Ja zaryzykuję, choć wątpie żeby to była poprawna odpowiedź. Otóż pytam się Ciebie Harisie

, czy tą osobą mogłaby być, żona Rajmunda III, Eschiwa de Bures wdowa po Gautierze de Saint-Omer, księciu Galilei i panu Tyberiady? Tak mi się wydaję, że mogła spiskować z Saladynem, choć tu mam pewne wątpliwości, bo w czasie bitwy była ona zamknięta w innym zamku, daleko od męża, a atakowały ją wojska Saladyna, ( jeżeli dobrze pamiętam, choć może coś pomieszałem, albo i nie

) więc logicznie rozumując, Saladyn, współpracując z nią, nie nasłałby na nią swoich wojsk, chyba że obrał taką strategię, uzgadniając ją z Eschiwą wcześniej, chciał pokazać że z nią nie spiskował i traktował ją jak wroga..... No ale cóż ja będę dalej pisać

popraw mnie Harisie, jeśli zbłądziłem

,,Geniusz, to czasem tylko instynkt, który nie podlega doskonaleniu. Częściej jest to sztuka trafnego kojarzenia, codziennie doskonalona, dzięki obserwacji i doświadczeniu" - Napoleon