Coś o naszym ulubionym kowalu
Kowal we wsi zobaczył ze z jego drzewa jakiś chłopak jabłka kradnie. Po cichu podszedł i szybkim ruchem ręki złapał złodzieja za jądra
- Ktoś ty?-Pyta kowal
- yyyyiiuuuiiieee- wyjęczał chłopak
- Ktoś ty? - Kowal ścisnął jeszcze mocniej...
- yyyiiiuu JANKO!- zawył chłopaczyna
-Jaki Janko?- kowal ścisnął z całej siły
- JAAANKOO NIEMOWA.....