KKR

Czy ktoś się zastanawiał nad ?

Bo ja chętnie bym to coś doświadczył ...
https://www.facebook.com/events/muzeum- ... 323026498/

tylko trza się uwijać, bo zgłoszenia do 1 lipca

Ja jestem w tym czasie na PRH, więc się nie zastanawiałam .

Chyba podsumuję turniej w Biskupinie jednym stwierdzeniem: czuję się oszukany!
To nie jest żaden turniej, to święto łucznictwa! Cały teren Muzeum, park, zabudowania wewnątrz nastawiony jest na pokazanie łucznictwa od czasów prehistorycznych do XVII w.
Strzelania 3D, dystanse od kilkunastu do ponad 100 m, cele duże, małe, statyczne i ruchome. Organizatorzy bardzo przywiązują wagę do prób rekonstrukcji łuków i strzał i to starają się na starcie mocno premiować.
Impreza na którą przynajmniej raz trzeba pojechać !

Link do fotek :
https://www.facebook.com/MA.Biskupin/

Czyli bylo strzelanie a nie bylo rywalizacji ?

Rywalizacja oczywiście była i większość z nas baaaaaardzo starała się trafić, ale sposób przeprowadzania i zasady powodowały, że musiało to zejść na plan dalszy. Np. Na starcie dostawało się punktu ujemne za brzechwy i groty toczone. Pióra strzał cięte maszynowo też dostawały ujemne pkt. Oczywiście laminaty i wszystkie wstawki sztuczne w łukach również. Podzieleni byliśmy bodaj na 8 grup, czyli nie wiadomo jak inni strzelali. No i nagrodą były symboliczne gadżety , a nie kasa. Brak serii treningowych. Często konkurencje polegały na strzeleniu 1 strzałą w cel i przechodziłeś na inne stanowisko. Czyli o wstrzeleniu się raczej nie było mowy. Nie mówię już o ulubionym przez Fazika "zbalansowaniu konkurencij" - to w ogóle nie istniało. Czasem za trafienie w 1/3 tarczy z 50 m dostawało się 1 pkt. , a upolowanie renifera w skali 1:1 stojącego w krzakach z 20 m - 10 pkt za strzałę.
Drugiego dnia podział był jeszcze bardziej szalony i nie każdy mógł wziąć udział w historycznych konkurencjach lub dla łuków wschodnich. Ja np. wybrałem historyki i pierwszy raz strzelałem z moich pokazowych bodkinów )))

Wydarzenie łucznicze przepyszne.

Szkoda ze robią to w terminie Grunwaldu.

Rozmawiałem z organizatorem. Termin nie jest przypadkowy. Myślę, Piotr ma dość jednoznaczny stosunek do G

Podali wyniki ... W sumie jak pisałem wcześniej, trudno to wszystko porównywać. Np. dwie konkurencje w drugim dniu olałem i poszliśmy z Luizą na obiad. No ale ... bezsprzecznie Karol i góra tabeli pozamiatała. Startowali z -65 pkt

Na 97 kwalifikowanych strzelców w turnieju, ja jako dziewica biskupińska z moim 17 wstydu nie przyniosłem

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

No, całkiem nieźle. Gratki.