Gry Bitewne

[Mara]

Nas nie będzie tym razem (mamy dzisiaj sporo do zrobienia przed jutrzejszym wyjazdem i do 18 się nie wyrobimy).
Miłego grania.

[Gandalf]

Dominik, zaginaj do mnie jak chcesz, żeby Cię podwieźć. 18.15 max. Galik to samo. Fazik rowerkiem, czy bycar'em?

[Galik]

Ja będę autem .

[FAZIK]

Rowerkiem. Fajnie się po ciemku wraca .

[ Dodano: 07-07-2012, 08:24 ]

Jako że coraz więcej osób się pyta o farbki do modeli to są one BARDZO drogie. Min 8zł/sztuka.

Niezręczne również wydaje mi się "pożyczanie" ich od Aerian'a, szczególnie jeśli jest aktualnie tyle osób chętnych (minimum 5) a On sam wydał na nie przeszło 250zł. Wydaje mi się że kiedy oferował że pożyczy, to nie brał pod uwagę takiej ilości zainteresowanych a tylko 2 warbandy (max 30 modeli).

Najlepiej znaleźć jakieś aukcje na których ludzie sprzedają używane. Można kupić taniej i więcej kolorów. Jako że potrzebna jest różnorodność a niekoniecznie ilość. No bo ile pomalujecie modeli? 20 max na głowę. W większości wypadków to 12-15 modeli. Używana farbka ma wartość ok 5zł przy 90% wypełnienia.

Przykładowe aukcje:
http://allegro.pl/super-okazja-3-rodzaj ... 78891.html wartość ok 65zł z wysyłką, więc można zalicytować max 50zł. Wcześniej było 70zł kup teraz z wysyłką gratis i nikt nie kupił.
http://allegro.pl/zestaw-35-farbek-cita ... 01069.html dużo kolorów, ale mała zawartość. Pewnie koło 75-80zł warto zalicytować (ale raczej nie więcej ze względu na wypełnienie pojemniczków). Wysyłka gratis! Było też kup teraz za 89zł, ale nikt nie kupił.
http://allegro.pl/bcm-wyprzedaz-zestaw- ... 32067.html wartość ok 120-150zł zależy czy pisze całą prawdę i są właściwie nowe. Kosmiczna cena wysyłki, ale sprzedający potem zwróci nadpłatę jak mu założymy spór że pobrał 30 a wysłał paczką za 12. Zawsze oddają, wierzcie mi .

A jak by się jeszcze złożyło te kilka osób to już w ogóle wyjdzie mega taniocha.

Więc da się kupić w przystępnej cenie i być zadowolonym .

[Radek]

Można też dogadać się tak, że każdy kupi sobie 2~3 farbki w kolorach podstawowych dla swojej warbandy (te których zejdzie mu najwięcej przy malowaniu, np. zieleń+brąz dla lizardmenów, kolor nagiego ciała+inny brąz na włosy dla moich amazonek), do tego ze 1~2 kolory dodatkowe na detale (dogadując z innymi wybór kolorów) i potem można się tymi kolorami wymieniać, bo każdemu przecież zostaną farbki. Np. kolor ciała z moich amazonek w innych warbandach przyda się głównie na twarze, ale się przyda w zasadzie dla każdej warbandy ludzkiej, krasnoludziej czy elfiej. Zieleń i brąz z lizardmenów też może komuś na detale być potrzebna, także inne kolory dodatkowe które kupimy. A z kolei my np. moglibyśmy w ramach wymiany skorzystać z innych kolorów, na detale - niebieski,czerwony,jeszcze inny odcień brązu, srebrny na broń, biały na oczy itp. - kolory których potrzeba przeważnie zaledwie na parę pociągnięć pędzlem po każdej figurce. Przy 5 osobach wyjdzie spora różnorodność kolorów a każdy kupi nie więcej niż 3~4 farbki. No i jeśli dobrze się dogadamy to będą lepiej dopasowane do indywidualnych potrzeb naszych warband, niż kupiony czyjś zestaw używanych farbek.

[FAZIK]

Aktualnie sytuacja wygląda tak że ja powoli sam kupuję farbki bo będziemy więcej malować (jeszcze WFB) więc od Elfa wezmę tylko żeby zerknąć jakie kolory jeszcze by trzeba było dokupić. Gandalf już widziałem że pomalował kilka figsów, kilka Mu jeszcze zostało, ale Elf Mu pewnie znów użyczy farbki, bo ja nie będę z nich wcale korzystał. Dominik chce zmyć swoje modele i pomalować (16 sztuk) no i Wy (Radek, Mara) macie do pomalowania pewnie ze 35 (minimum) - 40 modeli. Czyli minimum 50 modeli do pomalowania.

Problem w tym że 3-4 farbki w Koszalinie to koszt 30-40zł. Jak wysyłkowo to każdy również zapłaci za wysyłkę (8złX3+7zł= 31zł). Czyli każdy na 4 farbki wyda ok 35-40zł (czyli minimum 100zł) po to żeby mieć 12 kolorów farbek. Na allegro za 100zł możesz mieć bardzo spokojnie 25 mało używanych farbek (90% pełne) w różnych odcieniach. A mocno używanych (50%) to i nawet z 50 . To przy założeniu ze kupują tylko 3 osoby. Im więcej tym lepiej wychodzi Allegro i używki. Zresztą kolory tylko do detali lepiej mieć za 4zł używane niż za 9zł nowe i tak całej nie zużyjesz. Ludzie z Allegro też o dziwo malują modele więc mają najbardziej popularne kolory już dobrane. Nawet jak potem się podzielisz tym wszystkim z Allegro według wkładu kasy to wyjdzie taniej za więcej . Nie mówiąc że zazwyczaj do kompletu dostajesz jakiś pędzelek, podkład itd. To też kosztuje.

A tylko przed licytacją dogadajcie się kto licytuje żeby się nie podbijać wzajemnie i jaki jest wkład kasy.

[Radek]

Niekoniecznie mi chodziło o to żeby każdy kupował osobno, płacąc za wysyłkę itp, raczej mi chodziło o zbiorcze zamówienie w jednym miejscu. Razem zawsze taniej, to wiadomo. Ale fakt, zwłaszcza jeśli chodzi o dużą różnorodność kolorków na detale to taki zestaw będzie lepszy i tańszy. Przymierzę się (snajperem) na ten zestaw 35 sztuk, o ile nikt od nas już go nie zalicytował (bo ktoś zalicytował niecałą godzinę temu - jeśli to ktoś od nas to odezwijcie się, zdejmę snajpera żeby ceny nie podbijać). Z kolei co do kolorów podstawowych to ja chyba i tak kupię jedną farbkę tutaj, gdzie mogę przyjrzeć się kolorowi zanim kupię, bo podawane przez sprzedających te zestawy nazwy kolorów niewiele mi mówią: "Dwarf flesh" i "Elf flesh", domyślam się że jeden będzie za ciemny a drugi za blady.

[Elf]

Fleshow nie kupujcie nowych - tego idzie bardzo mało - ja mam Tanned Flesh, Dwarf Flesh i Elf Flesh.
Swoje farbki mogę pożyczyć ale obecnie po bitwie rozegranej złapało mnie na malowanie. Oddział Swordmastersów już skończyłem - zostało mi wykończenie czerwonym (który zdaje się dość mocno zasechł i Dorotka albo ktoś próbuje go wskrzesić).
Ogólnie muszę pomalować 1 Lion Chariot, 8 Silver Helms (kawaleria), 10 Phoenix Guard, 6 bohaterów w tym jeden na Gryfie, 2 Great Eagle. A jakby mi się chciało (w co nie wierzę) to rozpuścić moje 23 White Liony i pomalować od nowa bo ich poziom mocno odstaje.

[FAZIK]

czerwonym (który zdaje się dość mocno zasechł i Dorotka albo ktoś próbuje go wskrzesić).

Gandalf coś do niego nalał (rozpuszczalnik?) że aż pojemniczek podtopiło (zrobił się biały i wyciekł górą ). Trochę go próbowałem odratować, ale aktualnie farba zrobiła się dziwna (pachnie i wygląda jak lakier do paznokci) i raczej bym nie ryzykował nią malować bo może mieć wpływ na inne dotykające kolory.

[Gandalf]

Początkowo ten czerwony zaschnięty próbowałem rozwodnić solami dla dzieci jak rozmawiałem, ale po wlaniu pół pojemnika i zostawienia na noc nic to nie dało. Wpuściłem więc kilka kropli rozpuszczalnika, ale też nie pomogło. Także raczej farbka jest dead.
Po Grunwaldzie musimy zagrać bitewkę. Przygotuję jak rozmawialiśmy rozpiskę na 1000gp.

[Elf]

BTW są też farbki innych firm. Ja zaczynałem malować farbkami Pactra - kosztowało to w tęczy 3,5 zł za 1 kolor i były to normalne akryle tak jak te gw - jednak po roku czasu nie nadawały się do użycia.

[FAZIK]

Humbrole są słabiutkie. Trzeba 2x malować żeby kolor złapał. Więc co z tego że są tanie

Ja też mogę zagrać/pooglądać. Mam nawet zasady w wersji książkowej .

[Galik]

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=6091

[FAZIK]

Jak Gandalf będzie miał czas to w tym tygodniu jeszcze sobie zagramy. Pewnie jakoś czwartek-sobota.

[Yakman]

Jeśli wypali, to jestem chętny.