Lotr kontra Star Wars na wesoło. :-)

Piszta o czym chceta, jednak miej baczenie czy nie trafniejszy byłby inny dział.

Lotr kontra Star Wars na wesoło. :-)

Postprzez Buster » 27 Lut 2005, 15:48

Uwaga niektóre punkty moga byc niezrozumiałe dla zwykłego rycerza (a dla rycerza Jedi tak) więc jeśli czegos nie rozumiecie to uważajcie ze to smieszne.

Dlaczego wolę Gwiezdne wojny od Władcy pierścieni?

1. Frodo Baggins kontra Luke Skywalker. Powiedz szczerze, kto by wygrał w pojedynku?
2. Christopher Lee jako Saruman i Hrabia Dooku. Hrabia nie nosi hippisowskich ciuchów i głupiej fryzki.
3. Miecz świetlny kontra metalowy... Bez komentarza.
4. Żeby użyć Mocy w SW nie trzeba wypowiadać głupiobrzmiących zaklęć. Wystarczy ruch ręką.
5. Liczba „nie ludzkich” ras w „Gwiezdnych wojnach” i we „Władcy”.... No, gdzie jest więcej?
6. Obi-Wan Kenobi na pewno oparłby się mocy pierścienia, w przeciwieństwie do Gandalfa.
7. Potęga Uruk-hai i potęga Imperium. Czyje siły są silniejsze i postępują finezyjniej?
8. We „Władcy” nie ma Hana Solo.
9. Gandalf ma poprawną składnię zdania... Niestety.
10. Dwa słowa: Gwiazda śmierci.
11. „Krasnoludzka gościnność” – w domyśle Moria, a gościnność w kantynie w Mos Eisley... Cóż... Większość gości kantyny żyje.
12. Arvena nigdy nie brała udziału w „agresywnych negocjacjach”....
13. Arvena też nigdy nie była „w szczytowej formie” („nie wyszła na swoje”).
14. W „Gwiezdnych wojnach” można mieć wibrotopór. W świecie „Władcy...” Cóż... Tylko zwykły topór.
15. Co się szybciej porusza? Koń czy speeder? Tylko mi nie mów, że koń ma więcej „gracji, i wdzięku”.
16. Imperator jest bardziej materialny niż Sauron. Wyobraź sobie, co by było, gdyby Imperium dowodziło wielkie, ogniste oko.
17. Szturmowcy nie śmierdzą tak jak orkowie.
18. Szturmowcy są mądrzejsi niż orkowie.
19. We "Władcy..." nie ma Boby Fetta.
20. Miecz Froda świcił tylko wtedy gdy w pobliżu byli orkowie. Miecz Obi-Wana może świecić w każdej chwili.
21. Imperium nie zostało pokonane przez kurdupla.
22. Saruman nie potrafi dusić na odległość tak jak Vader
23. Łuk i blaster... Powiedz szczerze. Co jest skuteczniejsze?
24. Walka między Yodą i Gollumem.... No, kto by wygrał?
25. Battle Droidy w przeciwieństwie do orków nie muszą jeść, dopoczywać itp.
26. Szturmowcy-klony nie wylęgali się z gnoju i błota.
27. We Władcy są tylko dwie wieże, a w SW ? Wystarczy spojrzeć na Coruscant.
28. Gwiazda Śmierci nie została zalana wodą przez drzewa.
29. W SW, żeby mieć władzę nie wystarczy założyć jakiegoś pierścienia z bazaru - trzeba się bardziej postarać: rządy terroru, Gwiazda Śmierci i te sprawy.
30. Gwiezdne wojny nie zaczynają się od krótkiego "W porzednim odcinku..."
31. Nawet kilkuset Gollumów nie potrafiłoby pokonać Armii Imperium, a Ewoki umieją.
32. Imperator miał lepsze teksty niż Saruman.
33. Saruman i Frodo nie są rodziną.
34. Trzy słowa: IMPERIAL STAR DESTROYER
35. Imiona postaci w LOTR i w SW... W SW mamy Obi-Wana, a w LOTR Legolasa (Le Golas to znaczy po francusku "nagi facet" :))

Materiały pochodza z http://www.gwiezdne-wojny.pl więc nie ja to wymysliłem.
JESTEM ULTRASEM!!

Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
Awatar użytkownika
Buster
 
Posty: 757
Artykuły: 2
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...

Postprzez Rado » 27 Lut 2005, 17:06

1. Obaj nie istnieją .
3. Miecz świetlny nie istnieje a co do metalowego to poproś nich ktoś Cie takim pchnie wtedy poczujesz jaki jest realny !!
4. Ogólnie w SW wszystko jest prostsze, akurat tak na poziomie pięcilatka :P
6. i 7. Nie istnieją.
8. No i przynajmniej o jednego Chama mniej :lol:
9. Na szczęście!!
10. Ta kupa złomu którą rozwalili jednym strzałem??
11. To w Mori były kantyny ?? :>
12. i 13. Masz coś do Arveny ??
14. Wiesz , nawet w Koszalinie możesz kupić wibra.... :lol:
15. Koń istnieje.
16. Żaden nie jest bardziej materialny.
17. Nie śmierdzą bo ich nie ma.
18. Prowadziłeś może jakieś badania ??
19. A w SW nie ma Legolasa :P
20. Miecze w zasadzie to mogą świecić co najwyżej światłem odbitym.
23. Co jest skuteczniejsze?? to umówmy sie tak: ja strzele do Ciebie z łuku a ty do mnie z blastera ok??
24. Kubuś Puchatek :lol:
25. tia ;) Duracel - możesz więcej :D
28. O Gwieździe Śmierci już było.
29. A gdzie niby wystarczy ?? No , może w kościele ;) :lol:
30. Daleko , w odległej galaktyce . . . :P
35. A po duńsku to znaczy "składanie klocków lego w lesie" :P
Awatar użytkownika
Rado
 
Posty: 26
Dołączenie: 03 Gru 2004, 21:07
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Elf » 02 Mar 2005, 11:04

A ja powiem jedno i krótko - magia zawsze wygra z nauką
Spytasz dlaczego - to proste nauka wykorzystuje zasady fizyki i innych dziedzin a magia? Magia potrafi je naginać w dowolny sposób
Elen síla lúmenn' omentielvo
Awatar użytkownika
Elf
Bractwo
 
Posty: 940
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:18

Postprzez Goblin » 02 Mar 2005, 16:08

Gadasz bzdury, mości Elfie. Magia bazuje na niewzruszonych zasadach przyczyny i skutku, tak jak nauka. Jeśli będę walił w bęben i recytował odpowiednie zaklęcia, to będzie burza. Na 100%, chyba, że przeszkodzi mi potężniejszy czarownik. Jeśli pod koniec nocy zapalę świeczkę, to słońce tego dnia na pewno wstanie (sam spróbuj). Jeśli dokonasz odpowiednich rytuałów, to po zimie przyjdzie wiosna, itp, itd. To religia zakłada elastyczność i zmienność zjawisk, potocznie nazywaną cudami. Naturalnie mówiąc o magii, mam na myśli magię naszego świata, od której pochodzą wszelkie inne magie.
<God knows I don't want to be an angel>
Awatar użytkownika
Goblin
Kompani
 
Posty: 145
Dołączenie: 18 Paź 2004, 15:49
Miejscowość: Znikąd

Postprzez Elf » 02 Mar 2005, 17:40

Uwaga zboczenie z tematu:
Trzy są przejawy magii - jako nauka (chyba najbardziej zbliżona do Twojego twiedzenia), jako sztuka i jako chaos. Znasz to przecie dobrze Goblinie. Powiedz mi przeto czy lewitacja (jako czar rzucony), działa na zasadzie nauki czy raczej nagina prawo ciążenia wykorzystując do tego moc?
Elen síla lúmenn' omentielvo
Awatar użytkownika
Elf
Bractwo
 
Posty: 940
Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:18

Postprzez PAnek » 02 Mar 2005, 19:30

e tam panowie ani nauka ani magia

wystarczy spojrzec na matrixa tam sie potega umyslu liczy i to on a nie magia nagina (sztuczne bo cyfrowe) prawa

po za tym magia nazywaja na rozne sposoby co kraj to obyczaj

Mroczny PAnek troche sie zamotal :twisted:
....ADMIN USUNĄŁ PODPIS! ZŁY ADMIN!...
:twisted: PAnek się z nim policzy :twisted:
Zapraszam. :D
1..2...3.... :boks:
Awatar użytkownika
PAnek
Bractwo
 
