Treningi walczących

[Gandalf]

Treningi walczących reaktywacja. Pierwszy po długim czasie odbędzie się w najbliższą niedzielę 31.05.2009 na boisku Na Skarpie koło Politechniki na Kwiatkowskiego. Godzina 11.00. Wszystkich chętnych potrenować zapraszamy.

[FAZIK]

Się prawie był i odbył .
Ale z łuku sobie chociaż z Mistrzem postrzelaliśmy .

Panowie do walki!

[FAZIK]

Jako że wszyscy są spragnieni ruchu co pokazujecie grając w nogę w czwartki chciałbym wznowić treningi. Zarówno łucznicze jak i walczących z obowiązkową dla wszystkich nauką fechtunku.
Jak kiedyś - najpierw biegaliśmy, maszerowaliśmy, okładaliśmy się kijami a potem strzelaliśmy z łuku.

Ciepło się robi czas ruszyć dupska i poprawić kondycję. Nie mówiąc o fakcie że nie mamy kim obstawiać imprez a ludzie chcą przemocy i napierdzielania się po zakutych łbach.

Rozumiem że wyrywam Was z ogniska domowego ale to dla zdrowia .

[Gandalf]

Hmmm... Seneszalowi się coś funkcja z Marszałkiem pomyliła.
Ja tam jak zwykle za treningami jestem za.

[FAZIK]

Trzeba coś zrobić żeby Nas można było spotkać i podziwiać .
Tak na serio to musimy zacząć ćwiczyć wzajemne okładanie się po łepetynach bo aktualnie robią to zaledwie dwie osoby a inna wie co to jest fechtunek i jak co się nazywa podczas wywijania tym metalowym. Ktoś odpada i wszystko się wali na łeb .

Bractwo łucznicze jest fajowe ale ludzie chcą krwi .

[Haris]

Za! Czas do pracy. Zacznijmy w Święto Pracy. Sobota.
Góra Chełmska - 10.00

[Gandalf]

Jest pomysł co by ognisko przy okazji zrobić. Także bierzcie ze sobą kiełbaski. I nie zapomnijcie, że w sobotę sklepy nieczynne.
A i jeszcze jedno pytanie, bo mała rozbieżność jest w sprawie godziny. Marszałek napisał, że o 10.00, a Seneszal, że o 11.00. Panowie ustalcie wspólnie zeznanie i podajcie jedną godzinę.

[FAZIK]

To jak trenujemy w weekend?

[Gandalf]

No ba. Tyle, że tym razem w niedzielę.

[Gandalf]

Kolejny trening za nami. Pytanie mam tylko jedno. Gdzie są walczący? Dragon, Eragon?

[Gandalf]

Proponuję w najbliższą niedzielę (04.07.2010) zrobić trening na Chełmskiej i pogadać o wyjeździe na Grunwald, z obecnością obowiązkową osób, które nań jadą. Co Wy na to?

[Yakman]

Mi pasuje, tylko gdzie dokładnie na Chełmskiej?

[Dragon]

Ale w ten dzień jest łażenie z puszkami dla powodzian. Cholera wie, o której to się skończy.

[Haris]

Mi pasuje. Stadion?

[Gandalf]

No trening na Chełmskiej to tylko na stadionie. No chyba, że dogadamy się z wieżą i zrobimy turniej strzelając z samego szczytu na stadion. To by było coś.
Kto będzie z puszkami biegał od nas?