Nożyczki w Muzeum

[Gandalf]

Dostałem telefon z Muzeum, że zaginęły 3 pary nożyczek, w tym jedne specjalistyczne medyczne. Czy ktoś z Was przypadkiem ich nie wziął?

[FAZIK]

Ja mam. Zabrałem bo Monika szukała, dobrze że wszystkie Jej . Leżą sobie bezpiecznie na stole.
Zapomniałem dać fotki w Lost & Found ...

[Franek]

A ja zgubiłem nożyczki,to znaczy w muzeum ktoś wziął i nie oddał.Pani dyrektor nie wspominała?

[FAZIK]

Ja mam 1X medyczne i 2X metal z czerwonymi rączkami.

Oddawałem koszyczek z nożyczkami i były tylko te z muzeum (wszystkie bardzo podobne do siebie).

[Haris]

Czyli tera Muzeum wisi nożyczki nam tj. Frankowi ! asz to dfgsdfgdfgaergeg ! Idę im ukraść trochę śniegu.

[Elf]

"Nożyczki w muzeum" to brzmi jak tytuł jakiejś powieści kryminalnej...

[Monika F]

Ja pożyczałam od pani z muzeum te, o których pisał Fazik - 1 były całe srebrne, 2 miały czerwone rączki. Później ktoś doniósł koszyczek z nożyczkami.

[Gandalf]

OK, to w takim razie ta trójka jest muzealna. Franek jak wyglądały Twoje?
Afera normalnie nożyczkowa.

[Franek]

Duże z czarnymi rączkami

[FAZIK]

Nie widziałem. Dot również.
Ktoś nimi ciął?

Afera nożyczkowa zatacza coraz szersze kręgi .

[Gandalf]

Niedługo pewnie jakieś taśmy z nagraniami wyciekną.

[Dagobert]

W11 wezwac

[Alfred]

Malanowski i partenrzy juz w drodze do muzeum

[Franek]

A nożyczek jak nie było,tak nie ma...Przed wyjściem z muzeum,kiedy ich szukałem,ktoś mi powiedział,że któraś z pań pożyczyła na chwilę.Miałem iść następnego dnia,ale oczywiście zapomniałem...

[Gandalf]

Byłem dzisiaj w Muzeum. Przeszukali raz jeszcze wszystko i Twoich nożyczek nie znaleźli. Tamte zaginione zostały oddane.