Posty: 1925
Zdjęcia: 0
Dołączenie: 19 Paź 2004, 09:38
Miejscowość: Z mroku nocy

Postprzez Goblin » 02 Mar 2005, 23:19

Lewitacja nie nagina prawa ciążenia. Prawo ciążenia pozostaje bez zmian, to obiekt lewitujący zmienia właściwości.
Zresztą nie mówię tu o magii fantasy. Mówię o nieskażonej, pierwotnej formie magii, a ona bazuje na zasadzie przyczyny i skutku, przy czym proces ten jest automatyczny. Nie trzeba posiadać żadnej mocy, trzeba znać przepis. Wszystkie inne magie to późniejszy wymysł; początkowo człowiek skupiał się na przywoływaniu deszczu, itp; poza tym również na powodowaniu śmierci innych.
Poza tym, szczerze mówiąc, nie wierzę w możliwość lewitacji. Chyba, że krótkotrwałej, ale tak to każdy może lewitować.
<God knows I don't want to be an angel>
Awatar użytkownika
Goblin
Kompani
 
Posty: 145
Dołączenie: 18 Paź 2004, 15:49
Miejscowość: Znikąd

Postprzez Rado » 03 Mar 2005, 02:41

Jakiś czas temu czytałem o przyznaniu antynobla dla grupy naukowców którzy wprowadzili żabę w stan lewitacji :P Zresztą przydało by się sprecyzować co rozumiemy przez lewitacje czy sytuacje w której nie działa na ciało żadna siła czy też działa siła równoważąca siłę przyciągania (drugi wariant jest w tym momęcie jak najbardziej możliwy technicznie do zrealizowania bez udziału magii ). Więc nie bardzo rozumiem "zmiane właściwości obiektu" a co do magii to zawsze się przyda :> :lol:
Awatar użytkownika
Rado
 
Posty: 26
Dołączenie: 03 Gru 2004, 21:07
Miejscowość: Koszalin

Postprzez HoMyCK » 26 Mar 2005, 10:56

To miał być temat na temat inny niż temat aktualny ... temat.

ALE kto by się tam przejmował , prawda , dzieciaczki ? :twisted:


A tak w ogóle jeśli SW jest na poziomie piąciolatka to powodzenia życzę maluchom w rozumieniu rządzi Ewoków , jakim cudem Hutt przetrwali tak długo chociaż są jak beczka śluzu itd. : )

Tak mroczny , że Panek jest jasny Chomik idzie spać dalej ... xD
Don't touch me...
Awatar użytkownika
HoMyCK
 
Posty: 11
Dołączenie: 15 Gru 2004, 21:52
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Gorax » 26 Mar 2005, 12:49

Magia oczywiscie ze wygra z nauka - w naszej bujnej wyobrazni :D
Jedno jest pewne, prawa fizyki sa oczywiste, udowodnione, wszedzie opisane i im podlegamy czy tego chcemy czy nie. A magia?? raczej nigdy nie spotkalem czarodzieja, ktory by lewitowal, rzucal kule ogniste, teleportowa sie itd. :P
Badzmy rozsadni. Magia to cos, czego nie potrafimy wyjasnic rozumowo na dzien dzisiejszy. Byc moze to co dzis jest niezrozumiale i okreslamy mianem magii kiedys okaze sie wyjasnialne naukowo. Nie ma magi jako takiej, ktora potrafila by lamac prawa fizyki. Prawa fizyki to fundament tego swiata, czy tego chcemy czy nie.
Awatar użytkownika
Gorax
 
Posty: 20
Dołączenie: 30 Lis 2004, 16:21
Miejscowość: Kraków

Postprzez Karena » 26 Mar 2005, 17:14

Moze to troche niezwiazane z tematem. Tzn. nie odnosi sie do magii w takim rozumieniu, o jakim tu mowa, ale byl czlowiek, zyjacy w XX wieku, ktory mogl byc w dwoch miejscach jednoczesnie w tym samym czasie (bilokacja). Chodzi o O. Pio. Miał on także zdolnośc lewitacji. W obecności o. Pio ludzie odczuwali tez zapach fiolkow (osmogneza).
Image
"Tylko w milczeniu słowo, tylko w ciemności światło, tylko w umieraniu życie: na pustym niebie jasny lot sokoła". U.le Guin
Awatar użytkownika
Karena
Kompani
 
Posty: 275
Artykuły: 3
Dołączenie: 15 Paź 2004, 16:20
Miejscowość: Koszalin

Postprzez Gandalf » 26 Mar 2005, 21:36

No i prosze. Zjawiska niewytlumaczalne, powrzechnie nazywane magia sa na swiecie przez caly czas. Wiec dlaczego w nia nikt nie wierzy? ;)
Wracajac do tematu, moja riposta na posta Bustera.
1. Pewnie, ze Frodo. Majac Jedyny pierscien moglby wladac calym swiatem. Tyle, ze on tego nie chcial, tylko wolal swoj Shire. Biedak.
2. Dooku nosi jakies blazenskie ciuszki wiec na to samo wychodzi. Zreszta obaj chca, aby wszyscy przeszli na zla strone. Wiec jakie nzaczenie maja tu ciuchy?
3. Jak to bez komentarza. Jak wylacza prad to miecz swietlny zgasnie.
4. W WP nie ma Mocy. Jest Magia. A ta pochodzi od Bogow. I wcale nie trzeba wypowiadac zaklec. A nawet jak przypadkiem reka machniesz to przedmioty nie lataja na wszystkie strony.
5. A czy to ma jakies znaczenie, dla tego co jest lepsze? Liczy sie jakosc.
6. Skad ta pewnosc?
7. Nie mozna powonywac potegi Uruk-Hai i Imperium. Nie porownuje sie czastki armii z imperium. Powinno byc. Morgoth vs Imperium. O, a wtedy finezjom Melkora nie ma konca. Co do sily to nie porownasz tego. Imperium to technika, Morgorth to Magia.
8. Straszne. Jaka szkoda.
9. Cale szczescie. Przynajmniej jeden poprawnie wladajacy mowa.
10. Dwie Wieze. Tez dwa slowa a jest ich wiecej.
11. Jakby Ci kantyne w Mos Eisley orki z Balrogiem na czele napadly to dopiero mialbys goscinnosc.
12. Arwena jest poprawnie. Nie Arvena. Ona nie negocjuje. Od tego sa inni. Ona "zalewa".
13. Szczerze powiedziawszy nie rozumiem.
14. W SW masz stal, a w WP Mthril.
15. Na koniu dalej zajade niz na speederze. I sie nie zepsuje po drodze.
16. Tyle ze Imperatora mogl zabic pierwszy lepszy assasin. Podczas gdy Saurona nic nie moglo ruszyc poza pierscionkiem.
17. A szkoda. Bo smrod to dodatkowa przewaga w walce.
18. Ale jest ich mniej.
19. Ufff. Cale szczescie.
20. Miecz Froda nie robi "BZzzzzz... Bzzzzz..." jak sie nim macha. A to jest denerwujace.
21. Frodo nie byl kurduplem, tylko Hobbitem. Znaczaca roznica. A skoro sam to zrobil, to znaczy ze potezny byl.
22. Ale za to potrafi przywolac burze z piorunami.
23. Jak patrze na Legolasa z filmu to sam sie zastanawiam.
24. Gollum, przeciez ich bylo dwoch, my precious. Prawda Smeagol?
25. I sie psuja, i padaja po jednym strzale. A orka nie zepsujesz, a i strzal wiele przyjmie na siebie zanim padnie.
26. Dlatego nie smierdza, a to ich minus. Patrz punkt 17.
27. Cale szczescie ze tyko dwie. Po co ich wiecej. Jeszcze beda samoloty na siebie sciagaly.
28. Barad-Dur tez nie. A to jest siedziba zla we WP.
29. No widzisz. Same problemy. A tu tak prosto.
30. Jakos nie zauwazylem zeby WP tak sie zaczynal.
31. A po co Gollumy mialyby atakowac sily zla?
32. Saruman byl cienki. A co powiesz o Gimlim?
33. Cale szczescie. Po co rozlew krwi w rodzinie.
34. Wystarcza dwa. Frodo Baggins.
35. No tak, a co powiesz na Lord Wiader, czy Obita-Wanna. Nawet poprawnie nie potrafili ich napisac. A na Legolasa laki dzieki temu lceialy. Nawet sama Galdriela patrzyla na niego dziwnym wzrokiem.

No to by bylo na tyle. :)
The Madness is out there!
Awatar użytkownika
Gandalf
Bractwo
 
Posty: 7763
Artykuły: 2
Zdjęcia: 196
Dołączenie: 14 Paź 2004, 18:37
Miejscowość: A kto pyta?

Postprzez Gorax » 27 Mar 2005, 13:18

To nie jest tak ze w magie nikt nie wierzy. W tym swiecie jest od groma zjawisk niewytlumaczalnych. Niektorzy mowia na nie MAGIA :P. Ale kiedys pewnie i te niewytlumaczalne zjawiska na dzien dzisiejszy, beda wytlumaczalne :P Po prostu wiedza ludzka na temat otaczajacego nas swiata jest tak na prawde bardzo znikoma. Zrszta wystarczy sobie poczytac o najnowszych badaniach i teoriach w dziedzinie np kosmologii. Naginanie czasoprzestrzeni, czarne dziury, hipotezy powstania wszechswiata, wzglednosc czasu i wymiaru, teoria strun itp itd - to dopiero jest magia :P.
Awatar użytkownika
Gorax
 
Posty: 20
Dołączenie: 30 Lis 2004, 16:21
Miejscowość: Kraków

Postprzez PodróżniczkaAyhra » 16 Maj 2005, 15:21

krótko skomentuję: cha cha cha!
Ależ oczywiście, że magia istnieje, wszystko jest magią (np. no nie wiem, ja patrzę na wiele rodzaii magii, no, kurcze....) no więc magią możemy nazwać rozwój rośliny, czy też ZJAWISKA PARANORMALNE, czysz to nie ładne? :D bez obrazy, ale niekóre zaklęcia są dziecinnie proste, tylko trzeba chcieć (może mały deszczyk? :D ) heh, wszyscy mają swoje pojęcie magii, więc co tu dużo kryć, ISTNIEJE dla każdego w swojej wersji pojęcia jej istoty (może nie istoty, bo nie ma ciała itp.)
...Karate ni sente nashi...- karate nigdy nie atakuje pierwsze
Awatar użytkownika
PodróżniczkaAyhra
 
Posty: 107
Dołączenie: 27 Lut 2005, 15:04
Miejscowość: ciągle w podróży

Postprzez Mara » 01 Cze 2005, 10:37

Ciężko jest zdefiniować pojęcie MAGII (jej przejawy są różne, często efekty tych samych działań są różne u różnych osób)
Są osoby obdarzone pewnymi zdolnościami (o których czasem same nie wiedzą) i nie tylko myśle tu o zdolnościach matematycznych, ale również o empatii, umiejętnościach telekinetycznych i telepatycznych. Dlaczego jedni to maja a inni nie- ciężko to wyjaśnić (choć naukowcy próbują i dochodzą do różnych wniosków, często sprzecznych).
Sądzę, że z tymi zdolnościami jest tak jak z innymi talentami- częściowo wchodzi w to genetyka (podobno zdolności takie przekazywane są w genach), częściowo warunki w jakich dana osoba się rozwijała (chodzi mi tu o środowisko rodzinne, kulturę, obyczaje, wierzenia itp) a także o prace własną.
Niejednokrotnie osoby mniej zdolne pracą nadrabiają braki talentu "wrodzonego", a "nadzwyczaj uzdolnieni" siadają na laurach bo twierdzą, że bez wkładu własnego sam się im talent rozwinie.
A z talentem tak jak z innymi umiejętnościami - jeśli nie ćwiczysz - mogą się nigdy nie ujawnić lub zaniknąć.
A wracając do Magii ;) Chyba wszyscy się ze mną zgodzą : życie to jedna wielka magia, w której wszystko jest płynne, nic nie jest pewne (może z wyjątkiem końca, który na każdego czeka).
Także dajmy się porwać tej wszechogarniającej magii, która kryje się w każdym z nas.
Awatar użytkownika
Mara
 
Posty: 739
Dołączenie: 13 Kwi 2005, 13:17
Miejscowość: Koszalin


Powróć do Karczma

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości