Oby wiecej takich imprez - wiara zjechała się z różnych zakątków Polski, co stworzyło bardzo fajny klimat.
Integracja przebiegała bezproblemowo - zwłaszcza w późnych godzinach wieczornych / wczesnych porannych

Małe zdziwienie wywołało zniknięcie tak dużej ilości ludzi po godzinie 1 w nocy na biesiadzie - sala została dziesiątkowana (sprawcą tego incydentu prawdopodobnie było zmęczenie). Jednak my walczyliśmy dzielnie o chwałę Naszych bractw (KKR iCR)

Z imprezy wynieśliśmy dużo (nowe wersje tańców, kilka cennych wskazówek bardziej doświadczonych ludzi, połamane strzały i pełne brzuchy)

W przyszłości na imprezach można wprowadzić nową konkurencje - przechodzenie pod pochodnią (kijem, mieczem) na coraz to niższej wysokości - robi to wrażenie na publice, a i ona może wziąć w tym udział.
i na koniec :
CHWAŁA WSZYSTKIM


i do zobaczenia na nastepnej imprezie
