Regulamin I Turnieju Łuczniczego o Złote Jajo Gryfa

Tu zacz znajdziesz wrażenia z imprez naszych zarówno tych jakieśmy zrobili jak i na które zawitaliśmy. Jeśli nas zobaczyłeś podziel się swą opinią.

Postprzez ciwun » 06 Kwi 2006, 20:15

Niestety. Nie odpowiedziałeść na treść moich pytań. Pozwoliłeś sobie na powtórzenie wczesniejszych wypowiedzi nie związanych z problemem dysputy i dokonujesz w swoich wypowiedziach typowego błędu logicznego polegającego na tym, że swoje tezy, które przyjmujesz gołosłownie traktujesz jako przesłanki uzasadniające Twoje wnioski.

PAnek napisał(a):za duzo teoretyzujesz
chyba nie starasz sie nas uczyc prawa czy filozofii :P


Masz problem. Nie Ty jeden. Wiedzę nazywasz teoretyzowaniem.
Jest to typowe dla tych, którzy wiedzy nie posiadają: "Nie posiadam wiedzy więc wobec tych, którzy ją posiedli będę używał zarzutu teoretyzowania".
Oczywiście, że należę do tych, którzy dzielą się swoją wiedzą. Robię to od kilkudziesięciu lat. Czego również ten dyskurs dowodzi. Łatwo też o tym się przekonać otwierając stronę Relaz...

Prawa, czy filozofii Was nie uczę, to wymaga wieloletnich studiów.
Prawdą natomiast jest, że próbuję Wam w tej dyskusji przybliżyć standardy poprawnego myslenia. Dodatkowy problem jest natury metodologicznej. Widać, że masz braki (i nie tylko Ty) w operowaniu na zdaniach, a co dopiero na normach.

Ja akurat mówię tu jedynie o wypowiedziach językowych opisujących rzeczywistość pozajęzykową (lista pozaregulaminowa z sumą opublikowanych przez Organizatora oficjalnych wyników turnieju, czy fakt czterokrotnego trafienia w jabłko w finale fnału i zaliczenie tylko jednego trafienia). I już tutaj nie dysponujesz aparatura myślową dla rozwiązywania problemów z zakresu nauki o języku i z zakresu logiki.
A przeciez próbujesz się wypowiadać w przedmiocie norm co wymaga wiedzy odrębnej. Niestety prawniczej. A postrzegam, że zarówno Ty jak i Twoi koledzy nie odróżniacie zdań od norm i od ocen.

Z mojej perspektywy oraz mojej aparatury pojęciowej i metodologicznej jest to nadużycie i czyni Twoje i Twoich kolegów wypowiedzi nieatrakcyjnymi intelektualnie.

Jednocześnie odmowa odpowiedzi na zadane pytania (gdyż Twój sposób odpowiedzi jest odmową) stawia konieczność pytania o przygotowanie moralne do takiej dysputy. Jeżeli ktoś nie jest gotowy przyjąć z pokorą prawdy i będzie jej fałszywie zaprzeczał, to jakakolwiek rozmowa nie ma sensu.

Tej odmowie tej się nie dziwię, gdyż uczciwe odpowiedzi prowadzą nieuchronnie do prawdy, a z nią sa zgodne moje wypowiedzi.
Zwłaszcza wiele mówiąca jest odmowa podania wyników drużynowych. Przecież można to zrobić bez najmniejszego wysiłku. Są wystarczające i kompletne dane dla podania rezultatów drużynowych. Więc dlaczego tego nie robicie? No dlaczego? Odpowiedź jest równie banalna jak pytanie. Nieprawdaż?

Ile razy należy międlić to co jest oczywiste. Tak. Sprokurowaliście regulamin, zgodnie z którym okresliliście zwycięzców Waszego turnieju, a tu nagle się okazuje, że Wasze wyniki (tak! Wasze własne wyniki) pokazują nadto coś innego, czego w swoim czasie nie przewidzieliście. Na pocieszenie dodam, że zapewne nikt by nie przewidział przy takich założeniach regulaminowych, gdyż wymagałoby to wczesniejszej symulacji. Inni jednak takich wpadek nie mają. Dlaczego? To szczególowo i konkretnie wywiodłem. Pokazując nawet na przykładach, jak można było bez wysiłku takiej wpadki uniknąć nawet utrzymując dużą część Waszych koncepcji regulaminowych.

Są pewne kanony logistyki i prakseologi i wystarczy ich nie gwałcić. To też pokazałem i tłumaczyłem. IMHO warto jeszcze przedyskutować parę kwestii - kontrowersyjnych pomysłów i wykonastwa było więcej.

Jak widzisz nic innego nie robie jak próbuję uczyć. Idzie mi to opornie, gdyż nie uwierzysz jak wielu członków naszej populacji jest odpornych na wiedze, czego między innymi dowodzą perypetie tego tematu na Waszej stronie internetowej i na Relaz.


Sine ira et studio.

Dla dobra łucznictwa tradycyjnego

Pozdrawiam życzliwie.

