W sumie to bardzo proste
Bierzesz jakąś strzałę której nie będzie Ci żal poznaczyć, obciążasz cięciwę odważnikiem o znanej wadze i zaczynasz zaznaczać naciągi dla różnych odważników.
Tylko polecam solidne wiązanie ciężaru, wczoraj całkiem skutecznie zalałem sobie wodą pół pokoju (obciążeniem było wiadro o znanej wadze a jak wiadomo 1L wody to ok 1kg) kiedy puscił węzeł strzała poszła w sufit robiąc całkiem niezłą dziurę
Sam jestem ciekaw jak by to wyglądało dla longbow'a niestety mam na stanie tylko 1 dziecięcy (chyba ok 10kg) więc nawet nie próbowałem...