Strona 1 z 2

Czy wiesz ze.....??

PostWysłany: 25 Paź 2004, 09:35
przez PAnek
Wpadlem na taki pomysl by stwozyc temat w ramach ktorego mozna by sie wymieniac i poszezac swoja wiedze historyczna

chodzi tu glownie o pewne fakty jak i o rozwiewanie starych mitow i przesadow (ja to bylo z tymi lukami ze na kawalerie to nie dzialaja a anglicy konie wyrzneli i po kawaleri a jeszcze tam warunki pogodowe byly zle itp)

wiec takie dyskusje proponuje umieszczac tu jak i wszelakie pytania na ktore czlonkowie bractwa i wszyscy ktorzy wiedze posiadaja mam nadzieje beda odpowiadac

Niedobry Mroczny PAnek znowu cos wymyslil i se jednego posta zdobyl wiecej :twisted:

PostWysłany: 25 Paź 2004, 13:20
przez Allemea
O fajno. To ja mam pytanie. Jak to bylo z prawem pierwszej nocy na terenach Polski?


niedobry Panek, taki temat wymyslic, oj niedobry... a Gandalf tez niedobry (ja juz wiecej nie cwicze)... hmmm Goblin zly (a co, masz tak bonusowo :>)

PostWysłany: 25 Paź 2004, 16:50
przez Zwiastun
Prawo pierwszej nocy? Miałem z historii 4 ale wydaje mi się, że chodziło tu o to, że kiedy szlachcic kupywał świnie, musiał spędzić z nią czułą i namiętną noc i dopiero wtedy stawała się ona jego własnością, żony jednakże były temu przeciwne, wyrzeźbiły sobie łuki i napadły na siedzibe sejmu, władza miastowa wygoniła je do lasu, i tak powstały AMAZONKI (cóż za zmiana tematu :D) Tym, które złapano odcinano piersi i zbierano jako trofea, Amazonek było jednak coraz więcej i kolejny najazd zakończył się sukcesem a prawo pierwszej nocy wycofano.

Zły, niedobry

Re: Czy wiesz ze.....??

PostWysłany: 25 Paź 2004, 18:30
przez FAZIK
PAnek napisał(a):Wpadlem na taki pomysl by stwozyc temat w ramach ktorego mozna by sie wymieniac i poszezac swoja wiedze historyczna

chodzi tu glownie o pewne fakty jak i o rozwiewanie starych mitow i przesadow


to to powyżej wykreowane przez paluszki i umysł Zwiastuna pełne tego jest ... :D



Wydaje mi się, że prawo to istniało jednak nie było zbyt często wykorzystywane (wcześniej wiecej, a im bliżej naszych czasów coraz mniej) przez władców z powodu konsekwencji płynacych z owego czynu. Chociaż z drugiej strony władcy takowi napłodzili troche dzieci o których się słyszy ...

PostWysłany: 25 Paź 2004, 20:07
przez Goblin
PAnek napisał(a):chodzi tu glownie o pewne fakty jak i o rozwiewanie starych mitow i przesadow (ja to bylo z tymi lukami ze na kawalerie to nie dzialaja a anglicy konie wyrzneli i po kawaleri a jeszcze tam warunki pogodowe byly zle itp)


Pomysł jest dobry, niemniej jednak trzeba zachować ostrożność. Zwolennicy jakiegoś poglądu zawsze będą go bronić, poza tym z tymi mitami to różnie bywa: przez długi czas przyjmowałem bitwę na Psim Polu za fakt, aż tu nagle okazuje się, że... tej bitwy w ogóle nie było! Przynajmniej tak twierdził mój wykładowca. No i bądź tu mądry?

Allemea napisał(a):O fajno. To ja mam pytanie. Jak to bylo z prawem pierwszej nocy na terenach Polski? (...)
hmmm Goblin zly (a co, masz tak bonusowo :>)

Przyznaję szczerze, Allemea, nie mam pojęcia (bo też nigdy się tym nie interesowałem).

