Strój historyczny XIV-XV wiek - Strój męski

Wszelkie rozmowy na temat strojów, poradniki, wykroje, a także rozmowy o sprzęcie bojowym, zbroje itp winny ukazać się tutaj.

Postprzez Vega » 25 Maj 2007, 12:35

Szanowny Panie!

Wyprowadził mnie Pan z równowagi swoimi bezpodstawnymi zarzutami, więc zaniosłam dziś opracowanie Państwa, nasze oraz pracę źródłową dla obydwóch, czyli „Historię ubiorów” Marii Gutkowskiej-Rychlewskiej do kancelarii prawnej. Poprosiłam o krótką analizę pod kątem stawianych przez Pana zarzutów. Oto odpowiedź:

1. Używane w naszym opracowaniu zwroty i nazewnictwo w żaden sposób nie naruszają Państwa dóbr autorskich, bo nie są Państwo autorami tychże. Co więcej, cel opracowania i jego charakter wręcz wymagają używania takiego a nie innego nazewnictwa, aby zachować poprawność historyczną.
2. Używane zwroty i nazewnictwo znajdują w pełni potwierdzenie w dziele źródłowym („Historia ubiorów”), natomiast noszą wyraźne cechy interpretacji własnej. Ze względu na ten sam cel, te same źródła i de facto tę tamą treść przekazywaną oba opracowania wykazują zbieżność w warstwie słownej, ale w granicach przyjętej i dopuszczalnej normy.
3. Forma „punktowa” opracowania może budzić w Panu sprzeciw, tym niemniej także nie jest formą autorską, a formą popularną i ogólnie przyjętą m.in. właśnie w poradnikach różnego rodzaju. Więc tu także nie zostały naruszone Państwa prawa autorskie.
4. W naszym opracowaniu nie wykorzystano Państwa badań autorskich, a jedynie przedstawiono krótką syntezę faktów historycznych łatwo i powszechnie dostępnych. W żaden sposób zatem nie naruszono Państwa dóbr autorskich, a tym samym nie ma mowy o plagiacie.

Wniosek: oba opracowania należy traktować jako autorskie kompilacje faktów historycznych, nie naruszające wzajemnie swojej autonomii. O plagiacie nie ma mowy.

Rada prawnika: pozwać nas o plagiat może Pan zawsze, bo takie ma Pan prawo. Natomiast widoki na wygranie sprawy albo nawet na skierowanie jej na wokandę są marne. Najprawdopodobniej wszelkie postępowanie prawne skończyłoby się na próbach polubownego załatwienia sprawy.

Nasza propozycja: my umieszczamy Państwa opracowanie w bibliografii, Pan przeprasza nas za bezpodstawnie czynione zarzuty, a moderator tego forum usuwa z niego tę niesmaczną dyskusję.
Z naszej strony krok zrobiony, czekamy na krok ze strony Pana. Moderatora proszę o włączenie się po wszystkim 

Porada osobista: mojego wykształcenia radzę się nie czepiać. Pana wykształcenie nie idzie w parze ani z kulturą dyskusji, ani z poszanowaniem rozmówców, ani nawet z merytorycznością tejże dyskusji. Jeśli za argument przeciwko rozmówcy wykorzystuje Pan tak nie znaczące cechy jak jego wiek, płeć czy opiekuńcze nastawienie, to sam Pan wyjmuje sobie broń z ręki. Wycieczki osobiste nigdy jeszcze nie pomogły rozwiązać żadnego konfliktu, jedyne co mogą zrobić to go zaognić. Niestety jest to częstym grzechem w naszym środowisku. Ani wiek, ani poziom wiedzy nie dają Panu prawa do pogardliwego traktowania innych. No ale to jest właśnie kwestia bardzo osobista, mianowicie kwestia wychowania.
Sądu i policji boi się ten kto ma coś za uszami, więc straszenie nimi nas wydaje mi się równie zabawne jak Panu moje wypowiedzi. Tym niemniej miło mi że Pana rozbawiłam. Przy prezentowanym przez Pana braku poczucia humoru i dystansu do samego siebie musi Pan tego śmiechu bardzo potrzebować…

A mod sobie czeka i myśli że jednak sobie to wszystko zachowa dla potomności.
Chyba że Nasz Miłościwy Admin będzie miał inne zdanie ...
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Awatar użytkownika
Vega
Kompani
 
Posty: 1222
Dołączenie: 16 Mar 2005, 18:59
Miejscowość: z gwiazdozbioru Lutni

Postprzez wotawa » 29 Maj 2007, 19:56

Nie zrozumieliśmy się.
Ja z Państwem nie zamierzam dyskutować, ja Państwa po prostu pouczam na temat niestosowności Waszego zachowania (że sparafrazuję pewien znany cytat).

O procesowaniu się z dziećmi (Wytoczyć proces Przytulance i Maskotce? Paradne :D) i nie panującymi nad sobą osobistościami (
Vega napisał(a):Wyprowadził mnie Pan z równowagi swoimi bezpodstawnymi zarzutami
) w ogóle nie ma i nie było mowy. Po prostu podobnie nonszalanckie zachowanie może czymś takim kiedyś skutkować w przyszłości, w poważniejszych sprawach.


