Strona 1 z 1

Przejęzyczenia bywają śmieszne

PostWysłany: 25 Sie 2005, 10:54
przez Dragon Kallisto
Wpisujcie tu wszystkie śmieszne słowa jakie udało wam się wypowiedzieć lub usłyszeć tak więc zaczynając .
Papułąg- inaczej nazywany Gołąb
Popkiszony- ogurki kiszone
Oraz hit sezonu
Klawiatura- nazwa muszli klozetowej
czekam na wasze wypowiedzi

Hmmm.... jasne, ok... eee.... no dobra, nie wiem co z tym zrobic wiec na razie zostawie... Moglas to wpisac do tematu, gdzie sa umieszczane wszystkie inne takowe rzeczy. Zobaczymy, moze ktos cos ciekawego wymysli. //Gandalf

PostWysłany: 26 Sie 2005, 08:49
przez Vega
hmmm...
pracuje w aptece i takich przejezyczen dziennie mamy na tony :)
najlepsze wedlug mnie to:
- "SyliMarillion" zamiast "sylimarol" (dla niewtajemniczonych przypominam ze Marillion to taka kapela bardzo fajna);
- "Zyburon" zamiast "Ibuprom" (zebyscie wiedzieli ile nas kosztowalo dowiedzenie sie o co kolesiowi chodzi...)
- "psie plastry" zamiast "Kapsiplasty";

:):):)

PostWysłany: 26 Sie 2005, 13:39
przez zajonc
Kiedys kupel powiedzial:
"Zajonc, ale z ciebie fizolof":P

PostWysłany: 29 Sie 2005, 12:59
przez Radek
Cytat z rozmowy GG o adresie mailowym podanym na stronie WWW:
nie nie jest konto firmowe - tylko moje
założone dla stonki internetowej

Pewnie takiej wsuwającej wirtualne ziemniaki ;)

PostWysłany: 29 Sie 2005, 20:01
przez Wizun Belgarden
"lekkim dydem" = "bezproblemowo", gryps karliński :D

PostWysłany: 30 Sie 2005, 10:18
przez Dragon Kallisto
Kolejne fajne słówko które powstało po ostatnim treningu
"wyłonąć się z lasu" zamiast wyjść z lasu

PostWysłany: 01 Paź 2005, 10:32
przez Elf
No dobra troche spamu nie zaszkodzi:
Kiedys na sesji RPG w Warhammera (gralismy dosyc dlugo) troche zglodnielismy i kumpel (Sobol) mial isc do Netto. Wtedy sobie pomyslam zeby kupil jakis chleb i cos tam jeszcze. Wstaje zatem wyciagam pieniadze i mówie: Kup mi hełm.

PostWysłany: 01 Paź 2005, 20:37
przez PodróżniczkaAyhra
no to na przykład w mojej klasie jest dużo różnych przejęzyczeń, kóre się utrwalają. Wypowiadane są nie tylko przez nas- młodszą i liczniejszą cześć szkoły, ale i także przez nauczycieli, co jest zabawniejsze ;)

-Proszę panią, te "szmaty" też opisać??- "daty"

-Francuzia- Francja

-Pijta fanta, bądź "bambicza"- "bambucza"

-Nie powinno się dotykać "pomidora" palcami- "monitora"

-Nie "zgnijaj" się- "zginaj"

-kropta- kropka (przes tę słynną kropkę pisaliśmy kartkówkę :D )

-Rybany- rypany

-Na moją "komiędem"- "komędę"

-pilput-pulpit

-kompast- kompost

-Tarty Karota- karty tarota

-Einstein nie był "chomikiem" ;) - "chemikiem"

-"ruchać" Radia Maryja- "słuchać"

-homor- humor

-gardło mi zardzewiało - gardło mnie boli

-garbaty pijąk- garbaty pająk

-czwonoróg- czworonóg

-świężyc kwieci- księżyc świeci

-nie ma kodu "kreskowego"- "pocztowego"

-rapać nabunkowy- napad rabunkowy

-nepal- nie pal

-niemiecki kolor to niebieski język

-przetermitowany- przeterminowany

-liczba druga- liczba pojedyncza ;)

-konstytucja 3. "jaja"- "maja" ;)

-Pisząc na klawiaturze powinno się położyć nadgarstki na blacie "burka"- "biurka"

-nieba-mewa

-piza- meduza

-pipa- piłka ;)

-kepuć- keczup ;)

PostWysłany: 30 Sty 2006, 19:42
przez Lonely
Słyszałam podobne do kepuć - keciup ;]

Kiedyś w szkole mojej siory puszczono plotkę że bombę w worku ktoś podłożył a ona przychodząc do domu rozgłosiła "wiecie, że w szkole jest bombek w worecie?"

albo:

Cytat z gg "Ukradnę Ci pą książkę" - ukradnę Ci tą książkę"

Więcej grzechów nie pamiętam :D

PostWysłany: 30 Sty 2006, 20:00
przez Anariona
Coś mojego autorstwa. Kiedyś byłam u kumpeli i o dziwo zaproponowała mi kawkę; nie będąc pewna zapytała mnie ile mi posłodzić. Ja grzecznie odpowiedziałam:
" Dwie łyżate czubatki", czyli dwie czubate łyżeczki :)

Z tej samej dziedziny, to też znam pewien wierszyk, dość popularny kilka lat temu w mojej szkole. Cytuję...

" Nie piętaj mi po deptach, (nie deptaj mi po piętach)
bo jak topornę Cię pierdolkiem, ( bo jak pierd...lnę Cię toporkiem)
to Ci ćwirki zaptaszkają!" ( to Ci ptaszki zaćwierkają!)

PostWysłany: 31 Sty 2006, 19:53
przez PodróżniczkaAyhra
LOL, no to ostatnio na WOS'ie, albo to była historia... nie ważne, bo mam to z jednym nauczycielem. tak więc, mój wykładowca jako nauczyciel starej daty zebrał zeszyty do sprawdzenia i po tygodniu, na następnej lekcji mówi:
"Jak otrzymacie temety to zapiszcie temat"


albo:

"atom skłąda się z jądra komórkowego"

"Przed wyjściem pozmywam i wstawię ładowarkę do lodówki"- przykład mojej inteligencji, kiedy myślę za szybko i za wolno mówię... (wstawię komórkę do ładowania)

"Najpierw idę do Giran a później do Intermarche"- dla obcykanych w LA2 będzie zrozumiałe, ale dla reszty nie.. a mianowicie Giran to takie miasteczko w grze :D ... kolejny przykład za szybkiego myślenia, ale tym razem powiedziała to moja mama

PostWysłany: 31 Sty 2006, 20:01
przez Buster
Coprawda to nie przejezyczenie ale ... skutki nieprzespanych nocy

Borkowo
Gandalf: Chłopaki zamknijcie dżwi od chaty
CiB: A gdzie sa klucze od czołgu?
Gandalf: Leżą na lodówce

Jak ktos był w borkowie to wie o co biega.

Jakby ktoś nie zakumał to w chacie nie ma ani dzwi ani kluczy ani lodówki ani tymbardziej czołgu

PostWysłany: 21 Mar 2006, 20:31
przez PodróżniczkaAyhra
-Rycerze nie zakochiwali się w prostych chłopach.
(Wolą wykształconych :P)

-wybieramkę (wybieramy ramkę)

-wydmy z piasku (piasek z wydm)

-natarateripować (natapirować)

-Ile Woltów do końca lekcji??

-Tam cuchło... cuchniało... eee... cuchnęło??

-określać monotonność (monotoniczność)

-ramiony (ramiona)

-przypomniecie (przypomnicie)

-chodziaż (chociaż)

PostWysłany: 25 Mar 2006, 15:08
przez Kaja
Trzech moich, długowłosych kumpli przechodziło obok gimnazjum, przy którym stał mały, typowy skejcik (spodnie szersze niż dłuższe itp.). Wyjął fajke z ust i "Ty duży, opcij sie!" :D

PostWysłany: 01 Lis 2007, 21:17
przez marekcz
Kiedys spytalem pijanego oficera, z czasow jak jeszcze nalezalem do szeregowej zalogi:
Chief are you on duty (szefie czy jestes na sluzbie) a on mi na to
I am not beauty (nie jestem piekny)