No to się odzywam
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
Dzięki Vega, że o mnie pomyślałaś.
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
Niestety przez długi czas nie miałam dostępu do komputera, konkretniej do sieci, a teraz jestem na chwile u znajomych i piszę do was z obczyzny.
No cóż pierwsza wiadomość to taka, że za tydzień przylatuję do kraju naszego. Mój Tymek się rozchorował z tęsknoty i wracam. Na razie na tydzień a później się zobaczy. Może się spotkamy jak będę. Chyba, że dalej będziecie siedzieć na Grunwaldzie.
A co do tego, co jest tutaj... to jest nieźle. Anglia wszędzie jak patrzeć jest taka sama. Wszędzie są takie same domy, to samo wisi w oknach i wszędzie jest tak samo brudno
![Język :P](./images/smilies/jezyk_.gif)
poważnie. Anglicy to brudasy jakich mało (z doświadczenia mówię, bo sprzątam). A tak na prawdę to jest super. Zupełnie inna bajka. Wszystko jest inne, dziwne i fascynujące za razem (wyjątkowe są rozmowy z nic nie kapującymi Anglikami, którzy nie umieją mówić po angielsku
![Język :P](./images/smilies/jezyk_.gif)
).
Bristol, w który mieszkam jest wieeeeelki. Jeszcze nie widziałam całego miasta, ale to może dlatego, ze pracuje po 12 godzin. Jednak to co widziałam bardzo mi się podoba, uhhh ale kręcę
![Język :P](./images/smilies/jezyk_.gif)
. Tutaj trzeba pomieszkać, żeby zobaczyć jak jest.
Yhh napiszę wam więcej jak w końcu będę miała swój internek w domku swoim.
Achaaa!! Zapomniałam. Mamy wynajęty piękny domek z ogrodem. Ktoś ma ochotę wpaść i mnie odwiedzić? Bo jakby co to mam was gdzie ulokować
![Szczwany lis :>](./images/smilies/chytry_.gif)
.
Bristol to miasto pełne górek. Tutaj się nie chodzi prosto, zawsze albo z górki albo pod górkę. Przy czym górki lubią być prawie pionowe. Hyhyhy trenuję więc codziennie chociażby chodząc do pracy.
No dobra to teraz może jakieś zdjątko:
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/rozne/100_0073.jpg)
to jest widok z górki na Bristol. Górka znajduje się za moim domkiem. Górka ciągnie się do samego centrum, a schodzi się po niej jakieś pół godziny
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/rozne/100_0078.jpg)
a to ta sama górka tylko już nieco niżej
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
no i nie wiem gdzie mam resztę zdjęć, więc wam na razie nic więcej nie pokażę
![Smutny :(](./images/smilies/smutny_.gif)
następnym razem. A póki co, to trzymajcie się mocno. Trzymajcie za mnie kciuki i w ogóle:)
Pozdrawiaaaaaaaaaaaaaam was mocno.
PS. Adaś przepraszam, że nie odpisałam, ale miałam problemy z komórą. Ale i tak wiesz, że cię Kofaaaaam i bardzo za tobą tęsknie. Buziaki i do prędkiego. (i jeszcze raz ci gratuluje panie INŻYNIERZE. specjalnie wypiłam za ciebie toast
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
)
[ Dodano: Sro Sie 03, 2005 10:53 am ]No to kolejna porcja wiadomości
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
Pierwsza rzecz i najważniejsza: wreszcie mamy internet w domku
![Bardzo zadowolony :D](./images/smilies/zeby_.gif)
więc teraz może będę częściej do was zaglądać (głównie zależy to od możliwości dobrania się do kompika Macka
![Szczwany lis :>](./images/smilies/chytry_.gif)
).
Druga rzecz: byłam w Polsce, ale niestety nie zdążyłam dotrzeć na trening
![Smutny :(](./images/smilies/smutny_.gif)
wielka szkoda, bo miałam nadzieję, że sobie trochę z wami pogadam i może postrzelam z łuku a tu nic z tego
![Smutny :(](./images/smilies/smutny_.gif)
No, ale może znów wam poopowiadam co tutaj słychać. Otóż, wróciła nam pogoda. W końcu przestało się chmurzyć i znów mamy upały
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
. Tak, Anglia przywitała mnie paskudną pogodą. Wiało, że mało głowy nie urwało, diabelsko zimno było i się chmurzyło. Tyle dobre, że jeszcze na mnie nie lunęło, jak stałam z tymi bagażami i czekałam na pomoc (w dostarczeniu powyższych do domu, rzecz jasna [torby wypchane jedzeniem, dzięki czemu nie mam nic ciepłego i marznę
![Smutny :(](./images/smilies/smutny_.gif)
]). Tak to wiec niezbyt zachęcająco zaczął się kolejny tydzień tutaj.
Żebyście wiedzieli jak dziwnie się wraca... jak dziwnie się wyjeżdża... jak okrutne są pożegnania... Nienawidę tego. Grrrrrr.
Tak na prawdę wróciłam tutaj i znów czułam się cholernie samotna, pomimo tego że mieszkamy we troje. Siedzimy czasem przy stole w milczeniu pochłaniając coś co teoretycznie można by nazwać obiadem i jesteśmy tak samotni. Każde z nas z osobna. Czasami w tym milczeniu przyglądając się im, myślę jak my wszyscy mało wiemy o sobie, o świecie, o tym wszystkim... A i tak się nic nie zmienia...
Zanudzam was
![Język :P](./images/smilies/jezyk_.gif)
Trzeba zmienić temat na jakiś bardziej pogodny. Jednak nie o pracy, bo zbyt pogodnym nie jest, że wciąż nie mam nic ciekawego ;/
Może więc opowiem wam o pubach w Bristolu? W ostatnią sobotę Ania mnie wyciągnęła, co by nam nastroje poprawić
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
. Tutaj w pubach i na dyskotekach jest zupełnie inaczej niż w Polsce. To co mi się bardzo nie podobało na dyskotece to, że faceci rzucają się na dziewczyny. Dosłownie. Pierwsze co to się pytają jak masz na imię, a drugie to czy mogą cię pocałować. Bleeee obrzydlistwo. Trzeba chodzić z osobistą ochroną. Przynajmniej muzykę puszczają fajną
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
.
Ania ostatnio znalazła polską dyskotekę, gdzie dają polskie piwo (Żywca) i polską kiełbaskę (wiejską) i puszczają tylko polską muzykę. Fajnie, prawda?? Może się wybiorę za tydzień
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
.
Wszelkie puby w Anglii są zamykane o 23. Taki przepis. W związku z czym tutaj wcześnie się trzeba wybierać, żeby sobie chwilę posiedzieć. 21 to już stanowczo za późno. Nie to co u nas
![Szczwany lis :>](./images/smilies/chytry_.gif)
Dyskoteki za to są otwarte do 2 nad ranem. W tym wypadku czysto teoretycznie, bo zazwyczaj zamykają zdecydowanie później
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
.
Nie wiem co mam wam jeszcze napisać. Moglibyście zadawać jakieś pytania, bo tak na prawdę to jest tu cała masa rzeczy do opowiadania, tylko nie wiem co by was interesowało
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
.
Aha, do Fazika: chciałam powiedzieć, że kiedy leciałam samolotem usiadłam przy oknie z widokiem na skrzydło. Nic się nie trzęsło, a leciało się suuuuuuuuuuuuuuuuper
![Bardzo zadowolony :D](./images/smilies/zeby_.gif)
Stwiedzam, ze bardzo lubię latać
![Bardzo zadowolony :D](./images/smilies/zeby_.gif)
No to na koniec jeszcze kilka fotek wam wkleję
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
Pierwsze z pubu (robione w sobotę)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0071_r1.jpg)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0075_r1.jpg)
A to dyskoteka. Ten pan obok to mój i Ani kolega: Mamadu.
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0083_r1.jpg)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0084_r1.jpg)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0090_r1.jpg)
A to parapetówa z początku lipca w moim domku
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0072.jpg)
nasza trójca: ja, Ania i Maciek
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0068.jpg)
ja, Ania i Michael (ja wbrew pozorom na tym zdjęciu nie jestem hmmm pijana, ja tak po prostu na zdjęciach wychodzę
![Język :P](./images/smilies/jezyk_.gif)
)
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v646/Taillte/bristol/100_0065.jpg)
gdzie ja, to widać, a to jest zdjęcie w ogrodzie
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
i różni nasi znajomi z różnych krajów
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
No na razie chyba starczy tych zdjęć. Chyba, że chcecie zdjęcia z Bristolu, co by zobaczyć jak to cudne miasto wygląda? mówcie wtedy to powrzucam
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)
A tymczasem papapa
![Uśmiech :)](./images/smilies/usmiech3_.gif)