Wykształcenia Pani Vegi nie czepiałem się ani przez chwilę, Państwo zaczynają mieć już zwidy z emocji. Najwyższy więc czas skończyć sprawę.

A konsekwencje są takie, że po prostu póki co sobie Państwo popsuliście nieco opinię. Bo wystarczyło tylko podać autorów publikacji na której kompozycji (ewidentnie - sam przyznaje) i nie tylko (tu się jednak będziemy nie-pięknie różnić) Pan Przytulanka (Pana własne słowo w opisie profilu) się wzorował.

No i wypadałoby by Pan Przytulanka pamiętał, że nie rozmawia ze swoim rówieśnikiem. No cóż, ale takie jest moje ryzyko jeśli się zwracam do młodzieży wychowanej bezstresowo, więc się i nie dziwię. Dorosłym dziwię się bardziej, ale cóż, tu już chyba się nie da nic zrobić.

Nie dyskutuję z Państwem, tylko pouczam. Co niniejszym uczyniłem.
EOT
Ostatnio edytowany przez wotawa, 29 Maj 2007, 20:10, edytowano w sumie 1 raz
wotawa
 
Posty: 10
Dołączenie: 25 Gru 2005, 08:30
Miejscowość: Łódź

Postprzez Vega » 29 Maj 2007, 20:08

wotawa napisał(a):Wykształcenia Pani Vegi nie czepiałem się ani przez chwilę, Państwo zaczynają mieć już zwidy z emocji


wotawa napisał(a):No nic, przynajmniej mnie Pani rozbawiła Uśmiech, zawsze to coś, bo świata już nie naprawię, luk w edukacji nie nadrobię.


tja, nie czepiał się... :D Chyba ze mówi Pan o swoich lukach, to OK.

Widze ze sie faktycznie nie zrozumieliśmy. No cóż.
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Awatar użytkownika
Vega
Kompani
 
Posty: 1222
Dołączenie: 16 Mar 2005, 18:59
Miejscowość: z gwiazdozbioru Lutni

Postprzez wotawa » 29 Maj 2007, 20:18

Tak, w sprawie pracy z tekstem zawierającym (choćby częściowy) aparat naukowy, ewidentnie Pani się nie zna. Nie znaczy to, że czepiam się edukacji w ogóle (w innych dziedzinach). Po prostu w tej kwestii wypadałoby sporo nadrobić. Czego życzę.

Tyle tytułem ostatniego już pouczenia.
wotawa
 
Posty: 10
Dołączenie: 25 Gru 2005, 08:30
Miejscowość: Łódź

Postprzez Buster » 29 Maj 2007, 21:23

Jeśli nie zamierza Pan z nami dyskutować to chyba nie jest odpowiednie miejsce bo to jest forum dyskusyjne i służy do dyskutowania.
No więc zakończmy ta rozmowę bo trwa zbyt długo. Chciałem skończyć od razu ale Pan wotawa widać nie chciał.
Opracowanie zostawię w bibliografii jako okazanie dobrej woli z mojej strony. Niech Pan wotawa ma jakąś radość w życiu skoro humoru i dystansu mu brakuje.
Moderatora proszę o usunięcie postów z tego tematu za kilka dni.
JESTEM ULTRASEM!!

Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
Awatar użytkownika
Buster
 
Posty: 757
Artykuły: 2
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...

Postprzez Katia » 31 Maj 2007, 22:19

Jako współautorka wymienianego poradnika czuję się również wywołana do tablicy. Myślę, że całej dyskusji można było uniknąć, gdyby Państwo od samego początku rzetelnie wymienili wszystkie źródła, z których przyszło Wam korzystać.
Sądzę, że nie tylko nasz poradnik został pominięty w Państwa bibliografii, co uważam za duży błąd. Wiemy doskonale jaką skarbnicą wiedzy są obecnie źródła internetowe. Przecież one również mają swoich autorów, którzy wielokrotnie poświęcili wiele czasu i wysiłku, żeby je stworzyć.
Dlatego uważam, że owszem należy wypisać wszystkich, z których wiedzy korzystano przy tworzeniu nowego opracowania - tak, nawet wypowiedzi z frehy - choćby w formie podziękowań.
Nie dziwię się Wotawie, że dochodzi swoich, czy też raczej naszych praw. Zarzuty dotyczące podobieństwa tych dwóch prac bynajmniej nie odnoszą się do nazw poszczególnych części garderoby, co jest chyba oczywiste, ale do układu tekstu i konkretnych zwrotów stylistycznych.
Nasz poradnik został napisany po to, żeby z niego korzystano i bardzo nam miło, że tak się dzieje. Jedynym wynagrodzeniem za naszą pracę jest właśnie umieszczenie naszej pozycji w bibliografii, za co dziękuję - szkoda, że dopiero po tej dyskusji.
Katia
 
Posty: 1
Dołączenie: 29 Maj 2007, 17:17

Poprzednia

Powróć do Stroje, uzbrojenie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość