Strona 7 z 9

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 18 Lis 2008, 23:18
przez Leandrim
Dzięki Buster, baaardzo mi pomogłeś.... :)

dorzuć do samego faktu jakieś wytłumaczenie, wyjaśnienie czy instrukcje :>

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 18 Lis 2008, 23:20
przez Buster
To nie tak łatwo jest określić tak na prawdę. Na 100% nie jest to robe ze względu na rękawy. Jest to najprawdopodobniej hoppelanda.

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 18 Lis 2008, 23:22
przez Leandrim
Buster, kurna, to po co "mie" tutaj piszesz że to nie robe a potem że to jednak trudno określić i że to prawie robe ale raczej hoplanda...
Ja człek prosty... rob(i)e, nie rob(i)e :D

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 18 Lis 2008, 23:27
przez Buster
1.To nie jest robe
2.To może być hoppelanda lub cotehardie. Obrazek jest akurat tak nieszczęśliwy, że koleś zakrywa to co najważniejsze czyli tułów. Nie mogę się tam dopatrzeć fałd które wskazywały by na hoppelande. Druga moja teoria to właśnie cotehardie i wtedy facet musiałby być trochę grubszy (mniej prawdopodobne)

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 10:15
przez maras
Podobno Hoppelande to też robe :)

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 10:21
przez Vega
a to jest juz calkiem osobna kwestia ;)

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 17:38
przez Buster
A ktoś mi wytłumaczy jakim cudem robe może być hoppelandą albo hoppelanda robe?

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 17:50
przez Vega
proszę.
we Francji na przełomie XIV-XVw. używano tych określeń wymiennie. dopiero gdy rozróżniono system ukladania fałd (luźno na pasku lub sztywno na podszewce) zaczęto te grupe strojów rozdzielać na dwoje. ponieważ na rycinie Leandrima nie widac jak są fałdy układane, nie ma datowania ani kraju pochodzenia ryciny - ciężko powiedzieć co to jest.

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 17:55
przez Leandrim
Buster, robe z francuskiego to toga, szata, szlafrok, suknia lub po prostu ogólnie strój. W języku angielskim ( który zapożyczył to słowo z francuskiego ) mianem robe określa się każdy wierzchni, obszerny i luźny strój od mrocznego robe Czarodzieja Gandalfa aż po ultraśne roby na pięknych ikonografiach średniowiecznych. Siliłbym się na nieprofesjonalne stwierdzenie że hoppelanda tak czy inaczej wyewoluowała z prostego robala i zwyczajnie jest typem ( odmianą ) tego ubrania. Z resztą u Anglasów na stronach www zdarzało mi się spotykać z określeniem "hoppelande robe".


Niech mnie ktoś poprawi jeśli się źle wymądrzyłem, przyjmę z pokora.

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 18:01
przez Vega
ja bym sie kusila o stwierdzenie ze jest odwrotnie. nazwa houpellanda wygasa w pierwszej połowie XVw, nazwa robe trwa i sie rozwija :) wiec raczej robe wyewoluowało z houpellandy :)

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 18:20
przez Leandrim
cholera... :D

ale to dziwne bo robe to dość stare słowo w angielszczyżnie... cóż...

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 18:46
przez Buster
Hmm. Robe nie wyewoluowało z hoppelandy. Są to dwa spotykane prawie jednocześnie stroje. Różnią się budową. Równie dobrze można powiedzieć, że jopula i cotehardie to to samo bo wygląda podobnie pomijając "pewne" szczegóły. Ten szczegół robi ogromną różnicę.

[ Dodano: 19-11-2008, 18:42 ]

A co do nazewnictwa to jako takie powstało ono dopiero w XIX wieku. W średniowieczu na prawie wszystko co obcisłe mówili kabat a na wszystko co szerokie suknia. W Polsce. Nie mniej jakieś tam cząstkowe nazewnictwo się pojawia lecz nie w takiej formie jak dzisiaj co powoduje duży bałagan.

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 19:41
przez Vega
We Francji od końca XIV w. nazwy houpellande i robe funkcjonują jednoczesnie i dotyczą szat wierzchnich długich i obszernych. Po 1430 roku funkcjonuje już w zasadzie tylko nazwa robe. Mniej więcej równoczesnie ze zmianą nazewnictwa zachodzi zmiana szycia stroju – od stroju szytego z minimum półkosza, ale zasadniczo pełnego klosza, fałdowanego luźno na pasku, przez strój z faldami zszytymi sztywno na podszewce bądź na pasie materiału wszywanym w strój do tego celu od strony spodniej, aż po strój poszerzany klinami (plisami, zakładkami) prawie od linii ramion, z fałdami zszytymi w pasie na podszewce, do którego pasek noszono nie w pasie a na wysokości bioder. Jeśli na pierwszy strój mówiono houpellanda bądź robe, a na ostatni tylko robe to…
W XVw. nazwa robe była też nazwą ogólną całej grupy strojów – w jej skład wchodziły nie tylko houpellanda ale także np. garnement czy nawet huque. Cos jak obecnie spodnie ;) – i masz jeansy, sztruksy, garniturowe, rybaczki… A wszystko spodnie
:)
Jeśli uważasz że nomenklatura jest nieodpowiednia, to sorry, innej nie ma. Posługujemy się tym co jest.
Konstrukcji stroju na rycinie nie widac, wiec ciężko go jednoznacznie nazwac.

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 19:41
przez Buster
No ale przyznasz mi, że robe to nie to samo co hoppelanda?

Re: Stroje średniowieczne

PostWysłany: 19 Lis 2008, 19:43
przez Vega
parafrazując znane powiedzenie (i lekko uogólniając)

kazda houpellanda to robe, ale nie każde robe to houpellanda

;)