Witam wszytkich
Admin mi doniósł, że nie wiecie kto ja jestem, a więc jestem Loopa. Powiecie a co to jest Loopa - loopa to nazwa pewnej rzeczy, tzn. lupy takiej do patrzenia w powiększeniu. Dociekliwi będą nadal pytać ale dlaczego lupa? A to jest długa historia : (ale przecież mamy czas)
Kiedy byłem młody i niedoświadczony nosiłem okulary, tak wiem to straszne. Przez to urządzenie na nosie ludzi nie mogli mnie zidentifikować ponieważ były pokaźnych rozmiarów. Dociekliwi zapytają się jakich na Boga, już objaśniam były mniej więcej wielkości boiska piłkarskiego. Brzemię jakie nosiłem było straszne. Właśnie w tym czasie jeden z "nieprzychylnych mi" (czytać kumpel) ochrzcił mnie mianem LUPY.
Tak nastąpiło moje przeobrażenie ze zwykłego śmiertelnika w LUPĘ. Jednak lata mijały język angielski rozwijał się i moja wiedza twjemna także i postanowiłem ukryć przebiegle prawdziwe znaczenie tego imienia.
Od tej pory zwałem się LOOPA. Wielu niegodnych chciało poznać prawdziwy sens owego tytułu. Ja dojrzałem już to tej myśli, aby ujawnić ten sekret WAM.
Teraz powiem kim jestem - otóż jestem jednym z założycieli KKR, powiecie jak to możliwe, żeby ktośtaki jak ja założył taką wielką i znaną w całej Europie organizację. Wiele potu mnie kosztowało poskałdanie tych błąkających się polesie osobników (często niedomytych żart) w prężnie działającą organizację, ale powielu miesiącach nastał czas w którym dojrzali oni do tego aby połączyć swe starania w jedność.
Tego dnia powstała nasza chwalebna organizacja zwąca się KKR. Litry miodu lały się na ziemię, hordy kobiet przetoczyły się po lożach, świętowaliśmy dniami i nocami, jednak musiałem zakończyć ten czas uciech. Oznajmiłem : Bracia i Siostry teraz czas pracy nas czeka, pójdźmy i szerzmy wiarę w kodeks, pracujmy u podstaw a czeka nas zbawienie. Tak więc uczynili. Było ciężko, wiele porażek ponieśliśmy ale ma osoba pozwalała im wierzyć w sens i cel jaki stoi przed nami.
Dobrze wiecie już kim jestem, mam nadzieję że wyjaśniłem wszelkie pytanie i niepewności.
A teraz normalnie: jestem Szymon człek z grodu Koszalin, wiek znacie, płeć chyba też . Jestem w Komisji Rewizyjnej, tzn. zobaczymy co się stanie na Walnym Zebraniu i jakie nastąpią roszady we Władzach naszego Stowarzyszenia.
Do wszystkich dziewczyn zauroczonych mą ogładą i wdziękiem (aha i skromnością), me serce należy już do innej, najpiękniejszej istoty na ziemi. Gdy ma Cudna idzie po lesie ptaki śpiewają dla niej, drzewo korzą się przed nią i dają jej schronienie prze słońcem. Tak więc z żalem muszę oznajmić, że nie będę mógł odpowiadać na wasze zaloty (ej to są żarty nie chcę dostać kijem w łeb na walnym).
Jeżeli są pytanie do mnie to alcie jak w dym.
AHA zapomniał bym o najważniejszym - jestem co ma się rozumieć najprzystojniejszym facetem w bractwie - to tak żeby wyjaśnić pewne nieścisłości.
Mam nadzieje, że nie zasnęliście w trakcie czytania tego eseju