A może by tak Biuro rzeczy znalezionych? Lost & Found

[Gandalf]

Hehe, Busterowy nóż do masła z Londynu.
A może moją miskę masz, która po Szczecinku mi zaginęła.

[Anariona]

A widzisz Busterku, a myslałeś, że Twój nożyk szlaczek trafił. Hihi a tu Małysz zgłasza jego miejsce pobytu.

[Buster]

No cóż Będzie ekshumacja

[Małysz]

Gandalfie.... opisz mi ta miskę a przeszukamy nasze klamoty i może się ją znajdzie, kto wie?
Buster, ty nekrofilu... po prostu udaj że go sklonowałeś, a nie będziesz trupy odgrzebywał. Nie godzi się rycerzowi tak robić

[Calen]

To ja ogłoszę dobrą nowinę ... moja sarnia nóżka się odnalazła po prostu wpadła do bocznej kieszeni mojej torby podróżnej i dopiero niedawno ją odnalazłam
Następnym razem muszę dokładniej szukać

[maras]

Ukradłem komuś krótki, jasny, beżowy pasek do podwiązywania czegoś tam... np. nogawic. Szukam właściciela lub właścicielki. Ktoś ma ochotę na zgubę?

[Dragon]

Vega mi taki dawała, może to jej?

[Vega]

może i tak, drobiazgów tego typu szczerze mówiąc nie kontroluje
czy u kogos w bagazach nie zaplątał się drewniany kufel Rafała? mam wrażenie że go pakowałam gdzieś, ale na pierwszy rzut oka jednak go nie ma. jak ktos znajdzie to prosze dac glos

[Gandalf]

A mi ktoś łebkę zawinął. Przyjechałem z nią do Koszalina, a potem przy szybkim przepakowywaniu rzeczy na Kalinowej zniknęła mi z samochodu. Kto ją teraz przetrzymuje?

[Vega]

szkoda by jej było, taka ładna, hamerykańska...

[Haris]

Dwie są w Zbrojowni - moja i .... jakaś taka Misiowa

[Gandalf]

Dwie są w Zbrojowni - moja i .... jakaś taka Misiowa

Dwie łebki miałeś Harisie w samochodzie - jedna Twoja, druga Anariony. Pytanie, czy obie ze swojego samochodu zabrałeś do zbrojowni, czy Ania zabrała swoją, a moją przeniesiono do zbrojowni.

[Vega]

panie Mareczku, zdaje się ze jestem w posiadaniu pańskiego widelca

[maras]

Wolę Marasa. Jeśli Mareczek to ja, to Mareczek widelca w ogóle nie posiadał

[Vega]

ło kruca, to czyjżesz podwinęłam? był zaparkowany w jakimś paprykarzu albo innej makreli, z zapachu sądząc