... a widziałaś kiedy dobrego Goblina, co?...

Zwiastun napisał(a):Prawo pierwszej nocy? Miałem z historii 4...


Fantazja Zwiastuna jest nieskończona i, jak widać, obejmuje także jego oceny.

PostWysłany: 26 Paź 2004, 13:51
przez Allemea
NO mnie chodzi o sredniowiecze i to to pozniejsze troche. Bo ja szukalam i znalazlam wzmianki o prawie pierwszej nocy w krajach Eropejskich. Nie natknelam sie jednak na wzmianki o stwosowaniu w/w prawa. Co w sumie wydaje sie dziwne skoro sasiedzi nasi (zgadnijcie kto :>) gwalcili wszystko co sie ruszalo. Nie wydaje mi sie zeby jakis wplyw na to mialo iz Polska krajem katolickim byla, bo jak wszyscy prawo przestrzegaja kazdy wie. No wiec :help: :help: :help: Jak ktos cos wie to niech mowi.


Goblin, a ja widzialam jakiego goblina?

PostWysłany: 26 Paź 2004, 19:30
przez JarJar
MAM PYTANIE!

Czy ktoś potrafi dokładnie opisaqć zależności między giermkiem i jego rycerzem tzn co z tego miał rycerz a co giermek??? Tylko prosiłbym tu o ,,konkretne'' wypowiedzi -zgodne z faktami (a nie takie że ktoś w filmie widział itp -tu nie nabijajcie sobie postów -jak ktos nie ma wiedzy to niech się nie odzywa -bo śmietnisko sie zrobi)

PostWysłany: 26 Paź 2004, 20:37
przez Goblin
Posiłkując się różnymi źródłami (bo po to są) wynalazłem coś takiego: otóż giermek to młody szlachcic, odbywający u doświadczonego rycerza pierwszą praktykę, pełniący służbę przy rycerzu, sługa. Służbę kończyło uroczyste pasowanie na rycerza. Naturalnie bycie giermkiem u kogoś pokroju Zawiszy Czarnego było rzeczą nobilitującą. Giermek w języku angielskim nazywał się esquire, co daje pewien pogląd na tę funkcję; otóż esquire to szlachcic (stopień niższy niż knight), ze śrdw.fr. esquier, escuier 'noszący tarczę; giermek' z późn.łac. scutarius. Samo słowo giermek pochodzi z węgierskiego: gyermek 'dziecko; chłopiec'.

Podaję za:
Słownik wyrazów obcych Wł. Kopalińskiego on-line
http://www.slownik-online.pl/cgibin/sea ... mit=Szukaj
Wł. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury. PIW, W-wa 1987

... Allamea, a nie czytałaś kiedy o goblinach?...

PostWysłany: 26 Paź 2004, 20:44
przez JarJar
Bardzo mnie ucieszył ten słownik Kopalińskiego -bardzo przydatna rzecz jak się pisze wszelkiego rodzaju prace.

No własnie o cos takiego mi chodziło tylko żeby bardziej zagłębić się w szczegóły -co konkretnie musiał robić giermek? (co było w zakresie jego obowiązków) czy dostawał za to jakąś nagrodę?

PostWysłany: 27 Paź 2004, 08:26
przez PAnek
Jak Boblin to juz zauwazyl byl to sluga (niczego mu nie ujmujac)
wiec jego zajecia polegaly na uslugiwaniu swojemu mentorowi
czyszczenie blach (standart), dbanie o wierzchowce, poslaniec, jesli przypomni mi sie cos jeszcze to to napisze
wiem ze to co powiedizalem jest banalne i wszyscy o tym wiedza ale coz
jakos posty trza robic

Mroczny PAnek sie nie popisal :twisted:

PostWysłany: 01 Lis 2004, 08:36
przez Allemea
To ja jeszcze dodam iz podobno byl w wieku 14-20 lat. (ale czy to prawda to reki sie uciac nie dam)
To co nikt nic nie wie o tym prawie? Kurdeeeeeeeee

Goblin, cos tam o goblinach pewnie czytala, ale czytac o goblinie, a goblina widziec, to subtelna roznica :>

PostWysłany: 03 Lis 2004, 23:12
przez Loopa
Prawo pierszwej nocy - prawdę mówiąc pierwszy raz zaiteresowałem się tym po obejrzeniu filmu "Brave Heart". Nic nie wiem o istnieniu tego prawa na ziemiach polskich ale dokładnie ogładając film można wysnućpewne fakty:
1)Było to staroagielksie prawo wycofane już za panowania Edwarda Długonogiego Króla Anglii (pózniej ponownie reaktywowane)
2)Prawo to miało za zadanie zniszczyć lud mieszkający na danym terenie (tzn. pozbawić go poczucia przynależności do ziemi itd.)
3)w Polsce od prawie samego początku powstania państwa posługiwaliśmy się prawem niemieckim i ich wpływy na nasz rozwój były ogromne.
4)na początku naszę młode państwo uzysakło pewne poparcie ze strony cesarza niemiec wię wtedy raczej to prawo nie istniało, lub ni ebyło przestrzegane
5)Kolejne lata przynosiły wzrost prestiżu POLSKI więc wątpie, aby jakikolwiek zagraniczny pastuch odważyłby się coś takiego uczynić.
6)Jeżeli chodzi o naszysz szanownych szlachciców to spodziewam się po nich wszystkiego i myślę, że nawet gdyby nie istaniało to prawo na ziemiach polskich to i tak je stosowali dla swojej uciechy.

Niestety tsą jedynie spekulacje. Mam książkę w którejjest opisane społeczeństwo polskie i prawa jakimi się rządzono na przełomie tysiąclecia. Sprawdzę czy coś tam napisano o tym i doniosę naszej pannie.

PostWysłany: 05 Lis 2004, 13:04
przez Allemea
Dzieki Loopa, sprawdz jak mozesz, to moze znajdziesz wiecej konkretnych informacji. Mi sie obilo o uszy, ze wlasnie polscy szlachcice, korzystali z tego prawa, choc to bardziej byo jak zwyczaj a nie prawo. Mi jednak chodzi o innych korzystajacych z tych uprawnien. Raczej wkolo Polski inne narody z tego korzystaly i dziwnym mi sie wydaje zeby u nas tego nie bylo.

PostWysłany: 30 Lis 2004, 01:24
przez Loopa
Sorki, że tak długo to trwało. Sprawdziłem i nic nie znalazłem konkretnego, tzn. w mojej bobliotece nie mam takowych informacji, chociaż myślałem, że takiesię tam znajdują. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.

PostWysłany: 30 Lis 2004, 15:11
przez meren_re
parwo pierwszej nocyy

Uprawnienie pana feudalnego do spędzenia pierwszej nocy ze świeżo poślubioną żoną każdego ze swych poddanych.

Zwyczaj wzbudzający wiele kontrowersji, znany z przekazów średniowiecznych. Spotykany jest w niektórych kulturach prymitywnych. Jego istnienie w średniowieczu jest reliktem epoki plemiennej. Niemal wszystkie informacje o nim pochodzą ze źródeł mówiących o wykupowanych przez wasali zobowiązaniach, celem uniknięcia wyegzekwowania tego prawa. Prawo to było jednym z uprawnień pana feudalnego, w stosunku do poddanych, stanowiących jego źródło dochodu związane z nadzwyczajnymi wydarzeniami. W praktyce było prawdopodobnie stosowane jedynie w niektórych regionach Francji i Włoch. I to przez krótki czas. Podobnie jak prawo do wyboru narzeczonej dla swego wasala stanowiło rodzaj podatku.