KKR

Witam!
Zauważyłem , że w książkach widzimy często takie opisy walki:
,,Uderzył szybkim sinistrem"
albo
,,Ustawił się w pozycji i rozpoczął serię cięć kończąc ja na zgranej kwarcie"

Do czego odnoszą się te opisy? Bo zauważyłem, że my w naszych treningach używamy nazw polskich albo ,,Leandrimowych". Bo chyba tylko jemu udało się spamiętać oryginalne nazwy jak ,,Posta la Falcone" .

Ja zawsze takie opisy traktowałem z lekkim przymrużeniem oka. To dla mnie coś jak rzucanie czarów ewentualnie próba szpanu przed czytelnikiem lub zamiar wywołania u niego przeświadczenia jaki to bohater jest zajebisty poprzez nazwanie cięcia innym wyrazem - efekt końcowy się liczył - odcięta głowa zawsze pozostanie odcięta.
Dobry przykładem jest Achaja (jeśli mówimy o beletrystyce) - tam nie ma pięknych walk - tylko skuteczność.

Wydaje mi się, że jednak skądś musiało się to wziąć...
Może nie z akurat epoki odtwarzanej przez KKR...
Myślę, że to jest tak jak z wieloma rzeczami opisywanymi w książkach tzn...pół prawdy. Chciałbym tylko poznać tę pół prawdy skąd to się wywodzi .

Oprócz Sapkowskiego i dalszym przełożeniem tego na fantastykę, to nie spotkałem się nigdzie z tą terminologią. Ciężko mi powiedzieć nawet skąd się wzięło te nazewnictwo.
Ja tam znam określenia, ale traktatowe, a nie jakieś tam bajkowe.

Te pojęcia wywodzą się z włoskiej szermierki ( z średniowiecza do renesansu a stamtąd i do współczesnej szermierki sportowej ), jak dokładnie wyglądają manewry ukryte za tymi magicznymi sformuowaniami zależy od tego oczywiście na co się walczy ale najwłśściwsze te terminy będą dla walki rapierem, szablą oraz lewakiem i rapierem ( jeśli chodzi o średniowiecze ).
Tercja, kwarta, sekonda, septyma sa niczym innym jak usystematyzowanymi i jasno okreśłonymi działaniami ( ruchem ) szermierza w okreśłonym kierunku i okreśłonym celu, może być to obrona, np. zasłona tercją, kwartą. Za tymi magicznymi sformuowaniem mogą się też kryć działania ofensywne, cięcia w szermierce mają określone nazwy - cięcie pionowe z góry - prima (1), cięcie z dołu w górę secunda (2), uderzenie w żebra z prawej strony to terc (3) i tak jeszcze kilka numerków

Opisy literackie z takimi dziwnymi terminami stosował Sapkowski, nie czytam ani dużo ani mało ale nigdzie indziej z czymś takim się nie spotkałem. Wiedzmin robił finty ( zwody ), parady ( obrony ) i inne kwarty, cwiartki, sekundy, 0.7, sety... i wsumie trzeba się domyślać co on takiego wyczyniał. Dlaczego Sapkowski tak opisywał walkę? Cięzko powiedzieć...

Skąd się wywodzi taka terminologia? Z podziału ciała przeciwnika na określone strefy, np. u Liechtenauera były to cztery częsci, kilka chwil i mistrzów szermierki później już 8, gdzies w renesansie już na tyle że do wymierzania cięc i uderzeń potrzebny byłby kątamierz.

Dodatkowo

dexter z łaciny to prawy, nie chodzi tylko o stronę ale także o moralność, sinster natomiast to przeciwienstwo - lewy oraz nieprawy . Nie wiem czy sam dexter w jakiejkolwiek szermierce oznacza "jakieś" cięcie z prawej strony, zakładałbym, że tak. Tak czy inaczej w jakiejkolwiek szermierce terminów określanych mianem dexter, sinster znajdziemy sporo, większość jakichkolwiek działań w szermierce może być obustronne zatem z lewej i z prawej, np. postawa okna, moze być lewa i może być prawa, odpowiednio Posta Fenestrarum Dextra lub Posta Fenestrarum Sinstra.

A ta skomplikowana w nazwie postawa to Posta di coda lunga distesa,któa także może być sinstra oraz dextra

Jaki comeback

Wielkie dzięki za wyjaśnienie .

A ja dorzucę jeszcze offtop.

Sapkowski oficjalnie potwierdził, że zabrał się do pisania nowej powieści we wiedźminoświecie. Sam jestem ciekaw czy będą to przygody starych bohaterów czy wprowadzi nowych.