Cześć długo mnie nie było ale powracam.
Jeżeli chodzi o faworyzowanie elfów przez Tolkiena, to jest to oczywiste i rzuca się odrazu w oczy. Tolkien wybrał osbie elfy jako JEGO rasę i tyle. Na ich podstawie ułożył wszystko a resztę po upychał tam gdzie mu nie pasowały elfy. Dlatego zawsze będę oportunistą. Nie lubię czegos takiego. Jedyną książką Tokiena gdzie jest troche krasnali to "Hobbit", ale i tak wiecie, że jest to bajka dla dzieci, wstęp przed trylogią. Więcej tam śmiechu z krasnali niż szacunku dla nich.
EEEEEEEEEEEE TAM
Ja tracę wiarę w fantasy, ponieważ czytając większość z postów widzę że jaki by świat nie stworzyć to elfy będą górą. Sapek zrobił coś co było faje, nikt tam nie był przegięty, nawet widźmini gineli
W systemie fantasy sapka wszystko jest bardzo proste i praktycznie bez ograniczeń. Różnice są niewielkie, można powiedź że tylko takie aby ukazać róznicę między rasami. A co do innych systemów to bywa różnie - najgorszym w tym jest chyba ŚRÓDZIEMIE i WFRP - tam rózniecę między elfami i ludźmi są największe.
Ale sorki to RPG a nie kniga.
Jeżeli Tolkien stworzył w swoim świecie tyle róznych ras, to dlaczego tyle wiedzy i pozytywów skupił w jednej. Wolę światy gdzie są dwa oblicza każdej z ras. Tam gdzie są plusy i minusy. A powiedzcie mi jakie ogromne wady mają elfy - no poza niechęcią do seksu
Ludzie no to wad mają tyle i można wymyśleć, krasnale to brzydale i chciwi jak cholera, niczym sie nie dziela i wogole sa dziwni, Hobbity to takie zwierzątka domowe z ocja rozmowy a reszta to jest i tyle.
Odpisać mi proszę bo się nudzę w domu a grać mi się nie chce już.