Ciwun
Veritas vincit
Awatar użytkownika
ciwun
 
Posty: 22
Dołączenie: 23 Sty 2006, 11:34
Miejscowość: Zawory

Postprzez Vega » 06 Kwi 2006, 22:16

Ciwunie, problem polega na tym że turniej łuczniczy jest de facto turniejem sportowym, i zadne filozofie itp nie maja tu nic do rzeczy.
Mój ojciec jest trenerem sportowym o dużych osiągnięciach i wieloletnim doświadczeniu i wierz mi - nie znalazł w naszym systemie punktowym żadnej skazy. Przyjęty przez nas system punktowania jest POWSZECHNY na wszelkiego rodzaju imprezach.
Uważam że postąpiliśmy OK podając ilości punktów zdobyte przez każdego łucznika w eliminacjach - co pozwala ocenić poziom zarówno umiejętności, jak i "przyłożenia" się do zawodów.
"Trafnych" strzałów do jabłek nie mogłam zaliczyć, bo nie były one trafne. Nie sposób trafić w cel tak, aby nie było na nim żadnych śladów. Trafieniem byo to co pokazał Radek Czerniak i - jak widać - MOŻNA BYŁO!!!

ciwun napisał(a):Sprokurowaliście regulamin, zgodnie z którym okresliliście zwycięzców Waszego turnieju, a tu nagle się okazuje, że Wasze wyniki (tak! Wasze własne wyniki) pokazują nadto coś innego, czego w swoim czasie nie przewidzieliście. Na pocieszenie dodam, że zapewne nikt by nie przewidział przy takich założeniach regulaminowych, gdyż wymagałoby to wczesniejszej symulacji. Inni jednak takich wpadek nie mają.


Co ma oznaczać ta wypowiedź?? ?? ??

ciwun napisał(a):Zwłaszcza wiele mówiąca jest odmowa podania wyników drużynowych. Przecież można to zrobić bez najmniejszego wysiłku. Są wystarczające i kompletne dane dla podania rezultatów drużynowych. Więc dlaczego tego nie robicie? No dlaczego? Odpowiedź jest równie banalna jak pytanie. Nieprawdaż?


Wyników drużynowych nie podajemy, bo żaden konkurs drużynowy się nie odbył. Nie byłoby fair podawanie takowych wobec osób, które występowały per se jako "Drużyna Rodowa XX". Czy naprawdę aż tak zależy Ci na zdeprecjonowaniu sukcesu Radka Czerniaka? Podobna sytuacja miała miejsce po turnieju gniewskim, gdzie Przemek wystepował pojedynczo - również powstała lista drużynowa, która jako żywo powstać nie miała prawa.

Zadałeś nam mnóstwo pytań. Pozwól że teraz ja zadam swoje - i podobnie jak Ty na swoje pytania, tak ja oczekuję odpowiedzi jasnej, prostej i zrozumiałej dla wszystkich, także dla najprostszych zjadaczy chleba:
CZY NAPRAWDĘ AŻ TAK TRZEBA KOMBINOWAĆ ŻEBY SIĘ WPASOWAĆ W CZOŁÓWKĘ? Przecież wszyscy wiedzą, że łucznicy trójmiejscy są wyśmienici i naprawdę hańby nie przyniesie wam, jak zajmiecie miejsca odrobinę poza "pudłem". Tymczasem odbywają się jakieś niesamowite machinacje, byleby tylko ktoś od was znalazł się w pierwszej trójce lub przynajmniej piątce (przy czym nikogo nie wskazuje palcem i nie oskarżam indywidualnie!) Przykładem jest podanie sfabrykowanych wyników turnieju słupskiego - dlaczego na Relazie na końcu pierwszego posta w temacie http://relaz.o2.pl/forum/viewtopic.php?t=2284 podane są wyniki tylko dwóch konkurencji, a brakuje wyników konkurencji pozostałych - w tym tych z poprzedniego dnia turnieju - jak i również całościowego podsumowania zawodów?
Jestem dziewczęciem dobrze wychowanym i nie lubię sie kłocić ze starszymi, ale pcha mi się na usta stwierdzenie "Żeby mieć dobre wyniki trzeba lepiej strzelać, a nie dużo mówić". Wybacz obcesowość. Przykładajcie się bardziej,a wypadniecie lepiej - nawet bez konieczności przedstawiania list "pozaregulaminowych"
I proszę, nie ciągnijmy juz dyskusji filozoficznych, semantycznych, onirycznych ani ekumenicznych, a skupmy sie na faktach.
A fakty są jasne.

