić, uzbrojenie już jest. Artyleria, do broni, wojna się szykuje !! !! !!
Radek
Kompani
 
Posty: 576
Artykuły: 8
Dołączenie: 22 Paź 2004, 12:37
Miejscowość: Wierzchomino

Postprzez Dwarfik » 06 Mar 2006, 21:53

A tak na poważnie, to przecież tak samo jak trochę templariuszy husyci również budziliby ciekawość na jakichś imprezach organizowanych przez Bractwo.
Bo chyba ciekawsze jest strzelanie artyleryjskie w klimacie husyckim, aniżeli takie "na sucho" ;)

Do broni Boży bojownicy!! :D

[ Dodano: 06 Mar 2006 21:53 ]
Tak sobie rozmyślam przed zaśnięciem...:P
I zastanawiam się, co Kompanija planuje robić na 740-lecie Koszalina.
A, że przypomniałem sobie calkiem ciekawy pomysł z Darłowa z inscenizacja (trochę na wariata :P ) bitewki, pomyślałem, że można by zrobić coś podobnego w klimacie wyprawy antyhusyckiej.
Napiszcie, co o tym sądzicie (Starszyzna :D ).
Potrzebowalibyśmy wtedy jakiegoś sztandaru husyckiego/ proporca.
No i wypadaloby, zeby ktos, kto zdecydowalby sie byc po slusznej stronie (wilczy uśmiech Harisa :twisted: ) miał cos w rodzaju tuniki z Kielichem. Ja planuję takową sobie zrobić.
Przedstawienie takowe byłoby ciekawe dla publiki głownie ze wzgledu na artylerię (piszczące ze szczęścia dzieciaki ;) .
Natomiast mimo niehistoryczności krzyżowcy wystąpiliby w tunikach i pod sztandarem templariuszowskim.
Do przedsięwzięcia proponowałbym tyle osób ile oporządzenia będzie dostępnego.
Piszcie, co o tym sądzicie. :aniołek: (dusza spalonego Husa idąca do Nieba)
"Nie jestem k**** demonem." - Pomurnik :D
Awatar użytkownika
Dwarfik
Kompani
 
Posty: 238
Artykuły: 1
Dołączenie: 05 Lut 2005, 14:53
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Vega » 06 Mar 2006, 22:40

Dwarf_Rifleman napisał(a):Przedstawienie takowe byłoby ciekawe dla publiki głownie ze wzgledu na artylerię (piszczące ze szczęścia dzieciaki


nie no jasne, i jakie to bedzie efektowne!
zwlaszcza gdy zakonczy sie impreze wieczornym ogniskiem zasilanym nieodnawialnym źródłem energii, rozpaczliwie ryczącym w płomieniach... :P:P:P
a z taboru zawsze mozemy potem zrobić barykade na ulicy, jako "ojcowizna" Leppera mamy w tym temacie położone podwaliny...
<rotfl>
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Awatar użytkownika
Vega
Kompani
 
Posty: 1222
Dołączenie: 16 Mar 2005, 18:59
Miejscowość: z gwiazdozbioru Lutni

Postprzez Buster » 06 Mar 2006, 22:45

No pomysł dobry. Krzyżacy od biedy też się załapią jako krzyżowcy.
Ale nie zapominajcie ludzie że my tu odtwarzamy okres grunwaldzki! Niedługo to każdy inaczej będzie wyglądał.
JESTEM ULTRASEM!!

Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
Awatar użytkownika
Buster
 
Posty: 757
Artykuły: 2
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...

Postprzez Radek » 06 Mar 2006, 22:49

Mi tam się podoba, tylko kto nam tabor zmontuje ?? Albo chociaż pawęże strzeleckie ?? Reszta jest, zasoby broni palnej są jak na razie większe niż liczba chętnych :D

Buster napisał(a):Ale nie zapominajcie ludzie że my tu odtwarzamy okres grunwaldzki! Niedługo to każdy inaczej będzie wyglądał.
A co ci przeszkadza mieć dwa różne stroje dla dwóch różnych epok?
Radek
Kompani
 
Posty: 576
Artykuły: 8
Dołączenie: 22 Paź 2004, 12:37
Miejscowość: Wierzchomino

Postprzez Buster » 06 Mar 2006, 22:51

Mi to nie przeszkadza. Gożej z moim i tak skromnym juz portfelem.
JESTEM ULTRASEM!!

Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
Awatar użytkownika
Buster
 
Posty: 757
Artykuły: 2
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...

Postprzez Haris » 07 Mar 2006, 10:18

Żiżka był ponoć pod Grunwaldem. Husyci pomogli Polakom w walce z Zakonem Krzyżackim. Wszystko w jednej epoce i klimacie.

Moje serce krzyżowca raduje się. Ale zgadzam się z Radkiem. Husyci bez wozów i broni drzewcowej, pawęży, to nie husyci.
"Deus lo vult!"
Awatar użytkownika
Haris
Bractwo
 
Posty: 4397
Artykuły: 6
Zdjęcia: 1
Dołączenie: 30 Paź 2004, 18:55
Miejscowość: skądinąd

Postprzez Radek » 07 Mar 2006, 15:15

Haris napisał(a):Żiżka był ponoć pod Grunwaldem.
Żiżka nie tylko był pod Grunwaldem, ale właśnie tam stracił oko.
Haris napisał(a):Husyci pomogli Polakom w walce z Zakonem Krzyżackim. Wszystko w jednej epoce i klimacie.
Tylko templariusze nijak nie pasują. Oni zawsze byli inni. :P Krzyżacy by zdecydowanie lepiej pasowali - Kowal, Leszek, może się przekwalifikujecie? ;)
Haris napisał(a):Husyci bez wozów i broni drzewcowej, pawęży, to nie husyci.
No na wóz bojowy to chyba małe szanse są niestety :( Ale strzelcy z pawężami i paru pikinierów między nimi spokojnie by wystarczyło. Tak więc licząc minimum 3 strzelców i 2 pikinierów trzebaby zrobić 3 pawęże, 2 piki, 5 kapturów kolczych i chyba najdroższy element: 5 kapalinów. Chociaż bez kapalinów w sumie można się obejść. Przyjrzałem się dzisiaj dokładniej strojom husyckim i są one identyczne jak wszędzie indziej w tym okresie, więc nie ma problemu ze strojami - nasze stroje pasują bez zmian. No można gdzieś symboliczny kielich doszyć ;)

Jako tło historyczne inscenizowanej bitwy możnaby przyjąć wyprawę 7000 husyckich "sierotek" na krzyżaków z 1433. Wyprawę, którą sponsorowały polskie miasta i król, i w której tabor nie odegrał zbytniej roli, co wytłumaczyłoby dlaczego odgrywamy husytów bez wozów.
Radek
Kompani
 
Posty: 576
Artykuły: 8
Dołączenie: 22 Paź 2004, 12:37
Miejscowość: Wierzchomino

Postprzez Buster » 07 Mar 2006, 16:13

Co do wozów i umocnień to zawsze mozna zrobić prowizoryczne z worków desek pali powbijanych w ziemie itp. mogło by nieźle wyglądać.
JESTEM ULTRASEM!!

Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
Awatar użytkownika
Buster
 
Posty: 757
Artykuły: 2
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...

Postprzez Dwarfik » 07 Mar 2006, 18:07

Buster napisał(a):Co do wozów i umocnień to zawsze mozna zrobić prowizoryczne z worków desek pali powbijanych w ziemie itp. mogło by nieźle wyglądać.


Właśnie.
A co do waszych wcześniejszych postów...zgadam się, że brak broni drzewcowej, pawęży (nawet kusz!) i kapalinów (nie mówiąc już o tych..stożkowych chyba, używając bardziej fachowej nazwy), to wielki minus dla odgrywanych husytów ;(
No, ale cóż. Nie ma (najpewniej ;P ) funduszy na coś takiego.
Co do kielicha, to uważam, że MUSI BYĆ JAKIŚ HUSYCKI SYMBOL. Powód jest prosty. 80% widzów nie skojarzy w ogóle nazwy "husyci", o Żiżce czy Sierotkach nawet nie wspominając..
Buster ma racje z jakimiś workami, palami i dechami jako jakiś niby wóz... broń drzewcową potraktowalbym, idąc na łatwizę, w prosty sposób-długie kije :D . A któryś nawet można by nabić gwoździami, co by wyglądał niczym morgenstern albo jakaś śmieszna odmiana cepa.
...
Cieszę się, że jest odzew :tak:
"Nie jestem k**** demonem." - Pomurnik :D
Awatar użytkownika
Dwarfik
Kompani
 
Posty: 238
Artykuły: 1
Dołączenie: 05 Lut 2005, 14:53
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Mara » 11 Mar 2006, 19:51

Ja się piszę :>
Tylko ciągle czekam na wytoczenie mojego maleństwa :(
Awatar użytkownika
Mara
 
Posty: 739
Dołączenie: 13 Kwi 2005, 13:17
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Vega » 11 Mar 2006, 20:51

słuchajcie, tak mi Przemek przypomniał o znaku jaki noszą ludzie z Roty - nie jest to przypadkiem czerwony kielich?...
bo jeśli tak to macie gotowych husytów do pomocy :P
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Awatar użytkownika
Vega
Kompani
 
Posty: 1222
Dołączenie: 16 Mar 2005, 18:59
Miejscowość: z gwiazdozbioru Lutni

Postprzez Dwarfik » 12 Mar 2006, 15:08

Istnieje Husycka Rota Piesza. I chyba o niej właśnie myślisz. Też myślałem nad tym, że można ich o coś zapytać zawsze. My jednak nie będziemy nosic zadnych tunik i niczego podobnego na sobie, bo to chyba małohistoryczne.
"Nie jestem k**** demonem." - Pomurnik :D
Awatar użytkownika
Dwarfik
Kompani
 
Posty: 238
Artykuły: 1
Dołączenie: 05 Lut 2005, 14:53
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Wizun Belgarden » 12 Mar 2006, 20:49

ech... jakby Ci tu powiedziec... chyba nie o tej Rocie akurat myslałem :P
pożywiosz uwidzisz* :P


* - parafraza autorska :P
Sagittae?... Vulnerant omnes, ultima necat...
Awatar użytkownika
Wizun Belgarden
 
Posty: 121
Dołączenie: 30 Lis 2004, 12:08
Miejscowość: zza siódmej góry

Postprzez Dwarfik » 19 Maj 2006, 21:51

No chyba, że tak. Mnie na myśl przyszła właśnie Husycka Rota Piesza, bo
1. Rota 2. Kielich ;)

[ Dodano: 19 Maj 2006 22:51 ]
Jestem zainteresowany walką (może tylko taką pokazową) cepem bojowym. Jak to wygląda ze strony bezpieczeństwa etc.?
Chodzi mi o to, że w cepie (a przynajmniej wiekszosci obrazkow z jakimi sie spotkałem) są elementy ostre- jakieś bolce itp...
proszę o opinie.
"Nie jestem k**** demonem." - Pomurnik :D
Awatar użytkownika
Dwarfik
Kompani
 
Posty: 238
Artykuły: 1
Dołączenie: 05 Lut 2005, 14:53
Miejscowość: Koszalin

PoprzedniaNastępna

Powróć do Dawne Dzieje

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości