przez FAZIK » 09 Mar 2007, 11:52
Prom kosmiczny ma po bokach dwie rakiety pomocnicze, które mogłyby być większe, ale nie mogą, gdyż są transportowane koleją, a po drodze jest tunel
niewiele szerszy od obrysu wagonu. Szerokość tunelu jest uzależniona od szerokości wagonów, a ta od szerokości torów.
Dlaczego w USA są tory o takiej szerokości? Bo takie wcześniej powstały w Anglii.
A dlaczego w Anglii powstały tory o takiej szerokości? Bo taka była szerokość torów tramwajowych.
A dlaczego tory tramwajowe były takiej szerokości? Bo pierwsze wagony to były wozy konne lub dyliżanse czy omnibusy postawione na szynach.
A dlaczego wozy konne miały taki rozstaw kół? Bo taka była szerokość kolein na drogach w Anglii.
A dlaczego taka była szerokość kolein? Bo takie pozostawili jeszcze starożytni Rzymianie, którzy budowali pierwsze drogi.
A dlaczego Rzymianie budowali takie drogi? Bo taka jest szerokość dwóch końskich zadów.
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:43 ]
Klient: Z zasilacza mojego komputera unosi się dym...
Technik: Wygląda na to, że potrzebuje pan nowego zasilacza do komputera...
Klient: Nie, wcale nie! To trzeba tylko zmienić coś w plikach startowych...
Technik: Proszę pana, to co pan opisał, to zepsuty zasilacz. Musi go pan
wymienić...
Klient: W żadnym wypadku! Ktoś mi powiedział, że to wystarczy tylko zmienić
pliki startowe, żeby się pozbyć tego problemu! Niech mi pan tylko poda
właściwe komendy... Przez następnych 10 minut, pomimo wysiłków technika w
wyjaśnieniu problemu i jego rozwiązania, klient uparcie twierdzil, że to on
ma racje. W końcu zirytowany technik powiedział...
Technik: Przepraszam. Zwykle nie mówimy o tym naszym klientom, ale jest taka
nieudokumentowana komenda w DOS'ie, która załatwia ten problem...
Klient: Wiedziałem!
Technik:Proszę tylko dodać linie "LOAD BEZDYMU.COM" na końcu pańskiego pliku
CONFIG.SYS, i wszystko powinno zacząć działać. Proszę zadzwonić i powiedzieć
jak poszło... Dziesięć minut później, klient oddzwonił...
Klient: Nie zadziałało. Z zasilacza ciągle unosi się dym...
Technik: Której wersji DOS'a pan używa?
Klient: MS-DOS 6.22...
Technik: No, to tu leży problem. Ta wersja DOS'a nie obsługuje komendy
BEZDYMU. Musi się pan skontaktować z Microsoft'em i zapytać ich o łatę na
system. Proszę zadzwonić i powiedzieć jak panu poszło... Po około godzinie,
telefon znowu zadzwonił...
Klient: Będę potrzebował nowego zasilacza...
Technik: Jak pan do tego doszedł?
Klient: No więc, zadzwoniłem do Microsoft'u i powtórzyłem ich technikowi to
co pan mi powiedział, a on zaczął mnie wypytywać o wytwórcę zasilacza...
Technik: I co panu powiedział?
Klient: Że mój zasilacz nie jest kompatybilny z komenda BEZDYMU...
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:45 ]
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa.
Małgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na glebę skurwysynu, ręce na głowę i szeroko nogi!
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:46 ]
WULGARNE
Mala dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku... Podchodzi do niej
ksiadz i pyta dziewczynke co tu robi i jak sie nazywa... Dziewczynka odpowiada iz na imie jej Platek... Ksiadz zrobil wielkie oczy i spytal, skad sie wzielo tak egzotyczne imie. Dziewczynka patrzy na ksiedza i mówi:
- Widzi ksiadz to drzewo, wlasnie pod nim moi rodzice wyznali sobie milosc 6 lat temu, równiez pod tym drzewem goraco sie kochali, kochali sie tak mocno, ze z drzewa zaczely sie sypac platki kwiatów okrywajac ich nagie ciala....
Ksiadz zrobil jeszcze wieksze oczy, pogladzil mala po glówce mówiac:
- No naprawde piekna historia z tym twoim imieniem, ale widze ze masz psa,
jak sie wabi?
Dziewczynka:
- Pigi...
Ksiadz zdziwiony imieniem psa pyta, dlaczego sie tak dziwnie wabi i czeka
na równie zadziwiajaca historie jak poprzednia...
Na to mala dziewczynka nie zastanawiajac sie dlugo odpowiada:
- Bo rucha swinie
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:47 ]
Maz przychodzi niespodziewanie do domu. Na twarzy usmiech, mruczy cos pod
nosem. Wchodzi do sypialni, a tam standard - na lózku lezy na wpól
rozebrana
zona, a obok stoi nieznajomy facet ze spuszczonymi spodniami.
Nieznajomy lekliwie i piszczacym glosem:
- Obywatelko! Powtarzam ostatni raz, jezeli natychmiast nie zaplaci Pani
rachunku za telefon, zesram sie tu na podloge!
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:47 ]
Pani w szkole opowiada dzieciom:
- ośmiornice żyją na dnie oceanów i mają takie małe odnóża. Nagle zaczynają się poruszą, najpierw bardzo powoli potem coraz szybciej i szybciej.... Wychodzą po po dnie coraz wyżej aż w końcu dojdą na brzeg. Tam sie rozpędzają i biegną przez pagórki, równiny pustynie aż w końcu dobiegną do gór. Wdrapują się na największą i odbijają się najmocniej jak tylko potrafią i lecą, lecą. Dolatują do stratosfery po czym są już w kosmosie...
W tym momencie w pierwszej ławce zgłaszz się dziewczynka:
- Proszę pani, to co pani mówi to nieprawda.
-Nieprawda? A jak ty sie nazywasz?
- Kowalska.
- Dzieci otwieramy zeszyty i piszemy: Kowalska jest PIERDOLNIĘTA
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:50 ]
Idzie Ahmed, a przed nim jego niezadowolona żona.
- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył! W Koranie napisano, że żona musi chodzić za mężem!
- Kiedy pisali Koran, nie było min przeciwpiechotnych. Naprzód, Fatima, naprzód...
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:50 ]
- Jasiu, nie bujaj dziadzia.
- Jasiu, nie bujaj dziadzia
- Jasiu, w tej chwili przestań bujać dziadzia!
- Dziadzio się powiesił żeby mieć święty spokój.
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:51 ]
Małe miasteczko na południu USA, na ulicy leży martw murzyn. 25 ran postrzałowych, 5 metrów dalej leżą łuski i magazynek. Do ciała podchodzi szeryf i mruczy pod nosem:
- Już 15 lat jestem tu szeryfem ale tak brutalnego samobójstwa to tu jeszcze nie było...
[ Dodano: 09 Mar 2007 11:52 ]
Mówi mąż do żony: dzisiaj będziemy się kochać nietypowo. NA OCZODOłA!
Zona na to - no co ty Kaziu, przecie oślepnę!
Kaziu: ty nie bój. Nie ogłuchłaś to i nie oślepniesz!
Life's a game with save and load features disabled.