Amen.
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Awatar użytkownika
Vega
Kompani
 
Posty: 1222
Dołączenie: 16 Mar 2005, 18:59
Miejscowość: z gwiazdozbioru Lutni

Postprzez PAnek » 06 Kwi 2006, 22:29

ciwun napisał(a):standardy poprawnego myslenia


sorki ale co to jest poprawne myslenie
standardy sa przyjete prze wiekszosc ale czy zawsze wiekszosc ma racje
czy przyklad jadnego normalnego (wedlug standardu) a 1000 nienormalnych (wedlug standardu) nic nie dal

no nie jakbym slyszal jednego z moich profesorow
ale nie tych starajacych sie nas czegos nauczyc tylko tego ktory po prostu wyklada to co jemu wtloczono do glowy i co on uwaza za poprawne bo... "wszyscy" tak uwazaja

proces nauczania powinien byc tworczy tak jak to robil (o ile wiem) jeden z filozofow (chyba) sokrates (sorki ale wiem ze jeden tak robil ale nie dokladnie pamietam ktory)

ja w przeciwienstwie do ciebie (co wnioskuje z twoich wypowiedzi) staram sie ciebie zrozumiec (co jest trudne bo( za co ci dziekuje) traktujesz nasz jak rownych sobie choc my prawa i filozofi nie studiowalismy)
ciekawe jak by ta dysputa by wygladala gdybysmy zaczeli rzucac pojeciami z dziedzin scislych gdzie malo jest miejsca na dywagacje i trzeba operowac na konkretach

wiedze nazywam teoretyzowaniem wedlug ciebie
ja mam wiedze bardziej scisla i nie znam sie na prawie i filozofi sorki ale zaden ze mnie humanista
ale skoro ty takowa wiedze posiadasz to powinienes choc rozwazyc punkt widzenia przeciwnej strony ktory zakladasz z gory (co jest bledem z samego zalozenia) za niepoprawne
wedlug mnie nalezy probowac poznac obie strony medalu probowac zrozumiec obie strony a ty ewidentnie nie chcesz przyjac przeslania organizatorow i sam upierasz sie przy swoich filozoficznych wywodach

sorki ze przerwe mysl ale teraz nie moge pisac dokoncze kiedy bede mogl

Mroczny PAnek musi niezwlocznie odejsc od klawiatury :twisted:
....ADMIN USUNĄŁ PODPIS! ZŁY ADMIN!...
:twisted: PAnek się z nim policzy :twisted:
Zapraszam. :D
1..2...3.... :boks:
Awatar użytkownika
PAnek
Bractwo
 
Posty: 1925
Zdjęcia: 0
Dołączenie: 19 Paź 2004, 09:38
Miejscowość: Z mroku nocy

Postprzez Haris » 07 Kwi 2006, 07:30

Z przyjemnością przeczytałem post Ciwuna na Relazie. I tym akcentem proponowałbym zamknąć ten pojedynek na zwoje mózgowe.
Moderatorzy do dzieła!
"Deus lo vult!"
Awatar użytkownika
Haris
Bractwo
 
Posty: 4397
Artykuły: 6
Zdjęcia: 1
Dołączenie: 30 Paź 2004, 18:55
Miejscowość: skądinąd

Postprzez gryfici » 07 Kwi 2006, 09:00

W sprawie jabłek
Sam podchodziłem podczas turnieju do jabłka i z niedowierzaniem patrzyłem, że jabłko mimo widocznego trafienia nie zostało w żaden sposób naruszone.
Jedynie raz zostało stącone, co przesądziło o zwycięstwie.
Żeby uniknąć w przyszłości takich sytuacji, to za jabłkiem należy umieścić tarczę i będzie jasne, czy strzała trafiła w jabłko, czy mamy do czynienia z aerodynamiką.
Kilka razy gdy strzelałem z łuku do gęsto umieszczonych na tarczy balonów, które są delikatniejsze od jabłka, trafiałem pomiędzy, nie uszkadzając żadnego z nich. Oba balony przylegały mocno do strzały, ale żaden z nich nie pękł. Strzelając bełtami takze widziałem przypadki, ze jabłko odskoczyło od bełtu, ale nie zostało trafione. Po podejściu do tarczy jabłko przylegało do bełtu, ale nie było naruszone.
Wnioskuję, aby zacząć częściej strzelać do jabłek.

W imieniu Braci herbu Gryf dziękuję ORGANIZATOROM za wspaniały i ciekawy turniej.
Gratuluję zwycięzcom regulaminowym trafnych strzałów i świetnych wyników.
Pozdrawiam

Tadeusz Książk
gryfici
 
Posty: 1
Dołączenie: 07 Kwi 2006, 08:02
Miejscowość: BHG

Postprzez Gandalf » 25 Kwi 2006, 23:56

Dodałem fotki z turnieju. W końcu ktoś mi je doniósł. ;-)
http://kkr.nsc.pl/galeria/thumbnails.php?album=17

Kilka zdjęć jest nie podpisanych, bo po prostu nie znam części osób. Jakby ktoś był uprzejmy i dał znać kto jest kim to byłoby fajnie. ;-)
The Madness is out there!
Awatar użytkownika
Gandalf
Bractwo
 
Posty: 7763
Artykuły: 2
Zdjęcia: 196
Dołączenie: 14 Paź 2004, 18:37
Miejscowość: A kto pyta?

Postprzez ChomiC » 26 Kwi 2006, 06:43

No Gandzialfie serdeczne dzięki... Juz się doczekać nie mogłem :D
Pamiętaj zawsze święcie... ChomiC zawsze ginie dwa razy... ;)
Awatar użytkownika
ChomiC
Kompani
 
Posty: 771
Dołączenie: 27 Paź 2004, 08:39
Miejscowość: /bin/polibasz

Poprzednia

Powróć do Kalendarium

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości