KKR

Dlatego lepiej zacząć już od średniego mieszczaństwa lub biedniejszego , a nie robić się na pana w futrach . Pierw dobrze zrobiony strój cywilny średniej klasy społecznej , dopiero potem jak będzie się chciało to coś wyżej . Bo jak zaczniesz od razu z wysoka , to nie dasz rady , już wiele osób tak się sparzyło .
Płaszcz szyty z półkola z podszewką lnianą , najlepsze rozwiązanie to jest .

I tu jest pies pogrzebany! Jeśli nie masz kasy by choć w rok, półtorej zrobić się na stan rycerski, to radzę odpuścić. Lepiej w krótszym czasie zrobić się jak najlepiej na niższy, choćby i mieszczański stan, niż przez lata biegać w jednym dublecie, w butach z gumą, i mieczem bez pochwy, spać na karimacie, a nazywać się rycerzem.
Z własnego doświadczenia wiem ile kosztują podstawy, by choć móc na jakąkolwiek imprezę pojechać.

Muszę przyznać, że coś w tym jest, o czym piszecie, a z drugiej strony do końca również nie mogę się zgodzić z tym podejściem.

Proponuję nie kontynuować tej dyskusji więcej w tym poście (bo nie jest ona bezpośrednio z jego tematem powiązana); ewentualnie przenieść ją do innego wątku.

nie rozdrabniajmy sie.
dyskusje na te tematy były juz przeprowadzane i wszystko jest ustalone.
jak sie spotkamy to Zajonczku dostaniesz zasadami między oczy i będziesz musiał przyjąć na klatę
wiec sie nie przejmuj, na razie nic nei rób, sie spotkamy, pogadamy, poopowiadamy, i bedzie git.

Błogosławiony Twój zdrowy rozsądek Vego ... Mamy rok, ze wszystkim damy radę
A Tobie Zajonc co się stało.... wszędzie na forum Cię pełno. Zamęt wprowadzasz