ę>Akwizytor puka do drzwi, otwiera kobieta ten szybko wchodzi do
>środka mając ze sobą wielki worek gówna w jednej ręce a w drugiej odkurzacz, rozrzuca te gówna po całym pokoju a kobieta sie pyta - Panie co pan robisz?-
>Spokojnie droga Pani...Ja mam tu taki odkurzacz, który to wszystko zbierze,
>jeśli nie to obiecuje pani że to wszystko zjem...
>- Chce pan ketchup?
>- Po co?
>- Bo to nowy budynek i jeszcze prądu nie ma.
>
Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti i obgryzają kosteczki.
Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i pyta większego:
- Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed człowiekami, co? Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? Dlaczego napadamy na nich od tyłu?
- Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie oblizując palce - lepiej smakują nie obesrane.
Cos do smiechu
przez Radek » 18 Gru 2006, 11:10
Woła Władimir Putin dowódcę swoich Specsłużb:
- Debilu!!! Prosiłem Cię, żebyś ładnie przywitał Litwinienkę w Londynie?
- Taaakkk.... - wyjąkał przestraszony generał.
- I o co jeszcze Cię prosiłem?
- Hmmmm....
- Miałeś dać mu kilka dobrych rad?
- Rad... Polon... co za różnica? Ja tam towarzyszu Putin chemikiem nie jestem...
- Debilu!!! Prosiłem Cię, żebyś ładnie przywitał Litwinienkę w Londynie?
- Taaakkk.... - wyjąkał przestraszony generał.
- I o co jeszcze Cię prosiłem?
- Hmmmm....
- Miałeś dać mu kilka dobrych rad?
- Rad... Polon... co za różnica? Ja tam towarzyszu Putin chemikiem nie jestem...
przez Haris » 18 Gru 2006, 16:10
> Dupa
> Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "dupa Wołowa".Inni
> twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie
> Maryni. Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się
> wokół dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów
> niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem
> uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również
> przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę. Dupa może spełniać
> też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalność
> dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym
> pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności. Dupa
> służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa
> spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie)
> można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między
> rodzicami i dziećmi. Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy
> bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających,
> jak np. "[...] i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) dupy" funkcjonuje
> w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś
> z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś)
> dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
> "Zabrać się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niewłaściwe, od
> końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również
> rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie
> oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
>
>
> Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "dupa Wołowa".Inni
> twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie
> Maryni. Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się
> wokół dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów
> niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem
> uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również
> przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę. Dupa może spełniać
> też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalność
> dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym
> pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności. Dupa
> służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa
> spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie)
> można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między
> rodzicami i dziećmi. Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy
> bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających,
> jak np. "[...] i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) dupy" funkcjonuje
> w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś
> z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś)
> dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
> "Zabrać się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niewłaściwe, od
> końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również
> rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie
> oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
>
>
"Deus lo vult!"
przez PodróżniczkaAyhra » 20 Gru 2006, 20:26
również z zeszytu:
Kiedy umarła Danusia?!
W drugim tomie.
Słowa mojej pani profesor od WOS'u w sprawie starszych kobiecin:
Te starsze kobiecinki to czołgi. Jak wchodzą do kościoła, to nei dość, ze się spóźnią, to ida na sam środek, patrzą czy nie ma znajomego i później siadają z brzegu, tak delikatnie i wiercą tą dupą. A jeszcze znam czołgi z aktywnym opancerzeniem. Ostatnio, jak jechałam samochodem to idzie taki czołg, z torebeczką pod pachą, w kapelusiku, przez środek ulicy, nie raczy przez pasy przechodzić. to facet się zatrzymał i zatrąbił. Ta babcia stanęła, podparła sie i postukała w czoło. W tym momencie miałam ochotę włączyć wycieraczki i nacisnąć pedał gazu.
Kiedy umarła Danusia?!
W drugim tomie.
Słowa mojej pani profesor od WOS'u w sprawie starszych kobiecin:
Te starsze kobiecinki to czołgi. Jak wchodzą do kościoła, to nei dość, ze się spóźnią, to ida na sam środek, patrzą czy nie ma znajomego i później siadają z brzegu, tak delikatnie i wiercą tą dupą. A jeszcze znam czołgi z aktywnym opancerzeniem. Ostatnio, jak jechałam samochodem to idzie taki czołg, z torebeczką pod pachą, w kapelusiku, przez środek ulicy, nie raczy przez pasy przechodzić. to facet się zatrzymał i zatrąbił. Ta babcia stanęła, podparła sie i postukała w czoło. W tym momencie miałam ochotę włączyć wycieraczki i nacisnąć pedał gazu.
...Karate ni sente nashi...- karate nigdy nie atakuje pierwsze
-
PodróżniczkaAyhra - Posty: 107
- Dołączenie: 27 Lut 2005, 15:04
- Miejscowość: ciągle w podróży
.
przez Karena » 15 Sty 2007, 22:21
Wynaleziono maszynę przenoszącą podczas porodu część bólu z matki na ojca.
Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy.
Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca.
Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dał 40% bólu na ojca.
Kobieta już prawie rozluźniona a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dał 100% bólu na ojca.
Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec...
dalej uśmiechnięty i zadowolony.
Poród dalej przebiegał gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu.
Patrzą, a przed domem leży martwy listonosz
Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy.
Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca.
Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dał 40% bólu na ojca.
Kobieta już prawie rozluźniona a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dał 100% bólu na ojca.
Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec...
dalej uśmiechnięty i zadowolony.
Poród dalej przebiegał gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu.
Patrzą, a przed domem leży martwy listonosz
"Tylko w milczeniu słowo, tylko w ciemności światło, tylko w umieraniu życie: na pustym niebie jasny lot sokoła". U.le Guin
przez Buster » 09 Lut 2007, 23:15
http://kkr.nsc.pl/galeria/albums/userpi ... 007_58.jpg
Ciekawe czy ktoś znajdzie pewien szczegół który nie pasuje do epoki w stroju naszego nowego kandydata na BS'a
Ciekawe czy ktoś znajdzie pewien szczegół który nie pasuje do epoki w stroju naszego nowego kandydata na BS'a
JESTEM ULTRASEM!!
Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
-
Buster - Posty: 757
- Artykuły: 2
- Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
- Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...
przez Buster » 10 Lut 2007, 08:01
Idealnie Widać nie tylko ząbki masz ostre ale wzrok też 
Widać nie tylko ząbki masz ostre ale wzrok też JESTEM ULTRASEM!!
Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
-
Buster - Posty: 757
- Artykuły: 2
- Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
- Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...
przez Vega » 14 Lut 2007, 19:41
Pytania zadawane przez klientów czasami budzą nasz uśmiech - skomentował
dyplomatycznie Anthony Vollmer, przedstawiciel firmy.
Niekiedy problemy, z jakimi dzwonią użytkownicy, przerastają możliwości
skromnych pracowników call center. Bo co można doradzić osobie, która nie
może zmienić kanału w monitorze? Albo jak zareagować na prośbę: "poznałam
faceta przez internet, dajcie mi jego numer"?
Ekipa do dziś wspomina mężczyznę, który, na prośbę o kliknięcie w "Mój
komputer", powiedział nieśmiało "przecież nie mam pańskiego komputera".
Dziesięć najdziwniejszych problemów
1. Klient: Moja podkładka do myszy nie jest podłączona Doradca: Nie jestem
pewien, czy rozumiem. Pańska podkładka nie powinna mieć żadnych kabli.
Klient: To skąd w takim razie będzie wiedziała, gdzie jest moja mysz. Czy to
jest bezprzewodowe??
2. Doradca: Proszę nacisnąć dowolny klawisz, by kontynuować. Klient: Nie
mogę znaleźć "Dowolnego klawisza"
3. Klient: Na komputerze wyskakują mi nieprzyzwoite pop-upy. Nie chcę, żeby
moja żona myślała, że to ja. Doradca: Usunę je dla pana. Klient: A jak będę
mógł je odzyskać, kiedy mojej żony nie będzie w domu?
4. Klientka: Poznałam mężczyznę przez internet. Możecie dać mi jego numer?
5. Doradca: Ma pan oprogramowanie szpiegujące w komputerze. To jest
przyczyną problemów. Klient: Szpiegujące? Widzą przez monitor, jak się
ubieram???
6. Klient: Jak mogę zmienić kanał w monitorze? Doradca: Pański monitor, w
przeciwieństwie do telewizora, nie ma programów. Klient: Ale wczoraj
oglądałem kanał internetowy!
7. Doradca: Czy może pan kliknąć na "Mój komputer?". Klient: Ale ja nie mam
pańskiego komputera, tylko swój własny.
8. Klient: Mój czternastoletni syn założył hasło na komputerze i nie mogę
się do niego dostać. Doradca: I co, zapomniał hasła? Klient: Nie, ale nie
chce mi powiedzieć, bo wcześniej dałem mu karę.
9. Klient: Straciłem moją pracę. Doradca: Zobaczmy w jaki sposób możemy
odzyskać pliki. Klient: Nie zrozumieliśmy się. Straciłem pracę i chcę się
podłączyć do internetu, żeby znaleźć nową.
10. Klient: Internet mi nie działa. Doradca: Jakiego modemu pan używa, czy
wszystko jest podłączone? Klient: Nie. Jeszcze nie wyjąłem komputera i
modemu z pudełek!
dyplomatycznie Anthony Vollmer, przedstawiciel firmy.
Niekiedy problemy, z jakimi dzwonią użytkownicy, przerastają możliwości
skromnych pracowników call center. Bo co można doradzić osobie, która nie
może zmienić kanału w monitorze? Albo jak zareagować na prośbę: "poznałam
faceta przez internet, dajcie mi jego numer"?
Ekipa do dziś wspomina mężczyznę, który, na prośbę o kliknięcie w "Mój
komputer", powiedział nieśmiało "przecież nie mam pańskiego komputera".
Dziesięć najdziwniejszych problemów
1. Klient: Moja podkładka do myszy nie jest podłączona Doradca: Nie jestem
pewien, czy rozumiem. Pańska podkładka nie powinna mieć żadnych kabli.
Klient: To skąd w takim razie będzie wiedziała, gdzie jest moja mysz. Czy to
jest bezprzewodowe??
2. Doradca: Proszę nacisnąć dowolny klawisz, by kontynuować. Klient: Nie
mogę znaleźć "Dowolnego klawisza"
3. Klient: Na komputerze wyskakują mi nieprzyzwoite pop-upy. Nie chcę, żeby
moja żona myślała, że to ja. Doradca: Usunę je dla pana. Klient: A jak będę
mógł je odzyskać, kiedy mojej żony nie będzie w domu?
4. Klientka: Poznałam mężczyznę przez internet. Możecie dać mi jego numer?
5. Doradca: Ma pan oprogramowanie szpiegujące w komputerze. To jest
przyczyną problemów. Klient: Szpiegujące? Widzą przez monitor, jak się
ubieram???
6. Klient: Jak mogę zmienić kanał w monitorze? Doradca: Pański monitor, w
przeciwieństwie do telewizora, nie ma programów. Klient: Ale wczoraj
oglądałem kanał internetowy!
7. Doradca: Czy może pan kliknąć na "Mój komputer?". Klient: Ale ja nie mam
pańskiego komputera, tylko swój własny.
8. Klient: Mój czternastoletni syn założył hasło na komputerze i nie mogę
się do niego dostać. Doradca: I co, zapomniał hasła? Klient: Nie, ale nie
chce mi powiedzieć, bo wcześniej dałem mu karę.
9. Klient: Straciłem moją pracę. Doradca: Zobaczmy w jaki sposób możemy
odzyskać pliki. Klient: Nie zrozumieliśmy się. Straciłem pracę i chcę się
podłączyć do internetu, żeby znaleźć nową.
10. Klient: Internet mi nie działa. Doradca: Jakiego modemu pan używa, czy
wszystko jest podłączone? Klient: Nie. Jeszcze nie wyjąłem komputera i
modemu z pudełek!
Aut bibat, aut abeat!
Cyceron
Cyceron
przez Buster » 14 Lut 2007, 22:21
Kilka cytatów z mojej klasy
- Do czego służy łuczywo?
- Do strzelania z łuku.
- Kanał łączący Afryke i Azję?
- <Podpowiedź z końca sali> La Manche
- No oczywiście jest to kanał La Manche
- Siadaj pała
Rozmowa o ksiązkach
- Wiesz co to jest "Krew Elfów"?
- Ona daje niesmiertelność
Lekcja Histori
- Czy Pan mnie słucha?
- A skończyłes juz lać wode?
- Nie
- No to sobie nie przeszkadzaj
Lekcja następna
- Piotrek wybrałes sobie może prace?
- Nie, a dlaczego Pan pyta
- Pomysl nad elektrownia wodną
- ?
- Umiejętnośc lania wody sie tam przyda
-Oliwia nie podlizuj się
-Własnie nie podlizuj się, to nie higieniczne <to oczywiście ja>
- Do czego służy łuczywo?
- Do strzelania z łuku.
- Kanał łączący Afryke i Azję?
- <Podpowiedź z końca sali> La Manche
- No oczywiście jest to kanał La Manche
- Siadaj pała
Rozmowa o ksiązkach
- Wiesz co to jest "Krew Elfów"?
- Ona daje niesmiertelność
Lekcja Histori
- Czy Pan mnie słucha?
- A skończyłes juz lać wode?
- Nie
- No to sobie nie przeszkadzaj
Lekcja następna
- Piotrek wybrałes sobie może prace?
- Nie, a dlaczego Pan pyta
- Pomysl nad elektrownia wodną
- ?
- Umiejętnośc lania wody sie tam przyda
-Oliwia nie podlizuj się
-Własnie nie podlizuj się, to nie higieniczne <to oczywiście ja
>JESTEM ULTRASEM!!
Gandalf napisał(a):A jak jest Buster to nie może nie być jaj bo to się wyklucza.
-
Buster - Posty: 757
- Artykuły: 2
- Dołączenie: 16 Paź 2004, 12:49
- Miejscowość: Z odchłani czasu, zza siedmiu mórz, z odległej galaktyki itp...
przez PodróżniczkaAyhra » 17 Lut 2007, 22:51
no to kilka cytatów MOJEJ klasy i nauczycieli: BeLex: (niektóre nie są takie śmeiszne jak inne)
---------------------------------------------------------
miłege czytania
---------------------------------------------------------
Mamy dzisiaj z Żukiem, bo Maji nie ma (nawiązanie do bajki pszczółka Maja)
Wyłącz to pianino!
On jest z kabateru "Ani mru mru", ale tylko "Ani mru" bo jest tylko jeden
Xena, będę cię musiał ustawić ręcznie
*Funkcja g...
*To brzmijak punkt G
*ale ja nigdy nie widziałam, żeby funkcja miała orgazm...
Kłęby chmurzaste
"najpierw trzeba pomyśleć, złapać jakieś minimum, potem dojść do własnych wniosków......tak to jest z WŁĄCZONYM MÓZGIEM"!
"kiedyś nie było Domestosa, wtedy bakterie...że tak powiem... SZALAŁY"!
z cyklu: WALENTYNKI I PREZENTY
- róże są głupie, ale białe mogą być (Monika)
- czekoladki, ze nie (Asia) - autentyczny cytat
- ja lubie dmuchawce (Ola K.)
- bardzo fajne sa egzotyczne kwiaty - ale nie kaktusy (autor nieznany)
- tak na poważnie to Monika z Beata lubią stokrotki i margaretki
- podobno niezłe są też bukiety z chupa chupsami
- ewentualnie mogą być kwiatki z okna sąsiadki (Kamila)
-Noo... ja mam jego płytę!
-A ja mam kasetę Kelly Family.
Na angielskim "Imperio! Udawaj Panią Pomfrey!"
-Proszę Pani! Tu jest wyryde Legia Gdańsk na ławce!
-Ale długopisem czy ołówkiem?
-Eee... Cyrklem"
-Telefon do przyjaciela!
-Ty nie masz przyjaciół...
Na niemieckim: "Ja robię już swoją ciocię" (wątpię, żeby wszyscy to skumali )
-Krzysiu... Mam do Ciebie bardzo ważne pytanie... Czy złowy Power Ranger miał miecz czy topór?
A Pani zna tą Panią z którą będziemy mieli (niemiecki)?
- Nie (po raz 2)
- A ona Fajna jest?
-nie wiem, nie znam jej!
-Bo ja bym wolała mieć z Panią, bo jak Ona się okaże jeszcze gorsza...
-die Schildkrote - żółw
-to u nich żółw jest kobietą!
- Giovanna wyszla za bardzo biedngoe szlachica - nie mial nawet wlasnego ptaka... (cokolwiek Filip mial na mysli)
-jakąś dziwną uciechę macie z Dekameronu.
-No, bo tam szlachcic kochał swojego ptaka
(cokolwiek mój kolega miał na myśli)
kiedy ksiądz spytał się czym różni się dziecko z gwałtu od takiego z miłości klasa odpowiedziała że nieczym a kolega stwierdził że skoro nie ma różnicy to po co pzrepłacać
Magda: Panie profesorze, bo tu jeszcze Zielinski (Bartosz ma na nazwisko per Zalinski) siedzi.
Zalin: Idź, bo cie pojade w kakao aż ci sie blado zrobi...
"czym różni sie ściania żołądka od schabowego: NICZYM!!"
"okrężnica okrąża jamę ustną"
"Przemiany zachodzące w moczniku są absolutnie fasssssscynujące"
"Kolejna betonowa tama zdziesiątkuje populację łososia"
krzywk styczna (tłumaczone z niemieckiego, opowieść psorki)
dźwigar podłużny (patrz wyżej w nawiasie)
Niemiecki jest jak matrix- wszystko zaprogramowane
Kupię 2 samochody i bank zabierze mi dom
jak sokrates miał nos jak kartofel to mu taki wyrzeźbili, a Platon to chyba grzywkę zapuszczał, ale mu chyba cos nie wyszło
pan Szymon króluje tam między dziewczynami. Błogosławiony między niewiastami
nie bo...- niebo proszę zostawić lotnikom (stare, ale NVM)
Ja jestem teacher i ja was teaching
"Jak bedziecie sie obijac, to ja wam zrobie Central Heizung"<-chyba powinno być Zentralheizung, jako centralne ogrzewanie, ale ja tam się nei znam na niemieckim, po prostu cytuję:)
Kali mówić jak mówić, bo Kali nie znać polskiej fleksji.
*Michał, ty sie gdzieś wyłączasz?
*Nie
*To dajcie pilota, zrobimy stand by.
gdzieś w przestrzeni zeszytu.
ZOB-Zorganizowana Obraza Boża
Marcin będzie kropeczką, a Staś kwadracikiem.
*Kosiarka!
*To pies!
*To żółw!
" Wykresem funkcji liniowej jest krzywa, ktora nazywamy prosta no bo niektóre krzywe są proste"
"Zdejmujcie zegarki, bo będzie Eldorado"
Te starsze kobiecinki to czołgi. Jak wchodzą do kościoła, to nei dość, ze się spóźnią, to ida na sam środek, patrzą czy nie ma znajomego i później siadają z brzegu, tak delikatnie i wiercą tą dupą. A jeszcze znam czołgi z aktywnym opancerzeniem. Ostatnio, jak jechałam samochodem to idzie taki czołg, z torebeczką pod pachą, w kapelusiku, przez środek ulicy, nie raczy przez pasy przechodzić. to facet się zatrzymał i zatrąbił. Ta babcia stanęła, podparła sie i postukała w czoło. W tym momencie miałam ochotę włączyć wycieraczki i nacisnąć pedał gazu
"Skąd w Warszawie jest najlepszy widok?
-Z Pałacu Kultury, bo z tamtąd nie widać pałacu kultury." ,_i jak tu kumać anglistę
Dla was humanistów serce to źródło uczuć, a dla mnie mięsień (pauza) choć ja też tak zupełnie wyssana z uczuć to nie jestem..."
--------------------------------------------------------------------------
dobra, chyba wam starczy, a poza tym zmęczyłam się pisaniem tego wszystkiego.
---------------------------------------------------------
miłege czytania
---------------------------------------------------------
Mamy dzisiaj z Żukiem, bo Maji nie ma (nawiązanie do bajki pszczółka Maja)
Wyłącz to pianino!
On jest z kabateru "Ani mru mru", ale tylko "Ani mru" bo jest tylko jeden
Xena, będę cię musiał ustawić ręcznie
*Funkcja g...
*To brzmijak punkt G
*ale ja nigdy nie widziałam, żeby funkcja miała orgazm...
Kłęby chmurzaste
"najpierw trzeba pomyśleć, złapać jakieś minimum, potem dojść do własnych wniosków......tak to jest z WŁĄCZONYM MÓZGIEM"!
"kiedyś nie było Domestosa, wtedy bakterie...że tak powiem... SZALAŁY"!
z cyklu: WALENTYNKI I PREZENTY
- róże są głupie, ale białe mogą być (Monika)
- czekoladki, ze nie (Asia) - autentyczny cytat
- ja lubie dmuchawce (Ola K.)
- bardzo fajne sa egzotyczne kwiaty - ale nie kaktusy (autor nieznany)
- tak na poważnie to Monika z Beata lubią stokrotki i margaretki
- podobno niezłe są też bukiety z chupa chupsami
- ewentualnie mogą być kwiatki z okna sąsiadki (Kamila)
-Noo... ja mam jego płytę!
-A ja mam kasetę Kelly Family.
Na angielskim "Imperio! Udawaj Panią Pomfrey!"
-Proszę Pani! Tu jest wyryde Legia Gdańsk na ławce!
-Ale długopisem czy ołówkiem?
-Eee... Cyrklem"
-Telefon do przyjaciela!
-Ty nie masz przyjaciół...
Na niemieckim: "Ja robię już swoją ciocię" (wątpię, żeby wszyscy to skumali )
-Krzysiu... Mam do Ciebie bardzo ważne pytanie... Czy złowy Power Ranger miał miecz czy topór?
A Pani zna tą Panią z którą będziemy mieli (niemiecki)?
- Nie (po raz 2)
- A ona Fajna jest?
-nie wiem, nie znam jej!
-Bo ja bym wolała mieć z Panią, bo jak Ona się okaże jeszcze gorsza...
-die Schildkrote - żółw
-to u nich żółw jest kobietą!
- Giovanna wyszla za bardzo biedngoe szlachica - nie mial nawet wlasnego ptaka... (cokolwiek Filip mial na mysli)
-jakąś dziwną uciechę macie z Dekameronu.
-No, bo tam szlachcic kochał swojego ptaka
(cokolwiek mój kolega miał na myśli)
kiedy ksiądz spytał się czym różni się dziecko z gwałtu od takiego z miłości klasa odpowiedziała że nieczym a kolega stwierdził że skoro nie ma różnicy to po co pzrepłacać
Magda: Panie profesorze, bo tu jeszcze Zielinski (Bartosz ma na nazwisko per Zalinski) siedzi.
Zalin: Idź, bo cie pojade w kakao aż ci sie blado zrobi...
"czym różni sie ściania żołądka od schabowego: NICZYM!!"
"okrężnica okrąża jamę ustną"
"Przemiany zachodzące w moczniku są absolutnie fasssssscynujące"
"Kolejna betonowa tama zdziesiątkuje populację łososia"
krzywk styczna (tłumaczone z niemieckiego, opowieść psorki)
dźwigar podłużny (patrz wyżej w nawiasie)
Niemiecki jest jak matrix- wszystko zaprogramowane
Kupię 2 samochody i bank zabierze mi dom
jak sokrates miał nos jak kartofel to mu taki wyrzeźbili, a Platon to chyba grzywkę zapuszczał, ale mu chyba cos nie wyszło
pan Szymon króluje tam między dziewczynami. Błogosławiony między niewiastami
nie bo...- niebo proszę zostawić lotnikom (stare, ale NVM)
Ja jestem teacher i ja was teaching
"Jak bedziecie sie obijac, to ja wam zrobie Central Heizung"<-chyba powinno być Zentralheizung, jako centralne ogrzewanie, ale ja tam się nei znam na niemieckim, po prostu cytuję:)
Kali mówić jak mówić, bo Kali nie znać polskiej fleksji.
*Michał, ty sie gdzieś wyłączasz?
*Nie
*To dajcie pilota, zrobimy stand by.
gdzieś w przestrzeni zeszytu.
ZOB-Zorganizowana Obraza Boża
Marcin będzie kropeczką, a Staś kwadracikiem.
*Kosiarka!
*To pies!
*To żółw!
" Wykresem funkcji liniowej jest krzywa, ktora nazywamy prosta no bo niektóre krzywe są proste"
"Zdejmujcie zegarki, bo będzie Eldorado"
Te starsze kobiecinki to czołgi. Jak wchodzą do kościoła, to nei dość, ze się spóźnią, to ida na sam środek, patrzą czy nie ma znajomego i później siadają z brzegu, tak delikatnie i wiercą tą dupą. A jeszcze znam czołgi z aktywnym opancerzeniem. Ostatnio, jak jechałam samochodem to idzie taki czołg, z torebeczką pod pachą, w kapelusiku, przez środek ulicy, nie raczy przez pasy przechodzić. to facet się zatrzymał i zatrąbił. Ta babcia stanęła, podparła sie i postukała w czoło. W tym momencie miałam ochotę włączyć wycieraczki i nacisnąć pedał gazu
"Skąd w Warszawie jest najlepszy widok?
-Z Pałacu Kultury, bo z tamtąd nie widać pałacu kultury." ,_i jak tu kumać anglistę
Dla was humanistów serce to źródło uczuć, a dla mnie mięsień (pauza) choć ja też tak zupełnie wyssana z uczuć to nie jestem..."
--------------------------------------------------------------------------
dobra, chyba wam starczy, a poza tym zmęczyłam się pisaniem tego wszystkiego.
...Karate ni sente nashi...- karate nigdy nie atakuje pierwsze
-
PodróżniczkaAyhra - Posty: 107
- Dołączenie: 27 Lut 2005, 15:04
- Miejscowość: ciągle w podróży
przez dzikun » 19 Lut 2007, 19:03
Allegrowicza herbu "Niedołęga"przycisneła izba skarbowa. Popatrz - klejnot sprzedał wcześniej a teraz pozbywa się reszty , chyba wezmę - numery przebiję a papiery od ruskich. Chyba jednak nie - mam wrażenie że to maszynowa podróba z Tajwanu. Już nawet do rodowej szlachty nie można mieć zaufania. Co za czasy!
- dzikun
- Posty: 8
- Dołączenie: 09 Sty 2007, 09:25
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość