KKR

Chociaż uważam, że historii do matematyki porównać nie można to rozumując twoim tokiem myślenia można to zapisać prostym zapisem matematycznym. Przyjmijmy że "A" to liczba części korpusu houppelandy a "B" to liczba części korpusu Robe. "A" jest równe w takim razie 3 a "B" jest równe 4. Czyli wg ciebie.

A=B czyli 3=4
Co jest oczywiście całkowitą bzdurą

heh
idąc matematyką dalej - jeśli robe jest zbiorem A, a houpellande jest podzbiorem B zbioru A, to znaczy że każde B jest jednoczesnie A, ale nie każde A jest B.
trzymając się historii - zgodzisz się ze mną chyba że każde corset fendu jest surcotem, ale nie kazdy surcot jest corset fendu?...

zreszta - nie wiem po co ta rozmowa. juz kiedys tak gadalismy i doszlismy do jednakowych wnioskow - ze ciezko jedno od drugiego odróżnić bez obejrzenia od spodu
jak chcesz przyznam Ci racje

ciezko jedno od drugiego odróżnić bez obejrzenia od spodu

No jak ciężko. Jak widzisz strój z szerokimi otwartymi rękawami albo rękawem workowym to masz hoppelande. Jak rękaw jest prosty to masz robe. To pierwsze i najłatwiejsze do zaobserwowania kryterium. Dalej patrzysz na stójkę, ilość części korpusu i wykonujesz głębszą analizę

A ja sobie wbiłem,że faktycznie hopek to też robe, ale robe w matematyce nie równa się hopkowi. Jak chcecie, to przyznajcie mi rację

kurde Buster teoria strojów Gwyna się kłania u Ciebie. Ty patrzysz na jakiś jeden bardzo konkretny rodzaj robe. ja mowie o tym ze robe to cała grupa strojów z XVw. podobnie jak nazwa surcot obejmuje parę rodzajów strojów.
maras przyznaję CI rację komuś jeszcze?

Czy komuś nie został kawałek wełny minimum 40cmx40cm w kolorze KKR Griffin Red ?? Z chęcią przygarnę/zdobędę/odkupię

Leandrim napisał(a):Czy komuś nie został kawałek wełny minimum 40cmx40cm w kolorze KKR Griffin Red ?? Z chęcią przygarnę/zdobędę/odkupię

Podłączam sie pod prośbę , równiez poszukuję , tyle że ja może troszku więcej czyli długosci 50 cm , a szerokości 1 metra

Mam w planie kilka sukien , a między innymi suknie Christiane de Pisan , mam tylko pytanie, czy dobrze kombinuję z rękawem ? Nie chcę żeby składał się z dwóch ale z jednej części zszywanej z tyłu .

U góry wykrój tego rękawa , a u dołu koślawy rysunek ołówkiem jak to ma wyglądać .

no dobrze kombinujesz. wyjdzie to co ma wyjsc. niektórzy się co prawda upierają że szew akurat tu wyjątkowo mógł iść z przodu, ale mam wrażenie że to jest gorsze o wiele rozwiązanie.
tylko pokombinuj z podkrojem, bo jakoś mam wrażenie że to się moze ciężko układać w okolicach łokcia. popróbuj na jakimś próbnym wykroju zanim się zdecydujesz. I chyba powinno to się jednak rozszerzac nieco powyżej łokcia - jak będzie szo od łokcia to albo szew sie rozejdzie, albo się brzydko wypcha...

Kasiu, jestem pod wrażeniem waszej wyobraźni. Ja najpierw zobaczyłem wibrator i kalesony ... ale rękaw?!

Leszku, nie martw się. Ja zobaczyłem to samo co ty. To może oznaczać jedną z dwóch rzeczy: albo jesteś tak normalny, jak ja, albo obaj jesteśmy tak samo skrzywieni. Tak czy inaczej, nie jesteś sam.

Wykrój odręczny i robiony na szybkiego , więc koślawo .
Ta ... zeskanowało do góry nogami
Wibrator i kalesony ...... no nie , z kim ja się zadaję ...

Widziałem to samo
Piotrek ja bym obstawał przy wersji że jesteśmy tak skrzywieni

http://www.freha.pl/index.php?showforum=228
Na razie macie , to dla Pań
http://www.freha.pl/index.php?showforum=227
To dla Panów , jak będę miała czas to jakoś to spróbuję sklepać w jedną sensowną całość , choć z tego wieloźródłowego bełkotu różnych osób , gdy każdy mówi co innego , trudno czasem coś wydukać .

lepiej nie klep, znowu ktoś pojedzie plagiatem
każdy moze sobie przeczytać, zostawmy ludziom szansę na dokształcenie się. ostatecznie nie mozemy wszystkiego za nich robic ...