Zaraz za nią uplasował się wybranek jej serca Fazik, a trzeci był Michał, który zaskoczył nas ponownie swoim przyjazdem. Gratulujemy, a zainteresowanych pełną relacją zapraszamy na forum:
 
 ), frekwencja również (sześcioro łuczników, jeden zbrojny, mnóstwo gości 
 ).
.
 . Słoneczko i frekwencja jak zwykle dopisała. Z niewielkim spóźnieniem, ale jednak zjawili się  i nasi walczący, którzy niezmordowanie trenowali uderzenia na drągalu do tego stopnia, że z jednego miecza zrobiły się im dwa 
 .  Odwiedziła nas również znajoma Pawła Monika, która także z zapałem trenowała z nami strzelanie i obiecała odwiedzić nas za tydzień. 
  .Rozgrzewka, strzelanie z łuku, popisy fechtunku na półtoraki i próby nauki walki na miecze jednoręczne.
 ). W treningu na  miecze brali udział Gandalf, Leandrim (tak proszę Państwa ... on sam .... i bez loków), Paweł, Piotr, Orthank i Dominik. 
  .
. Na spotkanie treningowe przyszły całe ekipy.
. Dodatkowo trening walczących jak zawsze miło rozgrzewał.
 ). Miejmy nadzieję że na jednorazowych odwiedzinach się nie skończy 
.
.
  . 
 ... chyba zbierzemy się na zamówienia łucznicze  
. Znowu kilkanaście osób uczyło się fechtunku i strzelało z łuków.
.
.
 Każdy kto przybył miał okazję nauczyć się, lub przypomnieć sobie, szereg tańców średniowiecznych, których naukę prowadzili członkowie More Maiorum z Chojnic, a także Alicja z Bogusława V. W międzyczasie szefostwo zebrało się na obrady, gdzie długo i zawzięcie debatowano na temat przyszłości i planów Chorągwi Pomorskiej.

 Wyniki dostępne są tutaj.Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości