Gry Bitewne

[Galik]

Ja jestem chętny, ale Warbanda wy mi wybierzcie ;p. Coś dla Newbie

[Elf]

Oj tam oj tam nieparzysta. Nieprzewidywalnie chociaż będzie. Każdy na każdego.

[FAZIK]

Czyli co łączymy stoły i robimy mega bitwę? W sumie miejsca będzie dość żeby zagrało 6 warband na raz .

[Galik]

Tylko gdzie gramy i o której?

[Gandalf]

Gramy w starej zbrojowni. Bożka 3/2

W najbliższy czwartek o 18.00 będziemy pogrywać w Mordheima. Kto zainteresowany zapraszamy.

[Galik]

ok

[FAZIK]

Ja jestem chętny, ale Warbanda wy mi wybierzcie ;p. Coś dla Newbie

Tylko zasady przeczytaj.
Zrobiłem Ci warbandę dla totalnych noobów. Przyzwyczaisz się dzięki niej do zejść śmiertelnych .

[Galik]

Przepraszam, że się nie pożegnałem ale za elfem pogoniłem

[FAZIK]

Bo Elf fajny jest .

BTW fajne spotkanie, 6 osób grających, 2 przyglądające się. Wydaje mi się że osiągnięto pojemność piwnicy .

[Gandalf]

E tam. Fajna to jest Dorotka.
Chaos był spory, nie wiem czy Galik coś ogarnął z tego wszystkiego. Ale było spoko.

[Galik]

Czy ogarnąłem ... mhm..
Powiem tak:
Zrozumiałem po co się rzuca kośćmi, zrozumiałem o co chodzi z statystykami choć za cholerę nie pamiętam jakie maja np. skaveni bo cały czas mi fazi liczył na ile muszę mieć rzuty. Ogólnie myślę, że ogarnąłem .
Choć szczerze mówiąc najchętniej połączyłbym pewne elementy lotr'a i morde jeśli chodzi o system.

Z lotra wyjąłbym
skala bitew
Ogólnie samo universum bo jestem jego fanem
Z morde wyjąłbym:
System, że po końcu gry nasze statystyki , wojska zostają i zarabiają i trzeba je ulepszać, dokupować jednostki

[Elf]

Mordheim jest dobry do zagrania 1 bitwy, gdzie nie trzeba się martwić o losy postaci i zagrać czysto klimatycznie a nie z zimną kalkulacją. (prosty przykład - Slayera Dwarfów trzeba chować bo może łatwo zginąć - nieważne że postać sama w sobie powinna prowadzić szarże i stać na 1 linii) Dodatkowo sam system ekwipowania, koszta z tym związane, łatwość z jaką można utracić uciułany ekwipunek skutecznie mnie zniechęcają. Nie mówiąc o zasadach, które są totalnie nieżyciowe w sytuacjach życiowych. Dużo lepszy jest Warhammer Skirmish bo zasady battla są dużo prostsze i przyjaźniejsze dla gracza.

[Michał7]

Jak by ktoś chciał w LoTR'a zagrać to mówić - mam kilkaset figurek na kilka armii i większość zasad. Teraz jest ciepło więc nawet można zagrać u mnie w altanie ogrodowej A w 'starej zbrojowni' jakie są warunki 'stołowe'? Bo do LoTR'a trzeba minimum 48"x48", a lepiej 48"/72"
Terenów też mam trochę ale jakby ktoś na bitwę przyniósł swoje to lepiej.

[Mara]

W "starej zbrojownie" jest 1 blat 48x48'' i ostatnio doszedł 2 odrobinę większy 48x ok. 55''. Oba blaty dają się położyć obok siebie na sole który jest na wyposażeniu "starej zbrojowni".
Co do terenu to jest trochę drzewek i urozmaiceń zrobionych przez Dorotkę, ruiny miasta itp. Zaczęte są góry i wzniesienia (na razie wersja "surowa".

[FAZIK]

Trochę terenu oznacza że możemy swobodnie zastawić te 2 stoły modelami w odpowiedniej skali bez zostawiania wielu wolnych przestrzeni . Dużo za gęsto na LoTR'a i na WFB, więc spokojnie starczy i na 10 stołów .
Oczywiście priorytetem jest Mordheim, ale jak Gandalf się zgodzi (i nie wkurzymy zbytnio Jego rodziców zbyt czestymi okupacjami piwnicy) to pewnie da się też grać w co innego .